Koło zębate wałka/koło pasowe/626 2.5 V6/KLG4

Dzień dobry społeczności.
Mazda 626 2.5 V6 KLG4 USA. 1999r.
Pewnego pięknego dnia auto zgasło.
Okazało się, że zmieliło pasek. Odpowiedzialność za to spadła na koło pasowe zębate wałka.
Owe koło ma coś jak by ranty trzymające pasek z obydwu stron. "Rant/pierścień" wewnetrzny po prostu spadł z tego koła zębatego i pasek zsuwał się z rolki, aż go wciągnęło między rozrząd a blok silnika.
Nie wiem jak to koło zębate jest skonstruowane, ale nie mogę znaleźć takiego. Może koło i te ranty sie samemu łączy jakoś? Może ten pierścień po prostu się wprasowuje na gorąco?
Auto mi sie zagotowało krótko przed tą awarią, więc mozliwe, że wtedy ta obręcz zabezpieczająca pod wplywem temperatury "wyskoczyła" z koła ?
Tyle pytań. Tak mało odpowiedzi.
W okolicy nikt nie zna mojego silnika. Mieszkam na Podkarpaciu. Okolice Rzeszowa. Proszę o poradę szpeca od Mazd, jakiś kontakt...
Zapraszam do dyskusji
Adrian
Mazda 626 2.5 V6 KLG4 USA. 1999r.
Pewnego pięknego dnia auto zgasło.
Okazało się, że zmieliło pasek. Odpowiedzialność za to spadła na koło pasowe zębate wałka.
Owe koło ma coś jak by ranty trzymające pasek z obydwu stron. "Rant/pierścień" wewnetrzny po prostu spadł z tego koła zębatego i pasek zsuwał się z rolki, aż go wciągnęło między rozrząd a blok silnika.
Nie wiem jak to koło zębate jest skonstruowane, ale nie mogę znaleźć takiego. Może koło i te ranty sie samemu łączy jakoś? Może ten pierścień po prostu się wprasowuje na gorąco?
Auto mi sie zagotowało krótko przed tą awarią, więc mozliwe, że wtedy ta obręcz zabezpieczająca pod wplywem temperatury "wyskoczyła" z koła ?
Tyle pytań. Tak mało odpowiedzi.
W okolicy nikt nie zna mojego silnika. Mieszkam na Podkarpaciu. Okolice Rzeszowa. Proszę o poradę szpeca od Mazd, jakiś kontakt...
Zapraszam do dyskusji
Adrian