zapieczone pierścienie olejowe
1, 2
witam... jestem nabywca mazdy 626 2.0 98r. wszystko bylo pieknie az tu po wymianie oleju poszedl dymek... wiem co to znaczy.. ale moje pytanie brzmi jak sie uchronicm, poznac ze silnik ma zapieczone pierscionki???? bo chcialbym wymienic silnik bo ten to lekko 2.0tys za remoncik i zeby nie trafic na felerny egzemplarz
- Od: 17 lis 2010, 23:29
- Posty: 46
ciekawyy21 napisał(a):chcialbym wymienic silnik
nie masz pewności co kupisz .....
Jedynym – jakotakim sposobem jest próba odpalenia silnika na zimno (np. po całej nocy). Jak nie kopci to raczej jest oki.
Za to nikt nie da Ci gwarancji że za 5 czy 10kkm nie zacznie kopcić. A były już takie osoby które wymieniły silnik a problemu dymu się nie pozbyły. Szkoda kasy na takie niepewne zabawy.
O kopceniu jest już sporo tematów więc po co kolejny?
ciekawyy21 napisał(a):chcialbym wymienic silnik bo ten to lekko 2.0tys za remoncik
to co Ty masz platynowe tloki i pozlacane korbowody,ze taka cena????
-
waldii
To normalna cena. Ja zapłaciłem 2.4 tys (kropki nie zauważyłeś?).waldii napisał(a):ciekawyy21 napisał(a):chcialbym wymienic silnik bo ten to lekko 2.0tys za remoncik
to co Ty masz platynowe tloki i pozlacane korbowody,ze taka cena????
- Od: 7 mar 2006, 18:03
- Posty: 168
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626 GW 1,8i 98r. LPG SGI
ram napisał(a):To normalna cena
polemizowałbym
2400 to straszne pieniądze – licząc ile kosztują części, to mechanik nieźle zarobił.
Mnie "remont" z częściami (w tym 4 nowe tłoki) kosztował 1650zł.
Grzyby
Remont silnika to regeneracja wszystkich wsołpracujących części silnika (szlify wału cylindrów lub wymiana tychże, regeneracja głowicy nowe tłoki, panewki itd)
A wymiana samych pierścieni tłokowych i uszczelniaczy zaworowych to nie remont silnika tak jak przyjeło się na tym forum to nazywać.
Tylko po takim prawdziwym remoncie silnika dobrze wykonanym można mieć pewność że silnik będzie jak nowy.
A takie mini remonciki owszem pomagają ale tylko na zapieczone pierścienie bo jeśli silnik juz nosi ślady zużycia to wymiana pierścieni się nie sprawdzi.
I taki prawdziwy remont silnika niestety musi kosztować.
[/b]
Remont silnika to regeneracja wszystkich wsołpracujących części silnika (szlify wału cylindrów lub wymiana tychże, regeneracja głowicy nowe tłoki, panewki itd)
A wymiana samych pierścieni tłokowych i uszczelniaczy zaworowych to nie remont silnika tak jak przyjeło się na tym forum to nazywać.
Tylko po takim prawdziwym remoncie silnika dobrze wykonanym można mieć pewność że silnik będzie jak nowy.
A takie mini remonciki owszem pomagają ale tylko na zapieczone pierścienie bo jeśli silnik juz nosi ślady zużycia to wymiana pierścieni się nie sprawdzi.
I taki prawdziwy remont silnika niestety musi kosztować.
[/b]
Hazu napisał(a):Tylko po takim prawdziwym remoncie silnika dobrze wykonanym można mieć pewność że silnik będzie jak nowy
Ale tak serio, serio?
Po co grzebać w czymś co trzyma parametry nominalne? Znasz odpowiedź? Bo ja nie widzę sensu....
Zauważ że ja nie piszę o remoncie silnika – słowo "remont" dałem w cudzysłowie.
Weź pod uwagę jedno – większość przypadków na forum dotyczy właśnie zapieczonych pierścieni. Więc?
Ale te 2400zł to mnie się wydaje że za remont kolega zapłacił.
Myślę że połowa problemowych silników wymaga właśnie remontu. (duży przebieg)
Ale Twój przypadek potwierdza to że nie była to wada fabryczna silnika tylko wina użytkownika (przegrzanie silnika)
Myślę że połowa problemowych silników wymaga właśnie remontu. (duży przebieg)
Ale Twój przypadek potwierdza to że nie była to wada fabryczna silnika tylko wina użytkownika (przegrzanie silnika)
Hazu napisał(a):Ale te 2400 to mnie się wydaje że za remont kolega zapłacił
dlatego JA opisałem co było robione
Bez takiego info to se możemy dywagować i REMONTACH i remontach
hmmm... czyli nie ma tak owego sposobu.. bo wystarczy ze wleja doktora do silnika to za ch.... nic nie wykarze
a mi ze wymiane pierscionkow i usczelniaczy krzyknal okolo1100zl ale ewentualnie dochodza wlasnie szlify wału cylindrów lub wymiana tychże, regeneracja głowicy nowe tłoki, panewki itd) i tak wychodzi 2tys zl... wiec pozostaje zbieranie kasiorki i remont na nowy rok... a tak po za tematem powinno sie karac takich ludzi ktorzy sprzedaja takie samochody.. tyko wpie..... i do lochu
GRZYBY i jak ci teraz silniczek pracuje po takim remonciku??
