Mazda 626 2.0 GF 136km odpalanie....

Witajcie.Od niedawna mam takie cudo jak mazda 626 2.0.Do tej pory miałem styczność tylko z dieslem innej marki.Teraz pytanko, wydaje się że w aucie jest wszystko ok poza 1 rzeczą a mianowicie odpalaniem.
W aucie co dziwne jest zalane 10W40 , przebieg 200tysi.SPrawdzałem akumulator.Świece są nowe.Nie mniej jednak jeśli auto postoi dzień lub więcej zawsze pierwsze odpalenie nie jest od "strzała".Musi pokręcić hmm parę sekund liczę jakieś z 4,5 przekręcenia wałem i odpala.Nie ma tak oczywiście że się jąka czy coś odpala zawsze tylko przy pierwszym razie dłużej.Poza tym jak już się jeździ po mieście to jest zazwyczaj 2 przekręcenia wałem nie więcej.Czy jest to normalne?Czy martwię się na zaś?Ew.biorę pod uwagę kable wysokiego napięcia lub pompę paliwa.Dzięki z góry za wyrozumiałość.
W aucie co dziwne jest zalane 10W40 , przebieg 200tysi.SPrawdzałem akumulator.Świece są nowe.Nie mniej jednak jeśli auto postoi dzień lub więcej zawsze pierwsze odpalenie nie jest od "strzała".Musi pokręcić hmm parę sekund liczę jakieś z 4,5 przekręcenia wałem i odpala.Nie ma tak oczywiście że się jąka czy coś odpala zawsze tylko przy pierwszym razie dłużej.Poza tym jak już się jeździ po mieście to jest zazwyczaj 2 przekręcenia wałem nie więcej.Czy jest to normalne?Czy martwię się na zaś?Ew.biorę pod uwagę kable wysokiego napięcia lub pompę paliwa.Dzięki z góry za wyrozumiałość.