Strona 1 z 1

NIe można uruchomić auta

PostNapisane: 27 mar 2007, 12:00
przez achytysz
Witam serdecznie.
Mam taki problem. Ostatnio moja mazda odmawia posłuszeństwa. Zdarzyło mi się 3 razy że nie chciała odpalić. Jednak po odczekaniu 1 godziny odpaliła bez problemu. Wczoraj zgasła i juz nie odpaliła. Wcześniej nawet jak nie chciała odpalić to coś tam się ksztusiła i gasła. Teraz nic, słychać tylko kręcenie rozrusznika. Aparat zapłonowy działa bo iskrzy. Miał ktoś podobny problem?

PostNapisane: 27 mar 2007, 12:43
przez Grzyby
achytysz napisał(a):Aparat zapłonowy działa bo iskrzy

Sorki ale CO i GDZIE iskrzy??
przecież w FSie w GFkach nie ma aparatu zapłonowego :|
Chyba że o czymś nie wiem.

A paliwo dochodzi?
W jakim stanie świece? Po takich opróbach odpalenia są suche czy mokre?
Filtr paliwa?


achytysz napisał(a):Wczoraj zgasła i juz nie odpaliła

silnik pracował i nagle zgasł?

A jak pracował to nie działy się jakieś nietypowe rzeczy? Wszystko było ok?

Wiele jest możliwości i musisz napisać trochę więcej – inaczej możemy sobie strzelać.

PostNapisane: 27 mar 2007, 13:24
przez achytysz
Normalnie pracował. I nie gasł. Nie odpalał tylko po uprzednim naturalnym zgaszeniu. trzy razy po odczekaniu godziny odpalił, za czwartym razem niestety nie.
Iskrzy przy takiej gumowej rurce co dochodzi do silnika. Na początku lekko łapał rozruch ale zaraz gasł. Teraz nic, tylko rozrusznik kręci. Swiece są ok. Filtr paliwa był niedawno wymieniany.

PostNapisane: 27 mar 2007, 13:53
przez Grzyby
achytysz napisał(a):Iskrzy przy takiej gumowej rurce co dochodzi do silnika

coś dokładniej może? :)
Tak samo z siebie iskrzy jak na to patrzysz?


achytysz napisał(a):Swiece są ok

Grzyby napisał(a):Po takich opróbach odpalenia są suche czy mokre?

????????

W tym momencie to podstawa.
Możesz jeszcze odkręcić przewód paliwowy (gdzieś przed wtryskami) i zobaczyć czy po zapaleniu kontrolek leci paliwko.
Jak leci to uszkodzenie jest gdzieś w elektryce (WN, może cewka) jak nie leci to być może pompa paliwa.

PostNapisane: 27 mar 2007, 14:33
przez achytysz
iskry lecą jak to wyjme i włączę rozruch. ale umówiłem sie już dziś ze znajomym mechanikiem. obluka i dam znać co i jak. pozdrawiam i wielkie dzieki za pomoc.

PostNapisane: 27 mar 2007, 17:33
przez tadziol
ja wiem,ja wiem!! rozrusznik zamienił się w szlifierkę kątową i masakruje koło zamachowe <glupek2>

PostNapisane: 29 mar 2007, 12:32
przez achytysz
no i wiadomo. padła pompa paliwa. byo jakies zwarcie i jest cała czarna a plastik koło niej stopiony.
pytałem w sklepie i nowa kosztuje 380 zł. wie ktoś czy można gdzieś kupić taniej takie ustrojstwo czy to tyle po prostu kosztuje?

PostNapisane: 29 mar 2007, 13:02
przez achytysz
albo może ktoś by choś wiedziałe gdzie tego szukać?