Nie odzywa się rozrusznik, trzeba chwilę czekać

jak w temacie, raz na jakiś czas po przekręceniu kluczyka jest cisza, nie odzywa się rozrusznik, trzeba chwilę, do 4 maks. sekund poczekać. Za jakiś czas ok. 3 miesiące będę rozrząd zmieniać (tzn mechanik nie ja
), zajrzeć wtedy do rozrusznika i sprawdzić szczotki + kable czy jest to pilna sprawa? Co jeszcze może wchodzić w grę? Czy może mieć to jakiekolwiek powiązanie z problem z obrotami?
(jeśli nie – to dobrze, że założyłem oddzielny wątek
)
(jeśli nie – to dobrze, że założyłem oddzielny wątek