Klub MazdaSpeed

Witajcie już myślałem że jakiś czas będę miał spokój z naprawą mojej mazdy 626 98 1.8 ale ona dba o mnie i skutecznie zapełnia mi wszystkie wolne chwile no ale do rzeczy.

Przebieg 221 tyś. przy 220 wymiana pompy wody bo była fabryczna i zaczęła trochę popiskiwać, przy okazji mówię zmienię olej i wszystkie filtry (olej + powietrze) no i zalałem go nowym płynem chłodniczym (ale to chyba nie muszę pisać przy zmianie pompy wody). Zadowolony z pracy jaką wykonałem zamknąłem auto.

Pozytywne emocje jakie mnie trzymały odpuściły rano, wsiadam do auta odpalam a za 5s SIWY DYM i obroty zaczęły bujać. Dużo czytałem, niektórym skończyło się to na wymianie silnika inni coś tam pisali ale żadnych konkretów.

Co zdążyłem zrobić:
1. Zacznijmy od oleju elf competition sti 10w40 trochę go przelałem bo wlałem 4L a więc odlałem go tak aby na bagnecie było na 3/4 – Nie pomogło
2. Pomierzyłem ciśnienia zadziwiły mnie ich wartości bo WSZĘDZIE było po 16 kolega mi powiedział że masz silnik jak dzwon a kompresję jak w dieslu nie wiem czy się tym cieszyć czy martwić.
3. Falujące obroty sprowadziły mnie na odpowietrzenie układu, jako że kiedyś już miałem z tym problem więc zrobiłem to prawidłowo – Nie pomogło
4. Rozmawiałem z mechanikiem i polecił mi wykonać następującą rzecz:
Odkręć kolektor wydechowy zostawić na noc, przez kanały będzie widać zawory wydechowe. Jeśli zaobserwuję że tam gdzieś ścieka olej to będzie wszystko jasne że to uszczelniacze zaworowe. – Tego jeszcze nie robiłem co sądzicie o tym pomyśle
5. Nie zauważyłem aby oleju ubywało fakt dopiero przejechałem tyś. km po wymianie.
6. Oleju nie ma w zbiorniczku wyrównawczym
7. Pod korkiem nie ma kiślowatego nalotu.

Może ktoś coś mi podpowie ciekawego podkreślę że problem ten pojawia się tylko rano i jak auto długo postoi jakieś 8h, po jakiś 2 minutach dymienie ustaje.

dym idzie wyraźnie do góry czy płoży na podłożu do góry idzie woda, dołem idzie olej

to ułatwi ustalenie gdzie jest problem

hmmm z moich obserwacji to tak jak odpalę to z rury idzie do dołu ale w powietrzu się unosi nie wiem jak Ci to wyraźniej opisać

chodzi o to ze dym ze spalonego oleju bedzie sie rochodził po ziemi a ten z wody bedzie wyraznie szedł w góre (jak z wawrii centralnego ogrzewania )

to da jakis cynk czy problemme jest dostawanie sie oleju do cylindra czy cieczy chłodzacej a co za tym idzie gdzue szukac przyczyny dymienia

jesłi dym idzie wyraznie dop góry to sugeruje ciecz chłodzaca czyli cos z uszczedlką głowicy albo głowicą

dużo tego dymu bo tak potrafi sie wygrzewać woda z wydechu po zimnym poranku ale powino po ok minucue przestac – walnieta uszczelka daje dluzej dymienie

drugi test czy to płaszcz wodny to odkrecenie korkas chodnicy na zimnym silniku i obeserowanie czy poziom nie rosnie i nei wywala płyny przez wlew przy przygazowaniu

rano nakręcę filmik to wstawię, co do tej wody to nie wylewa się jedynie jak odkręcony korek jest i chodzi do momentu włączenia wentylatora to wtedy trochę się wylewa ale jak wentylator przestaje już się kręcić to poziom płynu spada.

raczej chodzi mi czy przy dodaniu gazu z chlodnicy nie idzie gejzer płynu – przedmuch na płaszczu wodnym dawał by nagły i widoczny wzrost cisnienia w magistrali

Nie coś takiego się nie dzieje chociaż powiem szczerze że nie sprawdziłem ale rano zobaczę jeszcze zaobserwowałem że silnik zaczął jakoś kulać i z rury wydechowej słychać "pierdy" ...

Dopisano 14 kwi 2013, 09:30:

A więc tak jak obiecałam zrobiłem rano filmik niezła zasłona dymna

uszczelka pod głowicą albo sama głowica – nie czekaj z tym bo bedzie tylko gorzej

a kulanie i perdzenie bo do mieszanki dostaje ci sie woda

Tak też myślałem jutro zamówię nowe pierścienie, uszczelniacze i uszczelkę pod głowicę i zamówię planowanie. Tylko z tego co się dowiadywałem to jest tylko Elring sprzedawca poinformował mnie że uszczelki tego producenta są fabrycznie montowane co o tym sądzicie

A co do samej głowicy to co mogło się jej stać

crash_art napisał(a):Tak też myślałem jutro zamówię nowe pierścienie, uszczelniacze i uszczelkę pod głowicę i zamówię planowanie. Tylko z tego co się dowiadywałem to jest tylko Elring sprzedawca poinformował mnie że uszczelki tego producenta są fabrycznie montowane co o tym sądzicie

A co do samej głowicy to co mogło się jej stać

po co ci pierścienie i uszczelniacze teraz skoro to może być tylko uszczelka – czeka cie wtedy wymiana i ew. planowanie głowicy – nie kupuj na zapas – oleju chyba ci nie bierze

jedz do warsztatu niech ci to obejrzy mechanik

Tak z tym że wielu już zmieniało uszczelkę pod głowicą i okazało się że dalej kopci jak już bym miał głowicę na zewnątrz to wymiana uszczelniaczy i pierścieni zajmie z godzinę i psychiczny spokój że wszystkie możliwości dymienia zostały wyeliminowane. Natomiast kiedy okaże się że po wymianie uszczelki znów trzeba rozbierać aby dostać się do pierścienie i uszczelniaczy (bo jakoś nie widzę ich wymiany bez zdejmowania głowicy) to znów robią się niepotrzebne koszta bo na starą uszczelkę nie osadzę ponownie głowicy jeszcze nie wiadomo czy śruby to wytrzymają czy się przypadkiem nie rozciągną ... itd.