- Od: 17 lis 2010, 23:29
- Posty: 46
ciekawyy21 napisał(a):jak ci teraz silniczek pracuje po takim remonciku??
teraz to nie wiem, bo auto sprzedałem w czerwcu.
Ale przez 4 lata po remoncie było ok.
Grzyby napisał(a):nie masz pewności co kupisz .....
dokładnie tak samo możesz nie mieć pewności kto i jak ci to naprawi...
Grzyby napisał(a):Jedynym – jakotakim sposobem jest próba odpalenia silnika na zimno (np. po całej nocy). Jak nie kopci to raczej jest oki.
no właśnie jakotakim – to dobre określenie, mój poprzedni silniczek pobierał b. dużo oleju, ale na zimnym (przy odpaleniu) nie dymił praktycznie wcale...
- Od: 13 sty 2006, 12:36
- Posty: 204
- Auto: xedos 6 V6
bazakbal napisał(a):dokładnie tak samo możesz nie mieć pewności kto i jak ci to naprawi...
chyba nie idziesz z taką robotą do pierwszego lepszego zakładu?
Skoro zapiekanie pierścieni to prawie norma w tych silnikach, to czego można się spodziewać po używanym silniku który z reguły sprzedający ma wyjęty z auta? Już parę osób tutaj opisywało jak kupiły używkę (niektórzy nawet od osób z forum które miały auta z uszkodzoną budą i niby lux silniki) a potem po złożeniu był zonk.
Nie powiesz że takie same szanse daje naprawa niż kupno używki ....
bazakbal napisał(a):mój poprzedni silniczek pobierał b. dużo oleju, ale na zimnym (przy odpaleniu) nie dymił praktycznie wcale...
bo był po prostu zużyty, proste
Grzyby napisał(a):chyba nie idziesz z taką robotą do pierwszego lepszego zakładu?
chyba nie kupujesz używanego silnika z pierwszego lepszego ogłoszenia?
Grzyby napisał(a):Już parę osób tutaj opisywało jak kupiły używkę (niektórzy nawet od osób z forum które miały auta z uszkodzoną budą i niby lux silniki) a potem po złożeniu był zonk.
dokładnie znajdziesz takie same osoby, które naprawiły i jest zonk...
Grzyby napisał(a):Nie powiesz że takie same szanse daje naprawa niż kupno używki ....
w jednym i drugim przypadku jest takie samo ryzyko. bo przeciez rozmawiamy o sytuacji, w której chcemy naprawić auto i zrobić to za racjonalne pieniądze.
po prostu ty wybrałeś drogę "a", ja drogę "b", a chodziło o to, żebyśmy się spotkali w punkcie "c". i tak właśnie było!!
- Od: 13 sty 2006, 12:36
- Posty: 204
- Auto: xedos 6 V6
bazakbal napisał(a):w jednym i drugim przypadku jest takie samo ryzyko
Skoro twierdzisz że naprawa daje takie same szanse co kupienie używki to jesteś w sporym błędzie. Mam na ten temat zdecydowanie inne zdanie.
bazakbal napisał(a):chodziło o to, żebyśmy się spotkali w punkcie "c". i tak właśnie było!
zgadzam się że taki jest cel i dobrze że Ty trafiłeś dobrze – obyś pojeździł bez problemów tyle co ja po naprawie.
no nic
wiec nie ma sposobu by to jakos wybadac przed??? moze sprawdzic ccisnienie??? jak cos by bylo za malo bar'a to mogla by byc tego przyczyna???? zapodalem ten temat gdyz dzisaij bylem na giełdzie i sporo najechalo takich mazd!!! i chcialbym jakos "uchronic" ludzi przed takim sprzedawcą i zeby sie niezrazili do MAZDY 
- Od: 17 lis 2010, 23:29
- Posty: 46
Grzyby napisał(a):Skoro twierdzisz że naprawa daje takie same szanse co kupienie używki to jesteś w sporym błędzie.
nigdzie nic takiego nie twierdzę.wręcz przeciwnie. oczywistą rzeczą jest, że silnik w dobrym stanie z rozsądnym przebiegiem daje większe możliwości długiej bezawaryjnej eksploatacji aniżeli silnik doraźnie naprawiany (bo wymiana pierścieni to naprawa a nie żaden remont).
twiedzę tylko, że zarówno zakup używanego silnika (znalezienie odpowiedniego egzemplarza...) jak i jego naprawa (znalezienie odpowiedniego mechanika, który to zdiagnozuje, naprawi...) niesie ze sobą podobne ryzyko, szczególnie dla kogoś kto "nie jest w temacie".
waldii napisał(a):bazakbal Grzyby pobijcie sie w kisielu na kołpaki


- Od: 13 sty 2006, 12:36
- Posty: 204
- Auto: xedos 6 V6
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6