Strona 1 z 2

Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 8 paź 2013, 20:45
przez Michalzdw
Od jakiegoś czasu pojawia mi się problem z silnikiem w Mazdzie 626 GF 1.8 Benz+gaz. Mianowicie po rozgrzaniu słychać rytmiczne cykanie i pojawiają się falujące obroty. Zdarzyło mi się też, że wypinał się przewód od świec. Wydaje, mi się, że uszczelka pod głowicą jest już na wykończeniu i po prostu ciśnienie gdzieś ucieka. Dodatkowo spalanie gwałtownie wzrosło. Swoją drogą przy kupnie przegapiłem sprawę i kupiłem silnik z głowicą od 1.6 DOHC. Czy to może sprawiać problemy?

Edit: Przeglądam allegro i zauważyłem taką pokrywę http://allegro.pl/pokrywa-zaworow-mazda ... 85720.html mam u siebie taką tylko, że z napisem DOHC 1.6 Valve

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 8 paź 2013, 21:33
przez motylek322
Czy ty przypadkiem nie mylisz pojemności z oznaczeniem ilości zaworów ?

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 8 paź 2013, 21:38
przez Gregory
Kolego to zdecyduj o co chcesz zapytać, o cykanie czy o głowice?(która w rzeczywistości nie jest głowicą)

Po prostu faktem jest, że się nie znasz i sam dokładnie nie wiesz co piszesz.
To nie jest głowica :| i nie 1.6 silnik, tylko DOHC 16 zaworów, po czym wnosisz że uszczelka pod głowica jest na wykończeniu? :|

edit. kolega mnie uprzedził.

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 8 paź 2013, 22:00
przez Michalzdw
No właśnie chodzi o to, że się nie znam, Jeśli chodzi o oznaczenie, ze jest to silnik 16 zaworowy to ok, dzięki za informację.

Jeśli chodzi o uszczelkę to wnioskuję po znikającym oleju i zwiększających się plamach na zewnątrz silnika. Dodatkowo wyciągając przewód od świec, można zauważyć jakby czerwony silikon wyciskany spomiędzy warstw silnika. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chodzi właśnie o połączenie głowicy z resztą silnika.

Dodatkowo, dziwi mnie fakt, że wypina mi co jakiś czas przewody od świec, tak jakby tamtędy uciekało ciśnienie

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 8 paź 2013, 22:26
przez motylek322
Skoro się nie znasz ( a masz do tego prawo ) to pozostaje pytanie czy nie lepiej udać się do fachowca. Olej prawdopodobnie ucieka ci z pod tz. kapy czyli tej części z napisem o ilości zaworów. Możesz kupić uszczelkę, radzę oryginalną i ją wymienić. Radzę tylko poczytać na forum jak to dobrze zrobić bo łatwo sprawę spaprać. Świece wykręć, oczyść i ponownie wkręć tylko z wyczuciem abyś nie zerwał gwintu. A najlepiej to wymień na nowe, nie zaszkodzi a koszt mały.

PostNapisane: 8 paź 2013, 22:36
przez Michalzdw
Podstawowe naprawy zrobię, żaden problem. Zazwyczaj gorzej jest z prawidłowym rozpoznaniem danej części. Za wymianę uszczelki nie wiem czy się zabiorę. Przewody i świece planuje wymienić, może pomoże. Jednak nastawiam się nad większym remontem, na liczniku 260 tysięcy ponad więc może być różnie.

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 8 paź 2013, 22:50
przez motylek322
Jeżeli moje podejrzenia są słuszne i olej cieknie z miejsca o którym pisałem, to robota prosta. Być może mylisz uszczelkę kapy ( pokrywy zaworów ) z uszczelką głowicy. Do jej wymiany faktycznie potrzeba fachowca a przynajmniej osoby obeznanej z tematem. Wklej zdjęcia silnika z tymi wyciekami to będzie łatwiej zdiagnozować.

