Klub MazdaSpeed

Witam klubowiczów ,jestem tu nowicjuszem i prosił bym o poradę .Kupiłem Mazdę 626 2.0
136KM 1999r GF.Gościu sprowadził ją z Niemiec miesiąc temu stan licznika 178 tyś.Jest jeden mankament rano po odpaleniu dymi aż do rozgrzania silnika ten koleś powiedział ,że wymieniał pierścienie i uszczelniacze i teraz potrzeba czasu aby pierścionki się ułożyły bo były nad wymiarowe.Proszę o informację czy faktycznie może być taki objaw po wymianie tych części i wszystko się dotrze w miarę jeżdżenia.Olej który wlał to lotos 10W40.Pozdrawiam oczekuję na informację.

Jest jeden mankament rano po odpaleniu dymi aż do rozgrzania silnika ten koleś powiedział ,że wymieniał pierścienie i uszczelniacze i teraz potrzeba czasu aby pierścionki się ułożyły bo były nad wymiarowe.

Gościu Cie nieźle zbajerował. Po fachowo wykonanej wymianie pierścieni i uszczelniaczy nie ma prawa dymić. Jestem właśnie po takiej naprawie i nie dymi.

ram napisał(a):Gościu Cie nieźle zbajerował. Po fachowo wykonanej wymianie pierścieni i uszczelniaczy nie ma prawa dymić.

dokladnie. poza tym taka operacja niesie ze soba koszty rzedu od 2 tys pln w gore

PS: popraw temat zgodnie z regulaminem

ram napisał(a):Gościu Cie nieźle zbajerował

To fakt ale.

DonVictorio napisał(a):potrzeba czasu aby pierścionki się ułożyły bo były nad wymiarowe

jażeli tak naprawdę zrobił to nie ma prawa być dobrze.

Nadwymiarowe pierscienie zakłada się jeżeli robi się szlif cylindrów inaczej zakłada się wymiar nominalny.

ram napisał(a):Po fachowo wykonanej wymianie pierścieni i uszczelniaczy nie ma prawa dymić

To nie jest prawdą

Ma prawo dymić jezeli cylinder/cylindry będzie zużyty.

Hazu napisał(a):Ma prawo dymić jezeli cylinder/cylindry będzie zużyty.

pierwsze slysze. to co bedzie cylindry zmienial? dymi na niebiesko to albo pierscienie albo uszczelniacze. a cylindry to chyba sprawa 1 na 10000

Mieczyslaw napisał(a):to co bedzie cylindry mizenial

Tak

patrzyles w ogole ile Ci oleju bierze

to jakis felerny egzemplarz musi byc zeby z cylindrami sie bawic jeszcze

Mieczyslaw napisał(a):to co bedzie cylindry zmienial

cylindrów się na ogół nie zmiena (zależy od potrzeby) a jedynie szlifuje na wymiar "nadwymiar" wtedy się zmienia tłoki na nadwymiarowe oraz pierścienie.

A przed wymianą samych pierścieni pasowało by zmieżyć cylinder czy mieści się w dopuszczalnych odchyłkach wymiarach okr. przez producenta
jeżeli się mieści to wymiana samych pierścien
i jeżeli nie to albo remont silnika albo wymiana silnika

Dzięki serdeczne za wszystkie opinie po prostu oddam go kolesiowi a szkoda bo to naprawdę fajna furmanka kolorek taki sam jaką ma Mieczysław i nie źle się jeździ .Pozdrawiam wszystkich klubowiczów.

DonVictorio najpierw przeczytaj regulamin działu potem wejdź w szukajkę

podobnych tematów było wiele. Ten trafi do kosza

A gdzie się znajduje ten regulamin bo jakoś nie mogę się dopatrzeć ?

Hazu napisał(a):
ram napisał(a):Po fachowo wykonanej wymianie pierścieni i uszczelniaczy nie ma prawa dymić

To nie jest prawdą
Ma prawo dymić jezeli cylinder/cylindry będzie zużyty.

