Klub MazdaSpeed

Witam, pytanko ktoś może wyciągał zawór EGR ? chce wyczyścić go i nie wiem czy dam rade w miare sprawnie to zrobić, Trzeba przepustnice sciągać? czy da rade z kanału itd,

tadziomaru1 jakoś niedawno zaślepiał EGR u siebie, może coś Ci podpowie.

Więc czekam na pomoc Tadziomaru1 jeśli mogę w ogóle prosić go o pomoc

Marko91 napisał(a):Witam, pytanko ktoś może wyciągał zawór EGR ? chce wyczyścić go i nie wiem czy dam rade w miare sprawnie to zrobić, Trzeba przepustnice sciągać? czy da rade z kanału itd,

I ja się zbieram do zaślepienia tego ustrojstwa. Tylko nie mam kiedy się za to zabrać, szkoda, że podczas jazdy się nie da;)
tadziu opisz co i jak – może jak się logistycznie do tego podejdzie to da się to zrobić nie zawalając nocy?

Nie no, nocy nie trzeba będzie zawalać Chyba ze dwadzieścia minut mi z tym zeszło.
Idziemy do sklepu i kupujemy co najmniej jedno piwo w puszce, nie ważne jakie, co kto lubi. Zaczynamy je pić, tak aby skończyć przed tym jak będziemy mieć EGR w rękach. Po otwarciu maski trzeba spojrzeć poniżej przepustnicy. Jest tam takie coś zakończone plastikową czapeczką, okrągłą od góry, przykręconą na cztery śrubki (te nas nie interesują). Wychodzi z tego kostka z dość dużą ilością cienkich przewodów. Jak to widzicie, to patrzycie właśnie na zawór EGR. Jest on przykręcony do kolektora ssącego dwiema śrubami na klucz chyba 12. Śruby znajdują się od dołu, lekko na skos w stronę lewego (tego od strony kierowcy) błotnika. Odpinamy kostkę, odkręcamy śruby, wyjmujemy łobuza wraz z uszczelką. W tym momencie piwo powinno już być wypite. Rozcinamy puszkę, można zwykłymi nożyczkami, przykładamy starą uszczelkę, wycinamy, bądź odrysowujemy i wycinamy, jak komu wygodnie. Robimy otwory, ale tylko na śruby mocujące do kolektora. Otworów wewnętrznych nie wycinamy i w ten sposób zawór jest zaślepiony. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności, oczywiście zakładając naszą dorobioną z puszki uszczelkę, a starą wyrzucając i gotowe.

w starym silniku to robilem w tym mi sie nie chce narazie a wiem ze sie przycina

co do srub to proponuje na początek trochę penetrantu bo sa na 90% zapieczone

Czyli dojście raczej dobre skoro 20 min ? te śruby kluczem zwykłym czy jakaś grzechotka najlepiej ?


P. S Czuć w jakiś sposób to zaślepienie?
P.S 2. W jaki sposób odczuwasz lekkie przycinanie zaworu o którym piszesz-maxim_wawa

Marko91 napisał(a):P.S 2. W jaki sposób odczuwasz lekkie przycinanie zaworu o którym piszesz-maxim_wawa

ja go nie odczuwam

widac to w czasie diagnostyki EGR zgodnie z manualem oraz czasami jest to powodem trudnego odpalania i zamułki oraz bujania obrotów bez powodu

Muszę też i ja u siebie odkręcić egr-a z tego co patrzyłem to jakiś tragiczny dostęp nie jest ale, tragicznie to wyglądają śruby aż strach ruszać mam nadzieję że tylko "łby" śrub są w takim stanie i wszystko się odkręci bez ich urwania brrrr..

Do dokładnego opisu tadziomaru1 dodaje zdjęcia i wszysko jasne
Od góry EGR wygląda tak
http://imageshack.us/photo/my-images/705/dsc00729d.jpg/
20 min bo piwo chyba miał w samochodzie albo w kanale , ja musiałem sie kłaść ale 0.5h zeszło

Od dołu wygląda tak, zdjęcie już z podkładką – odkręcamy kluczem 12 idzie lekko a wygląda jakby miało się nie dać odkręcić
http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... 726vi.jpg/

Podkładka wygląda tak – ja założyłem dociętą na orginalną
http://imageshack.us/photo/my-images/39/dsc00724hw.jpg/

Słuchajcie a czy po zaślepieniu egru nie wywala Wam jakieś błędu na desce rozdzielczej??
Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy taka "zaślepka" z puszki jest trwała i czy nie trzeba przypadkiem jej co jakiś czas wymienić bo zastanawiam się czy nie lepiej było by z jakiejś kwasówki wyciąć
Jakie wymierne korzyści daje zaślepienie EGRu oprócz tegio że przepustnica brudna nie jest??

