Strona 1 z 1

Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 19 kwi 2015, 17:59
przez mos2005
Witam chodzi o Mazda 626 1.8 GW 90 koni, i mam problem bo strasznie jest muł, a czasami nie mowie zawsze jest tak że jak gwałtownie na niższych biegach dam więcej gazu to tak jakby się dławiła, czytałem coś o przepustnicy żeby ja wyczyścić?

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 20 kwi 2015, 21:19
przez vitmich
Mam podobnie w silniku 2.0. Auto szczególnie po nocy na 2 biegu jak jest zimne to się dusi. Wciskam gaz – spadają obroty i po chwili auto odżywa ale w tylnym lusterku widać przez moment chmurę dymu. Przepustnice miałem czyszczoną jakieś 20 tyś temu, przez moment było dobrze ale potem znów wróciło do tego samego.

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 27 kwi 2015, 12:26
przez piratten
No niestety Mazdy lubią wysokie obroty :) Jak już się wkręci na 3 tys. to jedzie jak...

Proponuje przeczyścić przepustnice (całkiem wyciągnąć) wymienić filtr powietrza, ewentualnie przeczyścić świece :)

PostNapisane: 30 kwi 2015, 13:00
przez fast driveer
Przepustnice możesz wyczyścić bez jej wyciągania. Ostatnio czyściłem przepustnice, nie musisz jej wcale wyciągać, możesz wyczyścić na silniku po zdjęciu rury / odmy dolotu od filtra powietrza. Po zdjęciu jej masz ładny dostęp do przepustnicy bo jest ona ustawiona pod kątem ok. 30 stopni do góry, a nie poziomo.
Do czyszczenia kupiłem preparat Liqui Moly (Pro-line) Drosselklappen Reiniger, przeznaczony specialnie do czyszczenia przepustnic bez ich zdejmowania, na youtubie są nawet filmiki jak tego używać, a tu wklejam link do strony:
http://liquimoly.pl/serwis/informacje-t ... rzepustnic
Mi do wyczyszczenia potrzebne były 3 rzeczy: ten płyn Liqui Moly , śrubokręt krzyżak i szczoteczka do zębów :) którą czyściłem klapę przepustnicy po jej otwarciu ręcznie przez boczny zewnętrzny popychacz.
Śrubokrętem odkręcisz odmę przy przepustnicy, odepnij boczne dwa zamki filtra powietrza i całość przesuń sobie na bok żeby nie przeszkadzało. Następnie otwórz przepustnicę (ręcznie palcem, boczna wajcha) i spryskaj płynem. Po 2 minutach znowu spryskaj płynem. Jak już ten osad zmięknie to użyj szczoteczki do zębów żeby całość wyczyścić na błysk (ja powtarzałem kilka razy czyszczenie szczotką z tym że na końcu już nie psikałem płynem do przepustnicy tylko na szczotkę i nią myłem).
Następnie składanie – w odwrotnej kolejności: załóż, zapnij i przykręć odmę. Odczekaj 2 min i odpalasz silnik.
Taka mała uwaga dla tych co mają gaz – pamiętajcie żeby przed robotą przestawić instalacje na benzynę, a to dlatego żeby po uruchomieniu silnika po czyszczeniu nie przełączyło się automatycznie na gaz, silnik musi najpierw pochodzić ze 2 minuty na benzynie.

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 3 maja 2015, 22:14
przez mos2005
Dzieki za odpowiedz wydaje sie proste a w praktyce sie okaże :)

PostNapisane: 4 maja 2015, 21:35
przez fast driveer
Wiesz co, możesz zanim zabierzesz się za wyszukiwanie płynów do czyszczenia przepustnicy a dalej czyszczenia, możesz po prostu śrubokrętem poluzować śrubkę cybantu na rurce dolotu, ściągnąć ją w bok, poświecić sobie latarką na klapkę przepustnicy kiedy jest otwarta i zamknięta i czy jest tam nagar (u mnie był po wewnętrznej stronie, czyli dopiero jak otworzyłem klapę przepustnicy od wewnętrznej, na zewnątrz mało co). Jeśli byś nie chciał kupować jakiegokolwiek preparatu czyszczącego albo nie był by dostępny, to weź przeczyść np. benzyną na szmatce lub szczoteczce. Jeśli byś zdemontował przepustnice i np czyścił w benzynie, to montując z powrotem musiał byś dać nowe uszczelki o-ringi itd. To już jest jeszcze więcej roboty, musiał byś to z powrotem poskładać. Dlatego czyszczenie bez zdejmowania jeśli miało by się zakończyć sukcesem – to się najlepiej kalkuluje!
Pozdro

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 23 paź 2015, 08:35
przez PeKa
I mnie dopadł podobny problem. Przydusza się/robi kangura podczas mocniejszego wciśnięcia gazu w zakresie obrotów 1.5k rpm – 2k rpm. Od 2k rpm jest ok. Jak przyspieszam delikatnie, to wszystko w normie. Problem wystepuje na LPG i na PB. Zerknę na tą przepustnicę najpierw, choć była czyszczona poprzez kąpiel 1.5 roku temu. Następnie świece i kable :)

PostNapisane: 23 paź 2015, 10:02
przez grzech_z
PeKa napisał(a):Problem wystepuje na LPG i na PB.


Moim zdaniem to nie problem – mazdy tak mają :)

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 23 paź 2015, 10:22
przez PeKa
Owszem, nie ;) Pojawiło się to ok. 2 tyg temu, wcześniej można było deptać w podłogę nie zależnie od RPM.

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 23 paź 2015, 10:49
przez motylek322
Kiedyś miałem podobne objawy włącznie z gaśnięciem silnikiem jak chciałem przyśpieszyć z niskich obrotów. Problemem okazały się stare kable. Ja tam uważam, że japońskie silniki wart kręcić wyżej.

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 23 paź 2015, 18:24
przez sebekle
zgadzam się że to kable. przepustnica nie ma nic do tego

Re: Słabe przyśpieszenie, czasami dławienie się

PostNapisane: 17 kwi 2016, 00:38
przez Zibi85
Podepnę się pod temat z trochę inną spawą.

Czy tez macie tak, ze czasami macie mocne wrazenie ze samochod jest słabszy, mniej zrywyny (o jakieś 10-20%).

Ja mam tak w swojej 626 GF 2.0 136 km, od kiedy mam ten samochód, czyli od 6 lat. Samochód jest trochę słabszy, trochę mniej dynamiczny a silnik pracuje trochę głośniej w deszczowe/mokre dni przy temperaturze od 2-3 do 14-15 stopni C. Nie ma to związku z kablami WN – wymieniłem na nowe i było bez zmian.

Deszcz przy około 20 stopniach na zewnątrz- nie ma tego efektu. Poniżej zera i wilgotno – nie ma tego efektu. Mniejsza moc (o około 15%) i głośniejszy silnik (o około 1/3 głośniejszy) jest tylko i wyłącznie w wilgotny dzień tlyko między 0 stopni a 15 stopni Celsjusza. I uwaga – nie ma żadnego dławienia szarpania. Po prostu silnik jedzie zupełnie jak normalnie, ale jest trochę słabszy i trochę głośniejszy.