Strona 1 z 1
Jak oddzielić przekładkę przy bloku silnika.

Napisane:
17 paź 2004, 18:43
przez doktormedic
Czy przek ładka pomiedzy miską olejową a blokiem silnika mocowana jest na sam silikon czy również na jakieś ukryte od strony koła zamachowego kołki lub śruby.
Wszystkie widoczne śruby zostały odkręcone a przekładka oddziela się nieznacznie jedynie od strony alternatora.
Nie chcę tego ciągnąć na siłę żeby nie przedobrzyć.
Może ktoś już to robił.
JAKSA – HELP PLEASE


Napisane:
17 paź 2004, 21:09
przez Jaksa
Masz 2 sruby przy kole zamachowym ( chyba 6) a całosc leci na silikon.
626 FS – JAK ODDZIELIĆ PRZEKAŁDKĘ PRZY BLOKU SILNIKA ???

Napisane:
17 paź 2004, 21:31
przez doktormedic
Dzięki bardzo za podpowiedź. Będę jutro próbował to ściągnąć i dostać się do korbowodów. Nie byłem pewien, czy od strony koła zamachowego nie jest w jakiś sposób dodatkowo mocowana – lepiej zapytać mądrzejszych.
Pozdrawiam

Napisane:
17 paź 2004, 22:00
przez Jaksa
A co się stało ze zdejmujesz miskę? Jak masz pytania to śmiało dzwon.
626 FS – JAK ODDZIELIĆ PRZEKŁADKĘ PRZY BLOKU SILNIKA ???

Napisane:
17 paź 2004, 22:50
przez doktormedic
Oczywiście nic innego tylko potrzebuję wymienić pierścienie bez wyciągania silnika z samochodu. Wmoczyłem się jak wielu użytkowników w kopcące i ciągnące olej autko i trzeba to po prostu naprawić. Bez ściągnięcia tej przekładki nie da się odkręcić korbowodów i ich wyjąć a tym samym zmienić tych nieszczęsnych pierścieni.
O efektach zabiegu powiadomię szanowne grono na pewno zainteresowanych klubowiczów.

Napisane:
17 paź 2004, 22:55
przez doktormedic
Przy okazji do wiadomości wszystkich – przy przebiegu 180kkm gładzie cylindrów są w stanie idealnym.

Napisane:
17 paź 2004, 23:04
przez marek
Przy okazji do wiadomości wszystkich – przy przebiegu 180kkm gładzie cylindrów są w stanie idealnym
Stwierdziłem to samo w silniku K8 (przebieg około 150kkm)

Napisane:
17 paź 2004, 23:21
przez Jaksa
doktormedic napisał(a):Przy okazji do wiadomości wszystkich – przy przebiegu 180kkm gładzie cylindrów są w stanie idealnym
Fakt,ale pierscieni olejowych juz brak ( z przestrogą przy pracy...pierscienie tylko oryginalne spisują się dobrze )

Napisane:
19 paź 2004, 18:24
przez doktormedic
Silniczek prawie już poskładany – fakt STARE PIERŚCIENIE PRZEDSTAWIAJĄ OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY – gładzie cylindrów jak pisałem już wcześniej stan bliski ideału, panewki również, wałki rozrządu – lux.
Jutro odpalamy i próba. O efekcie wymiany pierścieni i uszczelniaczy jeszcze w tym poście napiszę – może ktoś takiej informacji będzie potrzebował. PODZIĘKOWANIA DLA JAKSY ZA MOŻLIWOŚĆ KONSULTACJI.

Napisane:
19 paź 2004, 18:32
przez Jaksa
doktormedic napisał(a):fakt STARE PIERŚCIENIE PRZEDSTAWIAJĄ OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY
A jakie zakładasz pierscienie?
doktormedic napisał(a): PODZIĘKOWANIA DLA JAKSY ZA MOŻLIWOŚĆ KONSULTACJI.
Nie ma problemu zawsze mozesz dzwonic


Napisane:
21 paź 2004, 18:14
przez doktormedic
MAZDZIANKA PRZESTAŁA DYMIĆ

!!! SUPER

!!!
Założone są pierścienie RIK – a" 340,00 PLN za komplet.
Bezpośrednio po uruchomieniu trochę kopciło (wypalało olej z wydechu)
a po zrobieniu trasy z tłumika końcowego wylatuje tylko woda i niewidoczne spaliny.
VIVA JAPOŃCE

)

Napisane:
21 paź 2004, 19:24
przez Jaksa
doktormedic napisał(a):Założone są pierścienie RIK
Tez tak się cieszyłem ..... zrobiłem trasę do Italii i spowrotem i temat wrocił jak bumerang......litr oleju na 1000 km.


Napisane:
22 paź 2004, 11:13
przez doktormedic
Czas pokaże co się będzie działo. Jest w porządku i niech będzie jak najdłużej.
W razie czego założę "pełny original".
Poza tym że kopcił jak pociąg i brał olej nic samochodowi nie dolegało.
Wcześniej również jeździłem japończykami i śmiem twierdzić, że są rewelacyjnie niezawodne – chyba, że komuś trafi się wybitnie wychuśtany egzemplarz od kogoś
kto należycie o samochód nie zadbał.