Klub MazdaSpeed

Witam,
Posiadam Mazdę 626 2.0 115km b+g z 1998 roku i mam z nią następujący problem.
W czasie jazdy, a dokładniej po dłuższym postoju (kilka minut) na luzie, np:na światłach lub w korku, mam problem z ruszaniem i przyśpieszaniem. Mianowicie wciskając pedał gazu i normalnie puszczając sprzęgło zaczyna strasznie szarpać i dusić się, przez to muszę o wiele dłużej wspomagać się sprzęgłem żeby była w stanie w miarę normalnie odjechać ze skrzyżowania. Gdy już to się uda wciskając pedał gazu mniej więcej do połowy zaczyna tak jakby przerywać przyśpieszanie, lecz gdy przyśpieszam delikatnie, tj. stopniowo wraz ze wzrostem obrotów wciskam gaz, to nie odczuwam tego problemu. Dodam, że wcześniej był problem z falowaniem obrotów na luzie ale wyczyszczenie przepustnicy i przepływomierza pomogło.

Miał ktoś podobny problem albo umie doradzić? Z góry dzięki za pomoc.

U mnie pomogła wymiana świec, od ręki przeszło

damn_drummer napisał(a):U mnie pomogła wymiana świec, od ręki przeszło

Warto sprawdzić też kable zapłonowe szczególnie, że Grabcok na LPG.

Dzięki, sprawdzę na weekendzie i dam znać.

Po czyszczeniu przepustnicy robiłeś reset ecu ? Odpiąć klemę, wcisnąć hamulec na 30s i podpiąć klemę ?

Jednak trochę dłużej to trwało. Wymieniłem świece i przewody ale dopiero za 3 razem dopasowali mi przewody. Pierwsze miały za długie fajki a drugie nie chciały wejść w świece. Przedwczoraj wymieniłem i czuć różnicę na +. Do tego przy okazji ustawiłem trochę inaczej gaz.

dansomi napisał(a):Po czyszczeniu przepustnicy robiłeś reset ecu ? Odpiąć klemę, wcisnąć hamulec na 30s i podpiąć klemę ?

Nie, tego nie robiłem. Jak teraz, a minęło trochę czasu od czyszczenia, to zrobię to coś da?

Da, zrób, zawsze można zrobić