ELO11 napisał(a):Kolego pipstacz,
Moje wykresy są trochę inne od twoich, natomiast mam jeszcze kilka pytań:
1. Jakie masz napięcie na przepływomierzu lub co pokazuje wykres przepływki?
2. Jaki masz kąt zapłonu?
Proszę o podanie parametrów na rozgrzanym dobrze motorze.
Wstawię jutro. Ale z góry uprzedzam – mój silnik nie chodzi idealnie, także wykresy mogą być mylące.
ELO11 napisał(a):Nie będziemy tu pisać o lewym powietrzu, świecach itp itd. Wszystkie podstawowe rzeczy są już sprawdzone wymienione lub wyczyszczone. Kolor świec jest kawowy, co wskazuje na idealną mieszankę.
Mimo wszystko zapytam. Masz serwisówkę? Czy:
1. Przeszedłeś przez pierwsze ~30 stron rozdziału "F", robiąc praktycznie wszystko co opisane jako "inspection"?
2. Czy ustawiałeś wolne obroty? Wiesz jak się to robi? Może IAC nie ma już jak podbić obrotów bo jest otwarty na maksa, bo bypass jest za mocno skręcony?
3. Rozumiem, że TPS ustawiałeś zgodnie z instrukcją, skoro piszesz że jest niżej niż zwykle? A po ustawieniu reset – klema z aku + 30s hamulec?
Powiem z mojego przypadku (brak błędów, silnik dymi z rana, żre olej, delikatnie faluje na wolnych i dzwoni zaworami gdy mocno dam gazu spokojnie jadąc). Sprawdzałem czujniki i zaworki krok po kroku aż doszedłem do zaworu filtra węglowego oparów paliwa. Niby wszystko pięknie. Ale mogłem przez niego dmuchać niezależnie czy podawałem napięcie z aku czy nie – był permanentnie otwarty. Okazało się, że ma wyłamane blaszki w środki, które wpadły pod "tłoczek" i zablokowały. Wywaliłem blaszki – zaczął upierdliwie cykać podczas jazdy, ale przynajmniej mógł się zamknąć. Efekt: mniej dymi z rana i nawet nie zawsze.
Także warto krok po kroku przejść wszystko. Jak widać: usterki mechaniczne nie mają kodów błędów :) ewentualnie generują je w całkiem innym obszarze (zmyłki).
A jest tego dziadostwa od groma. Np. EGR albo taki zaworek PRC (od regulatora ciśnienia paliwa).
Ja mam w planie jeszcze kilka rzeczy do sprawdzenia:
– wtryski – wydajność i czy nie leją. Kupiłem tani generatorek PWM, ale trochę boję się wyciągać listwę czy się uszczelki nie rozlecą (a są drogie).
– podmiana sondy (o ile nie ukręcę)
– podmiana przepływki (bo używki tanie)
– sprawdzenie oscyloskopem (którego nie mam):
a) czujnika spalania stukowego (mimo, że już wymieniłem)
b) czujnika wałka
c) czujnika wału (+ czy synchronizuje z czujem wałka i sygnałem na cewkę).
... ale trochę tracę cierpliwość do tego auta :) zwłaszcza, że może np. mieć słabe pierścienie (mimo, że kompresja w normie).
Dobrze wyliczyłeś, że ten sygnał jest nadawany do sterownika z dużą szybkością czy częstotliwością, mimo to na forscanie powinien być zauważalny bo czas na wykresie jest podany w milisekundach zobacz sam na wykresie oś x.
Nie bardzo rozumiem... Gdzie są milisekundy?
Fakt, jest "Czas, ms", ale po mojemu to tam są sekundy i setne sekundy po przecinku, albo coś źle rozumiem. Trochę dziwne, że te podziałki nie są równe (niezależnie od powiększenia) – w sensie, że np. u Ciebie jest na osi czasu kolejno: 384,21 420,50 456,57 497,08 – czyli czas MIĘDZY działkami się zmienia – raz jest 36,29s, kolejno 36,07s, a potem 40,51s itp. Chyba, że robię jakiś idiotyczny błąd i należy to jakoś inaczej czytać i rozumieć.
ELO11 napisał(a):Doszedłem do wniosku, że zbyt duża częstotliwość może być odczytana przez sterownik jako szum i pomijana tzn. zachowuje się jak multimetr za 10pln pokazuje stałą wartość.
Myślę, że i tak i nie. Dla celu jakim jest realizacja wtrysku i zapłonu, sterownik sobie z tym radzi (bo musi!). A jedynie w kwestii przesyłania tego na OBD to "złącze nie nadąża" albo program nie wie jak to graficznie przedstawić. Profesjonalne warsztaty nie zrezygnowały z oscyloskopów. A że większość nie ma lub nie umie...
Oczywiście to moje domysły. Jak wybiorę oscyloskop, to będę wiedział (a dość ślamazarnie się decyduję na cokolwiek).
ELO11 napisał(a):Zwróć proszę uwagę na rozbieżność kąta zapłonu. Skoki mogą świadczyć o złej pracy sterownika. Lewe powietrze nie powoduje takich skoków to raz, a korekty krótko terminowe i długo mówią tu wszystko.
U mnie też wyprzedzenie lata jak chce. Czy tak ma być, to nie wiem. Korekty w zasadzie też. Myślałem, że długoterminowe zmieniają się raz na ruski rok, a one latają.
No cóż... jak nie będzie chętnego na wstawienie wykresów idealnego silnika, to kicha. Są w ogóle jakieś zloty miłośników Mazdy, czy już wszyscy zrozumieli swój błąd i przesiedli się na Audi i Toyoty? :D Chętnie bym podjechał na coś takiego z kablem i lapkiem.