Zwróć uwagę, że napisałem

ram napisał(a):Po fachowo wykonanej wymianie pierścieni

A fachowość oznacza m.in. sprawdzenie zużycia cylindów.

Regulamin masz tutaj http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=4304 <czytaj>

A już znalazłem regulamin i skumałem o co chodzi ,przepraszam klubowiczów. Następnym razem się poprawię.
Pozdrawiam.

A ta madzia Ci dymi na Biało czy na Niebiesko? Czy z rury wydechowej leci woda? Po jakim czasie dymienie ustaje?. Pytam bo jestem w podobnej sytuacji.

podłaczam sie pod temat mój xedos v6 tez dymi – normalnie po odpaleniu jak silnik zaskoczy jest moze malusieńki dymek , podczas jazdy nie widze dymu ale jak na postoju przygazuje ok 10 – 20 sekund tak 3-4 tys obr to pojawia sie za mna chmura – dym raczej ma biały kolor i smierdzi płynu mi nie ubywa mazde kupiłem miesiąc temu zrobiłem rozrząd wymieniłem panewki bo stukala troche zaworek oleju wszystko niby ok tylko ten dym mnie denerwuje moze ktos miał podobny problem

pozdrawiam

paaawel5 napisał(a):moze ktos miał podobny problem

Sebas napisał(a):wejdź w szukajkę podobnych tematów było wiele

paaawel5 napisał(a):podłaczam sie pod temat mój xedos v6 tez dymi – normalnie po odpaleniu jak silnik zaskoczy jest moze malusieńki dymek , podczas jazdy nie widze dymu ale jak na postoju przygazuje ok 10 – 20 sekund tak 3-4 tys obr to pojawia sie za mna chmura – dym raczej ma biały kolor i smierdzi płynu mi nie ubywa mazde kupiłem miesiąc temu zrobiłem rozrząd wymieniłem panewki bo stukala troche zaworek oleju wszystko niby ok tylko ten dym mnie denerwuje moze ktos miał podobny problem
pozdrawiam

Pawel! Patrz na stan oleju – jak ubywa to pali, jak nie to ok

Jak nie ubywa to nie martw sie tym co sie wydostaje z rury...

Ale po czesci Cie rozumiem – masz podobnego pier**lca w tych kwestiach co ja

Jak się dba tak się ma. Jeśli nie był wymieniany olej na czas albo jeśli był lany mineralny to później tak jest. Mam xedosa 2.0 V6 z 1992 na liczniku ma 180 000 ale ile ma naprawdę to nie wiem olej wymieniam co 10 tyś na 10W40 i od wymiany do wymiany dolewam max 0,7litra oliwy.

Hazu napisał(a):
ram napisał(a):Gościu Cie nieźle zbajerował

To fakt ale.
DonVictorio napisał(a):potrzeba czasu aby pierścionki się ułożyły bo były nad wymiarowe

jażeli tak naprawdę zrobił to nie ma prawa być dobrze.

Nadwymiarowe pierscienie zakłada się jeżeli robi się szlif cylindrów inaczej zakłada się wymiar nominalny.

ram napisał(a):Po fachowo wykonanej wymianie pierścieni i uszczelniaczy nie ma prawa dymić

To nie jest prawdą

Ma prawo dymić jezeli cylinder/cylindry będzie zużyty.

Święta prawda dałeś się nieźle wpuścić w malinytrze4ba było jechać do pierwszego lepszego mechanika w okolicy który robi remonty silników. Jeśli zakładał nadmiarowe tłoki bez honowania cylindrów to możesz szukać nowego silnika. Chyba że cię oszukał i nie robił nic to albo znajdziesz nowy motor albo zrobisz remont tego który masz w drugim przypadku to ok 4000zł

Klub MazdaSpeed

Po wymianie pierścieni i uszczelniaczy nadal dymi co robić?

Po wymianie pierścieni i uszczelniaczy nadal dymi co robić?