Tak więc wolę zrobić to od razu tylko czy ten producent Elring jest naprawdę tak dobry jako go sprzedawca poleca

Bo wszędzie piszą żeby robić na oryginałach a dostęp do oryginalnych uszczelek jest trochę powiedział bym trudny ...

Ps. Mechanikom z mojego rejonu nie ufam i nie wierzę dlatego wszystko robię sam. A jeszcze nie odpowiedziałeś mi co mogło się stać z głowicą

w sumie masz racje jeśli tego nie robiłeś – pierścienie tylko OEM tak jak uszczelka – jeśli masz problem z dostaniem to napisz do użytkownika "Riki" myślę ze pomoże

co do głowicy – mogłeś zwyczajnie przegrzać silnik np zapowietrzonym układem lub uszczelka była już słaba a jazda na niskich obrotach w zimę powoduje wzrost ciśnienia w magistrali i potrafi doprowadzić do uszkodzenia uszczelki

głowica mogła pęknąć z przegrzania ale gdyby to było duże pękniecie to kopcił byś na biało cały czas – trochę mniej niz przy odpaleniu ale jednak – sprawdź czy dodanie gazu powoduje gejzer w chłodnicy

crash_art napisał(a):jak już bym miał głowicę na zewnątrz to wymiana uszczelniaczy i pierścieni zajmie z godzinę

Chyba Żartujesz że godzinę . przechodziłem przez to. Jak zdejmiesz głowice, to pierścieni niestety nie wymienisz. Musisz dół rozebrać, korby rozkręcić etc etc, wtedy też więcej rzeczy do zrobienia może dojść Schodzi sporo czasu.
Najlepiej jest nic nie zamawiać na zapas, tylko rozbierać, dokładnie wszystko pomierzyć, przepatrzeć co musisz wymienić. Wtedy jeden wielki/ oby mały zakup. Części jak zamówisz na telefon do południa to zazwyczaj na drugi dzień masz. Zamówić możesz np z Łodzi lub od Rikiego.

Problem pierdzenia z rury i niestabilnej pracy silnika został rozwiązany trochę wilgotny był jeden przewód dlatego nie palił na jeden gar.

Powiedzcie mi tylko czy żeby uszczelniacze wymienić trzeba głowicę ściągać

pomierzyłem ciśnienia i jest po 16 na każdym więc odpuszczę sobie głowicę i pierścienie.

Nie trzeba, wystarczy że wałki rozrządu zrzucisz, w miejsce świecy wkręcasz przerobioną np. świece, żeby dać ciśnienie z kompresora, co by zawór nie byl podparty. Tylko przy zakładaniu nowych uszczelniaczy trzeba uważać, bo jest mało placu i żeby dobrze je osadzić.

Przez to też przechodziłem, jak by nie było w koszta w każdej opcji się leci, wtedy też rozrząd wymieniałem.

rozrząd robiłem 4 tyś. temu więc nie będę go wymieniał jutro zamówię uszczelniacze i w tygodniu będę robił dam znać jak poszło

Dopisano 15 kwi 2013, 15:05:

Zamówiłem uszczelniacze u Rikiego – Takoma mam nadzieję że szybko dojdą

No i cóż uszczelniacze doszły zostały wymienione faktycznie tamte stare już nie trzymały. Ale niestety problem został naprawiony jak by to powiedzieć częściowo bo już nie kopci na niebiesko tylko na biało i kopcenie nie trwa minutę tylko z 20 sekund, dzisiaj zamawiam pierścienie.

Zastanawiam się nad uszczelką głowicy, jak myślicie jest sens ją wymieniać . Oleju oraz płynu nie ubywa, albo ubywa w stopniu nie zauważalnym dla mnie.
Co ciekawe przed wymianą uszczelniaczy miałem możliwość darmowego skorzystania z hamowni okazało się że dysponuję mocą 80 koni po wymianie uszczelniaczy również skorzystałem z hamowni i okazało się że mam 90, oraz czuję że auto się lepiej zbiera. Czy wymiana uszczelniaczy poprawiła tak znacząco jego osiągi

kompresja wróciła ci do normy

jeśli masz zwalać głowicę przy jakiejś okazji to rób od razu uszczelkę – nie zaszkodzi a prędzej czy później i tak cie to czeka

kompresja tak jak była tak jest po 16 na każdym cylindrze

Dopisano 24 kwi 2013, 21:57:

Jeszcze takie pytanie bo z racji że cały olej będę zlewać co polecacie ten co był czyli Elf Competition STI 10w40 czy Dexellie 10w40 (bo już zamówiłem) i filtr OEM MAZDA KNECHT a i pierścienie też już zamówiłem RIKEN jest to coś warte wszystko u kolegi Rici

Edit: siegu
Jeszcze jedno pytanie do wszystkich kolegów z jakim momentem dokręcić śruby na panewkach

Ten post został usunięty przez siegu 29 kwi 2013, 18:49.
Powód: Post pod postem.