Strona 1 z 1

Słabnie, spadek mocy po dłuższej jeździe.

PostNapisane: 7 lis 2011, 22:48
przez janek883
witam, mam taki maly problem ze swoja 626 to jest 2.0 benzyna 1998 r. powiedzmy po godzine jazdy silnik jakby tracil moc od trzeciego biegu nie przyspiesza juz tak jak na poczatku jazdy, co wiecej zdarza sie ze szarpie przy zmianie biegu i daja sie uslyszec dzwoniace zawory. Calkiem niedawno robilem maly service wymiana filtrow(paliwa, oleju, powietrza) nowy olej 10w40 castrol przebieg to ok 100tys. Czy macie jakis pomysl gdzie jest tego przyczyna. Z gory dzieki, pozdrawiam.

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 7 lis 2011, 23:16
przez lukias81
Przebieg 100kkm?? To chyba w kraju tyle zrobiła...Auto ma swoje lata, w garażu u niemca nie stało...
BTW
Pomysłu nie mam, niestety.

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 7 lis 2011, 23:27
przez Radex
janek883 napisał(a):Czy macie jakis pomysl gdzie jest tego przyczyna

Przyczyna może być w znacznie większym niż 100Kkm przebiegu.
kopci toto?
najlepiej chyba jeśli wymienisz cały silnik lub całe auto jeśli Ci sie nie chce bawic i pchać w koszta :)

... kolejna OKAZJA ze 100tys przbeiegiem hahaha hahaha hahaha hahaha ludzie są zabawni <lol> <lol> <lol> <lol>

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 7 lis 2011, 23:38
przez rumunn95
nie kazdemy udaje sie kupic takie perelki jak twoja Radku :) . Zacznij od regulacji luzow zaworowych mozliwe ze po rozgrzaniu robia sie "podparte" wymien swiece i kable dobre nie jakas popyline za 100pln zebys za 1kkm nie wymienial na kolejne

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 7 lis 2011, 23:49
przez lucas83
Nie rozumiem Was. Kolega napisał o problemie, a Wy zamiast mu pomóc i coś zasugerować, to wyśmiewacie go z tego, że wspomniał o przebiegu.

najlepiej chyba jeśli wymienisz cały silnik lub całe auto jeśli Ci sie nie chce bawic i pchać w koszta


A może przyczyna jest prozaiczna i usterka do naprawienia w ludzkich pieniądzach i auto jeszcze pojeździ? Wybacz, ale takie podejście nie załatwia sprawy.

Pomysłu nie mam, niestety.


No to po co te uwagi o przebiegu?

Może się czepiam, ale zachowaliście się trochę nieprofesjonalnie (lukias81, Radex).

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 8 lis 2011, 00:13
przez lukias81
Czepiasz się ;P

Przebieg ma tutaj duże znaczenie, myślę, że obaj dalecy jesteśmy od braku profesjonalizmu. Im silnik ma więcej w <dupa> tym jest bardziej wypracowany – w sensie, że się zużywa. Stąd biorą się różne kłopoty.
Ja nadmieniłem, że to właśnie może być kwestia przekłamanego przebiegu (zużycie materiału).
Radex również w tym upatruje źródła problemów.

Gdzie tu brak profesjonalizmu <co?>

A wyrażenie opinii na temat okazji i zabawności ludzkiej – nie zabraniaj nikomu posiadania własnego zdania. To nieeleganckie. Możesz się nie zgadzać, ale je uszanuj.

Kolega zakupił okazyjnie zapewne (1 właściciel, niepalący mocher, 7 auto w rodzinie wyłącznie do jazdy w niedzielę do kościoła itd), przykre, ale się zdarza. Nie ma ludzi nieomylnych, mam nadzieję, że następna mazda będzie już bardziej przemyślanym (doczytanym także) zakupem <spoko>

janek883 – życzymy powodzenia i oczywiście rozwiązania problemów wszelkich. Najlepiej napisz skąd jesteś (uzupełnij profil) i skontaktuj się z najbliższą Tobie terytorialnie grupą lokalną – nikt z Nas nie odmówi Ci pomocy. Pozdrawiam

Koniec OT

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 8 lis 2011, 00:15
przez Radex
bo widzicie, to jest tak że ludzie kupują cuda z magicznymi przebiegami a potem wyskakują takie właśnie historie.
niedawno miałem nieprzyjemność oglądania kilku takich "okazji"

przyczyna moze byc oczywiscie prozaiczna jak wspomniales ale szczerze w to watpie, dlatego radze poczynic odwazniejsze kroki, bo kolega zaraz wyda 2 razy wiecej na regeneracje silnika.
kable swiece.... raczej nie skoro objawy pojawiaja sie dopiero po okolo godzinie.

