Mazda 626 1.8 B/G rozrusznik nie kręci, cyka, POMOCY!

Postprzez pjotreqqq » 24 lis 2013, 19:59

Witam, jestem tu nowy, mam nadzieję, że nie pomyliłem działu, jeśli tak to przepraszam.
A więc opowiem wszystko od początku. Było ładnie, pięknie. Wsiadłem do samochodu, Mazia odpaliła "na kopa", zrobiłem troszkę kilometrów, nie odczułem żadnych dziwnych zmian etc w prowadzeniu ani w niczym. Zgasiłem auto, wyszedłem do sklepu, a gdy do niego wróciłem rozrusznik przestał kręcić, kiedy przekręcałem kluczyk słyszałem tylko takie "CYK" jakby chciał ruszyć ale coś mu nie pozwalało. Postanowiłem odpalić go na pych i zrobił to bez żadnych problemów. Potem kilka razy również zdarzyło mi się odpalać na popych, nic się nie działo, odpalał normalnie. Podczas mojej ostatniej podróży zaczął świrować, jak jechałem w pewnym momencie poczułem spadek mocy o jakieś 50%, tak jakby zaczął się dusić, czy coś, ale dało się jechać dalej. Kiedy stanąłem i postawiłem auto na luzie chodziło bez zarzutów ale w pewnym momencie zauważyłem jak kontrolka od akumulatora zaczyna lekko przyświecać (nie swoim megaczerwonym światłem tylko takim jakby chciało świecić, a nie mogło). W końcu auto zgasło i nie odpala, na pych również nic, nadal przy próbach odpalenia słychać to dziwne 'cykanie'. Dodam na wstępie że akumulator mam nowy, nie ma nawet tygodnia, nie jest rozładowany. Miał może ktoś taki problem? Jak go rozwiązał? Ja przewiduję albo rozmagnesowanie kluczyka, albo rozrusznik, albo nie wiem co, lecz myślę, że gdyby to był rozrusznik auto na pych nadal by odpalało, aczkolwiek jestem zielony w temacie motoryzacji, liczę na pomoc kogoś kto tak miał, ewentualnie zna się na tym. BŁAGAM O SZYBKĄ POMOC!
Początkujący
 
Od: 24 lis 2013, 05:37
Posty: 8
Auto: Mazda 626 kombi 1840ccm 2001r. (105KM)

Postprzez roccomistrz » 24 lis 2013, 23:50

mi to wygląda na słaby prąd. Sprawdź połączenia klem z aku i przy alternatorze. zużyte szczotki rozrusznika dawały by tylko objaw cykania i braku kręcenia.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2010, 22:08
Posty: 189 (0/1)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 626 GE FS '92

Nissan Primera P10 GA16DE '94

Postprzez pjotreqqq » 25 lis 2013, 04:17

Klemy są tak dokręcone że nawet nie mają prawa się ruszyć w sumie ale jak wstanę to odkręcę, przeczyszczę i jeszcze raz podepnę. Jeśli kolega już się wypowiedział to może znajdzie rozwiązanie na to że podczas postoju auto mi zgasło i zaczęła mrygać, lekko świecić (nie mam pojęcia jak to nazwać, zachowywała się jak niepełnosprytna, hehe) kontrolka od aku? I jeśli byłby słaby prąd to dlaczego światła walą jak szalone, dlaczego nie pali na pych? Wytłumaczy mi to ktoś? Jeśli ktoś mi pomoże rozwiązać ten problem to osobiście pofatyguję się i wyślę pocztą do niego flaszkę :)
Początkujący
 
Od: 24 lis 2013, 05:37
Posty: 8
Auto: Mazda 626 kombi 1840ccm 2001r. (105KM)

Postprzez grzech_z » 25 lis 2013, 10:38

pjotreqqq napisał(a):aczkolwiek jestem zielony w temacie motoryzacji, liczę na pomoc kogoś kto tak miał, ewentualnie zna się na tym. BŁAGAM O SZYBKĄ POMOC!


