Strona 1 z 1

Wymiana czy remont silnika 1.8 626V

PostNapisane: 17 paź 2016, 00:48
przez bananek8383
Prosił bym o radę, bo aktualnie moja miła zaczyna palić więcej oleju niż gaazu i benzyny... Na 3 tysiące km zrobione w miesiąc dolane 6l oleju 15w40... trochę za dużo mi się zdaje... No i coraz ciężej rozpędzić (rekord prostej 150 na gazie i benzie)...
1. Czy lepiej przeprowadzić kapitalny remont silnika, czy kupić używkę z internetu ?
2. Jeżeli tak to czy macie jakiś dobry warsztat w okolicy Warmińsko-Mazurskiego ew. gdzieś gdzie najlepiej bym doturlał się rano :D i wieczorem odebrał autko z zmienionym silnikiem :D nawet mógłbym pomagać ;) lub coś w ten deseń bo ruda jak narazie jest tylko w jednym miejscu więc szkoda mi jej trochę ;) A fajnie było by ruszyć chociaż raz z piskiem opon ! <oczy> <oczy> <oczy>
3. Czy dużo zachodu było by ze zmianą silnika na większy ? 2.0 czy cuś, co by przy wyprzedzaniu Tira ciepło się nie robiło :D

Ostatnio miałem na wstecznym problem podjechać pod górkę cofając z wyjazdu... a chmura taka !!! jak w tych amerykańskich filmach gdy Afroamerykanie jeżdżą po dzielnicy <lol> <nie powiem>

Re: Wymiana czy remont silnika 1.8 626V

PostNapisane: 17 paź 2016, 10:25
przez alk80
jeśli jeździłeś na takim oleju, to silnik jest już zniszczony, kup silnik, będzie mniej zachodu pod warunkiem że używany silnik jest w dobrym stanie, po wymianie silnika konieczna będzie wizyta u gazownika celem regulacji, inaczej albo nie będzie jeździł jak należy, albo prędzej czy później zepsujesz drugi silnik,
jeśli chodzi o swap silnika to według mnie nie opłaca się tego robić,

ps. stosuj zawsze taki olej jaki zaleca producent

Wysłane z mojego m2 przy użyciu Tapatalka

PostNapisane: 17 paź 2016, 15:45
przez bananek8383
:D Tej nocy długo trzepałem forum :P i się dowiedziałem więcej niż chciał bym :D jak mi jakiś CH8j w sklepie powie do mazdy 15w40 to mu kopów w pupę na pcham :P Pytanie 1 i 3 odpada :D dzięki za info :D pozostaje kwestia 2 jeeczki :P

Kupię dobry silnik 1.8 97-02 :D i ewentualnie szukam dobrego mechanika co mi przełoży :) Ktoś coś wie w okolicy Olsztyna i regionu ? Plus minus ile to może kosztować Cena silnika + wymiana jak u was cenowo to wygląda /???

PostNapisane: 18 paź 2016, 08:51
przez grzech_z
bananek8383 napisał(a):Kupię dobry silnik 1.8 97-02


Bez sensu – kupuj 2.0 i najlepiej ten 136KM. Ja za swapa płaciłem jakieś 500 za samą robotę. Dolicz płyny i ewentualnie rozrząd i sprzęgło.

PostNapisane: 18 paź 2016, 16:42
przez sebekle
razem z osprzętem chyba bo nie wszystko będzie takie samo zapewne

PostNapisane: 19 paź 2016, 12:07
przez bananek8383
grzech_z napisał(a):
bananek8383 napisał(a):Kupię dobry silnik 1.8 97-02


Bez sensu – kupuj 2.0 i najlepiej ten 136KM. Ja za swapa płaciłem jakieś 500 za samą robotę. Dolicz płyny i ewentualnie rozrząd i sprzęgło.


A ile wychodziło wam w całości swapa bo jak na razie przy wymianie silnika wychodzi mi 850 silnik+500 wymiana pod warunkiem że ten sam silnik... A kusi mnie ten 2.0 jak cholera

https://www.olx.pl/oferta/silnik-mazda- ... hQvZt.html z gościem gadałem za komplet z kompem, pozostaje kwestia przekładki bo w okolicy jak na razie drogo :/ 500 ten sam 1000 za swap... najchętniej to by pojechał wymienił :D i wrócił szczęśliwy :P <faja>

PostNapisane: 19 paź 2016, 14:05
przez grzech_z
bananek8383 napisał(a):
grzech_z napisał(a):
bananek8383 napisał(a):Kupię dobry silnik 1.8 97-02

https://www.olx.pl/oferta/silnik-mazda- ... hQvZt.html z gościem gadałem za komplet z kompem, pozostaje kwestia przekładki bo w okolicy jak na razie drogo :/ 500 ten sam 1000 za swap... najchętniej to by pojechał wymienił :D i wrócił szczęśliwy :P <faja>


To może lepiej ten egzemplarz kup. Ze swojej sprzęgło i uszkodzone blachy przekręcisz i jeszcze Ci trochę części zostanie :)

Re: Wymiana czy remont silnika 1.8 626V

PostNapisane: 20 lis 2016, 08:31
przez Czyżyk96
Ile twoja mazda miała przejechane jak zaczęła tyle brać oleju?

PostNapisane: 22 lis 2016, 18:26
przez bananek8383
Na blacie jest 231000 :P niby nie dużo i pewnie coś było kręcone chociaż jak obejrzeć dobrze to widać garażowana była i pieszczona a potem trafił się właściciel na wsi i kurz mam do dziś wszędzie :D
Ale że czekam na zimę żeby zarżnąć silnik :D to jeżdżę ile się da, pali mi w trasie 8.5, w mieście 10 gazu :) no i raz na 2 tygodnie dolewam olej :D dogadałem się na warsztacie że jak coś będą spuszczać u kogoś to zniknę to w silniku :D więc na spokojnie a może jeszcze się ktoś trafi kto by chciał na auto do dojazu do roboty

Ostatnio jeździłem nawet na przekładniowym :D więc na zimę jak skuje jezioro latamy ! :D i zobaczę ile pokręci :D i na szrociie dają 800zł za jeżdżący a 700 za gruz :D

trochę szkoda bo buda w dobrym stanie ale już kupiłem audi a4 1.9tdi w macie i będę się bawił w robienie gruza, gleba, może hydraulika <faja>