PostNapisane: 9 paź 2013, 13:37
przez grzech_z
motylek322 napisał(a):Jeżeli moje podejrzenia są słuszne i olej cieknie z miejsca o którym pisałem, to robota prosta. Być może mylisz uszczelkę kapy ( pokrywy zaworów ) z uszczelką głowicy. Do jej wymiany faktycznie potrzeba fachowca a przynajmniej osoby obeznanej z tematem. Wklej zdjęcia silnika z tymi wyciekami to będzie łatwiej zdiagnozować.


Przecieki spod kapy zaworów to jak by u nas standard :( Jak tego nie zrobisz czym prędzej a wycieka z okolic paska rozrządu (lewa strona) to zaraz pokrywa tegoż Ci się wypaczy i będzie gdzieś tarła.
Zlokalizuj dokładnie ten wyciek – to chyba nie problem? Ja się tego przestraszyłem i do mechanika z tym pojechałem. Przy mnie odkręcił dekiel, wyczyścił, przesmarował silikonem – jakimś specjalnym. Ponad rok tak jeżdżę i sucho.
Co do fajki – sprawdź, czy przypadkiem nie masz luźnej świecy, bo może Ci ciśnienie przez jej niedokręcenie ucieka i ją wydmuchuje. (Tylko patrzeć jak Ci się w maskę wbije od środka :D )

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 9 paź 2013, 19:04
przez Michalzdw
Zabrałem się dzisiaj za świece i no cóż nadają się do wymiany. Z tym, że jedna jest jakby zamontowana na stałe. Gumowa uszczelka i nie ma na czym klucza zaczepić, wszystko zaokrąglone.


DSC_1499.JPG

Tu widać jak mi wychodzi coś do silikonu podobnego
DSC_1504.JPG

DSC_1503.JPG


Miejsca wycieków. Wcześniej leciało tylko z lewej strony, teraz już jest gorzej.

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 9 paź 2013, 19:48
przez motylek322
W tym silniku chyba w ogóle nie ma uszczelki pokrywy zaworów tylko sam silikon albo poprzedni właściciel próbował ją "naprawić" przy pomocy silikonu. Szukaj uszczelki.

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 9 paź 2013, 19:51
przez Michalzdw
Dobrze, że to ta uszczelka a nie pod głowicą. Trza będzie się z garażem pogodzić ;)

Edit: A weź mi jeszcze doradź jak wyciągnąć świecę na której nie ma jak klucza zaczepić. Trzeba to robić od środka silnika czy po zdjęciu pokrywy będzie lepszy dostęp np. dla żabki

PostNapisane: 10 paź 2013, 09:12
przez grzech_z
Michalzdw napisał(a):Dobrze, że to ta uszczelka a nie pod głowicą. Trza będzie się z garażem pogodzić ;)

Edit: A weź mi jeszcze doradź jak wyciągnąć świecę na której nie ma jak klucza zaczepić. Trzeba to robić od środka silnika czy po zdjęciu pokrywy będzie lepszy dostęp np. dla żabki


Sam tego nie zrobisz – raczej. Wydaje mi się, że jedynym sposobem jest zdjęcie pokrywy – to i tak trzeba zrobić. Przyspawać coś do pozostałości świecy i w ten sposób wykręcić. Tak czy inaczej marnie to widzę:(

PostNapisane: 10 paź 2013, 10:30
przez motylek322
Michalzdw napisał(a):....A weź mi jeszcze doradź jak wyciągnąć świecę na której nie ma jak klucza zaczepić. Trzeba to robić od środka silnika czy po zdjęciu pokrywy będzie lepszy dostęp np. dla żabki


Aż trudno uwierzyć, że świeca jest tak zaokrąglona, że nie można jej chwycić. Ktoś tam ładnie namieszał. Może jest krzywo wkręcona i z tej przyczyny klucz nie łapie. To by tłumaczyło wydmuchiwanie fajki. Bez zerknięcia na żywo boję się coś doradzać. Może spróbujesz jakimiś długimi szczypcami złapać świecę.