Musisz posprawdzać wszystkie masy – od rozrusznika zacznij.
Immo odpada bo by Ci się świecił kluczyk a nie aku.
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez pjotreqqq » 26 lis 2013, 18:50

roccomistrz napisał(a):mi to wygląda na słaby prąd. Sprawdź połączenia klem z aku i przy alternatorze. zużyte szczotki rozrusznika dawały by tylko objaw cykania i braku kręcenia.


No właśnie jak przekręcam kluczyk do odpalenia to słyszę takie pojedyncze CYK i nie kręci
Początkujący
 
Od: 24 lis 2013, 05:37
Posty: 8
Auto: Mazda 626 kombi 1840ccm 2001r. (105KM)

Postprzez grzeh80 » 2 lip 2014, 11:34

Cześć. Odświeżę temat. Przeszukałem forum, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi.
Mam problem z odpalaniem mazdy. Przekręcam kluczyk i słychać cyknięcie w okolicach schowka, dokładniej jakby w prawej ściance za plastikiem. Przy rozruszniku natomiast cisza. Za którymś z kolei razem udaje się odpalić i jadę, po czym znowu historia się powtarza. Nie ma znaczenia silnik zimny czy ciepły. Czy powinien być jakiś przekaźnik rozrusznika w tym miejscu i gdzie dokładnie i jaki, i czy to może być problemem? Nie powinien to być problem z kostką stacyjki raczej, bo przerabiałem to z rok temu i lutowanie pomogło. Wtedy nie było "cyknięcia" tylko absolutna cisza w kabinie.
Autko :
(GF) 626 1.8 66kw 1998 r.

Z góry dzięki i pozdrawiam forumowiczów.
Początkujący
 
Od: 28 sty 2011, 13:04
Posty: 9
Skąd: Białystok
Auto: 626 97' 1,8 90KM

Postprzez sebekle » 2 lip 2014, 15:48

u mnie pomogło na takie cuda odpięcie kostki przy stacyjce i ponowne podpięcie. a zajrzałem tam bo chciałem wymienić ale nie wiedziałem jaka siedzi. naprawiło się samo
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez grzech_z » 3 lip 2014, 08:17

grzeh80 napisał(a):Cześć. Odświeżę temat. Przeszukałem forum, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi.
Mam problem z odpalaniem mazdy. Przekręcam kluczyk i słychać cyknięcie w okolicach schowka, dokładniej jakby w prawej ściance za plastikiem.
Z góry dzięki i pozdrawiam forumowiczów.


Zaczął bym od sprawdzenia styków jak kolega wyżej, potem podpiął bym amperomierz żeby sprawdzić, czy to aby rozrusznik nie dogorywa. Albo elektryk – najlepiej od rozruszników.
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez sebekle » 3 lip 2014, 10:51

styki nie tylko przy stacyjce. ważne są też klemy, masa silnika, czy połączenia przy samym rozruszniku tylko że to lepiej z odłączonym akumulatorem
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez grzeh80 » 4 lip 2014, 08:28

A jednak to kostka stacyjki była. Wyjaśniła wizyta u elektryka. Cieszę się, że to jednak nie rozrusznik. :D
Zmyliło mnie to cykanie, bo poprzednim razem przy takiej usterce nic nie cykało. Kostka znowu polutowana, ale to już chyba jej ostatnie łatanie było. Pora się rozglądać za jakąś używką.
Dzięki za pomoc.
Kojarzy ktoś czy kostka od poliftowej pasuje do przedliftowej, bo zagubiony jestem. Czytałem że pasuje, i czytałem że nie pasuje <glupek2> Na allegro kostki wystepują jako do gf i gw.
Początkujący
 
Od: 28 sty 2011, 13:04
Posty: 9
Skąd: Białystok
Auto: 626 97' 1,8 90KM

Postprzez sebekle » 4 lip 2014, 11:49

były na jedną lub dwie kostki
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6