Klub MazdaSpeed

Witam problem mój polega na tym że gdy włączę ogrzewanie dmucha ale nie tak jak powinno mogę ustawić na max ciepłe i 4 stopień i nie ma tej temp co powinna być . Przykład poprzednia 323f 1.5 BA tam po ujechaniu pewnego odcinka trasy musiałem zmiejszać ogrzewanie a tu nie . Płyn chłodniczy jest nowy układ odpowietrzony , termostat nowy gdzie leży przyczyna Chłodnica jest zakamieniona chociaż wykluczam tą ewentualność po teraz to się płyn do chłodnic leje czasy wody mineły. Uszkodzona nagrzewnica ? zapchane nadmuchy czy coś innego .

zakamieniona nagrzewnica, trzeba sprawdzić jej drożność

a może filtr pyłkowy nadaje się już do wymiany

filtr znajduję się po prawej stronie auta na dole pod plastikami siedzi ? jak rozpoznać że jest zużyty i pytanie odnośnię pierwszego zagadnienia jak sprawdzić czy nagrzewnica nie jest zakamieniona

jeśli wentylator ledwo co dmucha na 4 biegu to znaczy że filtr jest zapchany, jest nad stopami pasażera, oprócz odkręcenia motylka/nakrętki nie trzeba nic więcej odkręcać

a jak sprawdzić drożność zdejmujesz przewody w komorze silnika które idą do nagrzewnicy przez jeden lejesz wodę i patrzysz jak wylatuje drugim

alk80 napisał(a):jeśli wentylator ledwo co dmucha na 4 biegu to znaczy że filtr jest zapchany, jest nad stopami pasażera, oprócz odkręcenia motylka/nakrętki nie trzeba nic więcej odkręcać

A sprawdzasz – wyjmując go.
Zresztą o tej porze roku warto, tak czy inaczej go wyjąć, auto lepiej się wietrzy

Tego to raczej nie polecam, nawieje syfu i kurzu na nagrzewnice a potem śmierdzi od klimy nawet po odgrzybianiu, ten filtr po coś tam jest, lepiej bylo by wymienić filtr na nowy, ale nie o tym to temat

Piotr19k2 napisał(a):Płyn chłodniczy jest nowy układ odpowietrzony , termostat nowy gdzie leży przyczyna Chłodnica jest zakamieniona chociaż wykluczam tą ewentualność po teraz to się płyn do chłodnic leje czasy wody mineły. Uszkodzona nagrzewnica ? zapchane nadmuchy

Czasami po wymianie płynu nie ma się pewności że się nie zważył (z resztkami starego) i zrobiły się "kluski", które zamuliły kanaliki (w tedy zostaje opcja zastosowania preparatu do czyszczenia, ale to ryzyko że zacznie potem cieknąć)
Jak już napisał Alk, zabrudzony filtr kabinowy mocno ogranicza przepływ powietrza – do wymiany. Ja również nie zalecam jazdy bez filtra kabinowego.

alk80 napisał(a):Tego to raczej nie polecam, nawieje syfu i kurzu na nagrzewnice a potem śmierdzi od klimy nawet po odgrzybianiu, ten filtr po coś tam jest, lepiej bylo by wymienić filtr na nowy, ale nie o tym to temat

A czy nie jest tak, że filtr kabinowy jest za nagrzewnicą?

absolutnie nie, filtr w jest za wentylatorem, co z resztą nie jest za bardzo dobrym rozwiązaniem, teraz standardem jest montowanie filtra pyłkowego przed wentylatorem za to jest gorszy do niego dostęp

miro62 napisał(a):zrobiły się "kluski", które zamuliły kanaliki

tak czy siak trzeba sprawdzić drożność nagrzewnicy

miałem chwilkę czasu i zerknąłem do filtra kabinowego po dokręceniu motylka wyjąłem go i wysypało się odrobinę jakiegoś syfu wyczyściłem go wydaję się na dobry więc i zamontowałem go . Dużo jest roboty z dostaniem się do nagrzewnicy