PostNapisane: 10 paź 2013, 11:25
przez grzech_z
motylek322 napisał(a):Aż trudno uwierzyć, że świeca jest tak zaokrąglona, że nie można jej chwycić. Ktoś tam ładnie namieszał. Może jest krzywo wkręcona i z tej przyczyny klucz nie łapie. To by tłumaczyło wydmuchiwanie fajki. Bez zerknięcia na żywo boję się coś doradzać. Może spróbujesz jakimiś długimi szczypcami złapać świecę.


Nie problem zaokrąglić taką śrubę – jeden bałwan dokręcił na maxa a może i jak piszesz – krzywo, drugi kluczem z biedronki próbował ją wykręcić. Raz, drugi się ompsło albo klucz zrurkowało i po śrubie.
Można spróbować wytłuc porcelanę, wbić w świecę śrubokręt i w ten sposób próbować, wcześniej zalać otwór na noc pięćdziesiątką nafty.
A odpalałeś auto bez tej fajki i przykładałeś rękę do otworu – dmucha tamtędy? Jak dmucha to szkoda nafty.

PostNapisane: 10 paź 2013, 16:20
przez miro62
grzech_z napisał(a):A odpalałeś auto bez tej fajki i przykładałeś rękę do otworu

Nie polecałbym takiej próby bez uprzedniego włożenia starej świecy w fajkę i jej zmasowania <oczy> bo może się zaraz okazać że trzeba będzie wymienić cewkę wysokiego ;)

PostNapisane: 11 paź 2013, 09:15
przez grzech_z
miro62 napisał(a):
grzech_z napisał(a):A odpalałeś auto bez tej fajki i przykładałeś rękę do otworu

Nie polecałbym takiej próby bez uprzedniego włożenia starej świecy w fajkę i jej zmasowania <oczy> bo może się zaraz okazać że trzeba będzie wymienić cewkę wysokiego ;)


Przecież co jakiś czas mu ją wydmuchuje/wypada więc jak by miała paść cewka to już by nie żyła.
Chyba nie tak łatwo uwalić cewkę bo sam wyciągałem fajki jak mi jeden cylinder przestawał "gadać". Jak miernik na kablach nic nie pokazuje i świece organoleptycznie są ok to jedyna metoda. No i znalazłem, u mnie był to jeden kabel WN na trzecim cylindrze.

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 20 paź 2013, 19:11
przez Michalzdw
Sprawa w sumie rozwiązana, okazało się, że na świecy znajdowała się uszczelka, przez którą nie widziałem dobrze śruby, wystawał tylko jej zaokrąglony koniec.

Problemy z nierówną pracą silnika zapewne związane są ze zużytymi fajkami przewodów, część iskry przeskakuje na blok silnika i może być problem z odpowiednią iskrą do środka silnika. Jedna fajka jest nawet wypalona wzdłuż.

Edit: 23-10-2013
Zamówione nowe świece i przewody NGK, zobaczymy co się uda zrobić.

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 24 paź 2013, 17:50
przez Michalzdw
Wymieniłem świece i przewody. Różnica jest spora, jeszcze coś tam marudzi na wolnych obrotach, ale cóż silnik nowy nie jest.

Re: Cykanie, nierówna praca silnika.

PostNapisane: 24 paź 2013, 18:48
przez motylek322
To teraz odpowietrz układ chłodzenia i może się okazać, że wszystko będzie OK.

PostNapisane: 25 paź 2013, 10:09
przez grzech_z
motylek322 napisał(a):To teraz odpowietrz układ chłodzenia i może się okazać, że wszystko będzie OK.


I ten wyciek spod pokrywy zlikwiduj bo szkoda oleju i osłony od rozrządu no i środowiska :)