Nie chcę popsuć humoru tym którzy zaślepili blaszką z puszki, ale...
spójrzcie: viewtopic.php?f=89&t=30992&start=40

Co prawda było to w DiTD ale jednak trzeba wstawić tam coś grubszego i odpornego na temperaturę

Pożyjemy, zobaczymy... Muszę to sprawdzić u siebie, bo już chyba rok minął, ale jeśli to okaże się nie trwałe, to trzeba zaślepić EGR tak jak powinno się to kompletnie robić, czyli jeszcze odkręcamy rurkę przy kolektorze wydechowym, zaślepiamy monetą, bądź kółkiem z grubej blachy i przykręcamy. Tak powinno się to robić, ale przyznam, że mi się nie chciało, bo do naszych silników miało wystarczyć tylko przy ssącym, a chciałem sobie na szybko zobaczyć jak to będzie się jeździło z zaślepionym. W najbliższym czasie sprawdzę czy uszczelka z puszki ucierpiała, jeśli tak, to zaślepię przy wydechowym i pod EGR jeszcze raz.
Błędu nie będzie wyrzucać, bo podpięta jest kostka.
Zaślepienie powoduje, że do silnika dostaje się tylko czyste powietrze a nie spaliny z wydechu, przez co jest lepsze spalanie mieszanki i co za tym idzie silnik jest troszeczkę mocniejszy, odrobinę lepiej zbiera sie z dołu i troszkę maleje zużycie paliwa. Zaślepienie chroni też przepustnicę i kolektor ssący przed zasyfieniem.

Ciekawe jak by się spisała blaszka miedziana taka 1mm na pewno by super uszczelniło ale jak z trwałością..
A tej rurki przy kolektorze lepiej nie ruszaj.. bo jest masakra gwint może polecieć kiedyś oglądałem kolektory na złomie jeden miał przykręconą tą rurkę udało się ją odkręcić ale z gwintem

Właśnie dla tego nie chciało mi się tego robić... Ale jak przyjdzie co do czego, to myślę, że przy moim silniku się to odkręci, jednak niezbyt duży przebieg robi swoje. Sądzę tak, bo przy wyjmowaniu w zeszłym roku kolektora ssącego nie miałem problemu z odkręceniem tejże rurki od niego, poprostu założyłem klucz i pyk, a ludzie tu pisali, że przerąbane.

Dzięki tadziomaru1 za wyjaśnienie

I po operacji..
EGR zaślepiony, zaślepka wykonana z kawałka blaszki kwasoodpornej grubość 1mm przy tej grubości zalecam podłożyć między powierzchnie kolektora a zaślepkę starą uszczelkę gdyż blaszka 1mm jest dość gruba i mogła by dobrze nie uszczelnić, a oto fotki:

Zaślepka ze starą uszczelką:


A tutaj widać zawór w pozycji zamkniętej:

ja wycinalem z puszki po piwie i tez daje rade

tam nie ma jakiegos dramatycznego cisnienia

stary EGR lubi sie zaciac i wtedy splainy sa recyrkulowane caly czas

Podepnę się pod temat EGR. Magicy-mechanicy wymieniali mi łożysko w rozruszniku. Odebrałem auto po wymianie, zrobiłem kilkadziesiąt km przy migających miarowo kontrolkach świec żarowych (wcześniej migały tak ok 5 min po uruchomieniu auta). W końcu zaglądam pod maskę, a tam i wężyk i złącze od EGR wypięte. Podpiąłem z powrotem i standardowo-kontrolki przez ok 5 min migały i zgasły. Zauważyłem natomiast, że pod górkę auto jakby się dławiło, czuć delikatne szarpnięcia. Czy jest jakiś związek pomiędzy tym szarpaniem, a EGR'em?