żeby sprawdzić przepływ – nie, bo robisz wszystko w komorze silnika
żeby wymienić – tak, bo trzeba się trochę narozkręcać i narozbierać

alk80 napisał(a):żeby sprawdzić przepływ – nie, bo robisz wszystko w komorze silnika

Na początek to sprawdzić jak napisałeś Alk a potem płukanka zrobiłem tak kiedyś w renówce, podłączyłem wąż z sieci zaczęło lecieć wolno a potem coraz szybciej i jak ręką odjął grzało jak szatan no i bez wyciągania

Na początek trzeba zlać płyn z układu chłodzenia, następnie zdejmujesz dwie opaski oraz nałożone węże z wyjść nagrzewnicy. Następnie w celu sprawdzenia przelotu przez nagrzewnice podłączasz na przykład węża z bieżąca wodą obserwując jak woda wydostaje się z wyjścia nagrzewnicy.
Tylko że to już chyba w innym wątku jest opisane.

Dziś kolejny etap prac związanych z ogrzewaniem .
1. wypóściłem płyn chłodniczy
2. usunąłem zacisk z węża który idzie do chłodnicy ten górny i odczepiłem go
3. odkręciłem termostat i wyjąłem go
4. następnie przez górny przewód z pkt 1 lałem wodę pod ciśnieniem by sprawdzić drożność układu woda wylewała się dołem miejscem gdzie był termostat
5. czyli układ jest nie zakamieniony
6. następnie wszystko skręciłem i na zapalonym samochodzie wlewałem płyn przez korek do chłodnicy bulgotało sobie tak aż przestało oczywiście czynność ta była wykonywana na full ogrzewaniu i uruchomionym wentylatorze. Na początku był ciepły tylko góry przewód a dolny zimny zacząłem uciskać dolny bulki wydostawały się wlewem w chłodnicy i po chwili dolny przewód był ciepły prawie dfo dołu tylko zimna jest ta cześć przy samej chłodnicy . Czym może być to spowodowane?? Co do ogrzewania uruchamim ciepłe max 4stopień dmuchawy i powietrze wchodzące z zewnątrz samochodu . Jak dmucha na szybę to nie czuć tego grzania jak zmienię na siebię to czuję że dmucha ale wydaję mi się że i wcześniej tak dmuchało.

Piotr19k2 napisał(a):Dziś kolejny etap prac związanych z ogrzewaniem .
1. wypóściłem płyn chłodniczy
2. usunąłem zacisk z węża który idzie do chłodnicy ten górny i odczepiłem go
3. odkręciłem termostat i wyjąłem go

Coś mi się zdaje, że miałeś sprawdzić stan nagrzewnicy a nie chłodnicy – odłączając węże i sprawdzając czy ma przepust – ale mogę się mylić

chłodnica nie była płukana dokładnie przeczytaj , górny przewód od chłodnicy odpiąłem i woda pod ciśnieniem przechodziła przez blok itp nie przez chłodnicę a wylewała się miejscem na termostat

No to jak sam sobie napisałeś, sprawdziłeś drożność bloku, a co z nagrzewnicą?
Miałeś wpiąć się z wodą bezpośrednio w nagrzewnice.

Gregory napisał(a):sprawdziłeś drożność bloku, a co z nagrzewnicą?
Miałeś wpiąć się z wodą bezpośrednio w nagrzewnice.

Dokładnie nagrzewnica jest wpięta równolegle a nie w szereg więc cała próba nic nie dała dalej nie sprawdzone tak jak Koledzy wyżej napisali

i prosi taki o pomoc jak co sprawdzić a i tak zrobił po swojemu to po co zawracasz gitare

mój błąd ale konkretnie gdzie są te przewody bo zielony jestem moja pomyłka bo nie wiem które to i gdzie się konkretnie znajdują