Strona 1 z 1
Gasnący silnik na wolnych obrotach na lpg

Napisane:
1 lip 2016, 18:43
przez szczypek.united.fc
witam !
Mam problem ze swoją mazdą ( 626 gf 98r . 1.8b+lpg), a mianowicie już od jakiegoś czasu gasnie mi przy dojazdach do skrzyżowania przy redukcji biegu itd ale tylko na lpg obroty ida do zera . Na benzynie jest podobnie chociaz one się podnoszą a wiadomo że gaz jest bardziej czuły . wymieniłem przepustnice i krokowca , wszystkie filtry kable i świece były wymieniane ok rok temu i są w dobrym stanie . Nie ma żadnych przebić . Wieć już ręce opadają i nie wiem co robić . Gazownik który zakładał lpg wyregulował gaz i w ogóle mówi że to benzyna też trochę kuleje . Co radzicie ?

Re: Gasnący silnik na wolnych obrotach na lpg

Napisane:
1 lip 2016, 20:10
przez alk80
może mieć rację, sam piszesz że na benzynie też jest coś nie tak, a wtedy na LPG będzie jeszcze gorzej,
doprowadź auto do porządku a potem z powrotem do gazownika na strojenie,
zacznij może od szukania nieszczelności w dolocie, sprawdź podciśnienia
Wysłane z mojego m2 przy użyciu Tapatalka
Re: Gasnący silnik na wolnych obrotach na lpg

Napisane:
1 lip 2016, 23:10
przez Dominator
Mam ten sam problem, tyle że jedynie w momencie rozgrzewania silnika. I nie wiem co to.

Nawet nie mam czasu na mechaników. Jak rozwiążesz problem to podziel się informacją co i jak.

Napisane:
4 lip 2016, 09:19
przez grzech_z
szczypek.united.fc napisał(a):Gazownik który zakładał lpg wyregulował gaz
a jakie wtryski Ci założył owy gazownik? Mazdy nie tolerują valteków.

Napisane:
7 lip 2016, 11:06
przez sebekle
Nic nie toleruje valtekow.
Re: Gasnący silnik na wolnych obrotach na lpg

Napisane:
7 lip 2016, 11:29
przez Dominator
U mnie zarówno na benzynie jak i gazie swiruje.
Na valtekach zrobiłem prawie 120kkm, do tej pory złego słowa nie powiem o nich.
Re: Gasnący silnik na wolnych obrotach na lpg

Napisane:
7 lip 2016, 11:35
przez hak64
Skoro na pb także problem występuje to należy sprawdzić dosłownie wszystko. Za utrzymanie obrotów na biegu jałowym odpowiada silniczek krokowy, ale do jego prawidłowego działania potrzebne są poprawne odczyty czujników: sondy lambda, temperatury silnika, przepływomierza, położenia przepustnicy. Dziura w dolocie (lewe powietrze) także może dawać podobne objawy, podobnie jak zła jakość iskry na świecach. Sam odstęp pomiędzy elektrodami świec powinien być inny (mniejszy ok 0,8 mm) dla LPG, niż dla pb.

Napisane:
7 lip 2016, 12:48
przez grzech_z
Dominator napisał(a):U mnie zarówno na benzynie jak i gazie swiruje.
Na valtekach zrobiłem prawie 120kkm, do tej pory złego słowa nie powiem o nich.
To ciekawe – złego słowa nie powiesz o valtekach a auto Ci nie bangla
Wymień to badziewie a się ździwisz.

Napisane:
7 lip 2016, 23:01
przez sebekle
zły gaz odpowiada też za złą pracę na pb. a valteki żeby dobrze działały trzeba co 10tys kalibrować

Napisane:
8 lip 2016, 12:18
przez Dominator
grzech_z napisał(a):Dominator napisał(a):U mnie zarówno na benzynie jak i gazie swiruje.
Na valtekach zrobiłem prawie 120kkm, do tej pory złego słowa nie powiem o nich.
To ciekawe – złego słowa nie powiesz o valtekach a auto Ci nie bangla
Wymień to badziewie a się ździwisz.
Do momentu szaleństwa z gasnieciem nie było problemu z wtryskami, raz tylko bananmin coś mi przy nich robił (zakładał kto inny) i normalne serwisowanie gazu, wszystko ok. Tyle że te wtryski były montowane 6 lat temu, wtedy jeszcze valtek był chyba znośny. A u mnie źle pracuje tylko w pewnym zakresie temperaturowym silnika. Co zauważyłem. Jak przejadę krótki odcinek drogi, silnik w pełni się nie rozgrzeje i wyłącze silnik na jakąś chwilę, to ponowne uruchomienie wiąże się z dłuższym kreceniem rozrusznika. Czasem zalapie dopiero za drugim razem.