poza tym jesli kolega slyszy stuki w silniku to raczej to dobrze nie wrozy.
a sam problem powinien obejrzec ktos z bliska, bo przez forum to zaraz na ślepo każemy mu pół auta wymienić, a zapewne tu też leży pies pogrzebany bo auto może okazać się niezłą skarbonką, stąd moja propozycja o zmianie auta gdyż wietrze tu właśnie DUŻE wydatki i nie wydaje mi się żeby takie drobnostki które doradzacie koledzy pomogły w rozwiązaniu problemu.

tak jak lukias napisal, przy sporym przebiegu może okazać się że po prostu silnik kończy swe żywota a przy okazji razem z nim skrzynia, sprzęgło i pare innych rzeczy należałoby wymienić....

więc jeśli takie rady byłyby bardziej na miejscu to proszę bardzo, ale nie wydaje mi się żeby one były bardziej opłacalne niż zmiana auta którego wartość nie jest jakaś wielka.

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 8 lis 2011, 17:33
przez bart1914
Witam.
Co do dzwonienia zaworo u mnie jest podobnie w prawdzie przy teoretycznym przebiegu 220km, ale puki co mi to nie przeszkadza i jeżdżę dalej.
A co do spadku mocy to może warto zacząć od podłączenia jej pod kompa i sprawdzeniu co sama ma do powiedzenia.

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 9 lis 2011, 22:03
przez maxim_wawa
janek883 napisał(a):daja sie uslyszec dzwoniace zawory


janek883 napisał(a):nowy olej 10w40 castrol przebieg to ok 100tys


łączył bym te dwa symptomy ze soba.

przebieg malo realny a zalanie znacznie zadszego oleum szczegolnie jesli auto zostało "przygotowane" do sprzedazy za pomoca jakiegos motodoktora czy innego szuwaxu wlasnie zwykle tak sie konczy, byle to łupanie to nie była panewka na wykonczeniu

bez urazy ale w przebieg 100 tys w gf z 98 roku nie wierze, 90% tych aut ma przelatane ok 200 tys rzeczywistego przebiegu i w góre

[Usunięte]

PostNapisane: 10 lis 2011, 09:41
przez Radex
PostTen post został usunięty przez siegu 16 lis 2011, 21:05.
Powód: OT

[Usunięte]

PostNapisane: 15 lis 2011, 20:10
przez momoopole
PostTen post został usunięty przez siegu 16 lis 2011, 21:02.
Powód: OT

[Usunięte]

PostNapisane: 15 lis 2011, 22:25
przez Radex
PostTen post został usunięty przez siegu 16 lis 2011, 21:03.
Powód: OT

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 16 lis 2011, 22:48
przez janek883
koledzy, to autko mam juz 3 lata, przebieg jest jaknajbardziej realny tu gdzie mieszkam ludzie nie bawia sie w "szykowanie" auta o tej wartosci na sprzedaz. Jetem pewny ze pojezdze nim kolejne 3 lata, a jak sie zepsuje to zaprowadze na zlom i juz, tak czy inaczej dzieki dla zyczliwych za dobre slowa, jedyne co zrobie w tym kierunku to podepne pod kompa jesli sie okaze ze to jakas [tiiit] to wymienie, a jesli to przedsmak czegos wiekszego to bede jezdzil az padnie i wtedy kupie sobie nowszy model. np podoba mi sie szustka 2009r. 2.0 benzynka w automacie co wy na to czy sa jakies przeciwwskazania, warto takie autko kupic, podzielcie sie opiniami na ten temat bo naprawde bardzo mi sie podoba ten model ale nie wiem jak jest pod wzgledem awaryjnosci...dzieki pozdr.

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 17 lis 2011, 10:11
przez Radex
janek jesli chodzi o szóstkę to musisz poczytać w innym dziale na forum, dział w którym piszesz dotyczy mazdy 626 GF/GW.

ale jeśli chodzi o Twój wybór to myślę że silnik 2.0 jest zbyt słaby jak na takie duże i Ciężkie auto.
jeśli już wydaje się tyle kasy to kup z lepszym motorem żebyś był w pełni zadowolony.

Re: slabnie po dluzszej jezdzie

PostNapisane: 17 lis 2011, 22:16
przez janek883
w sumie racja, dzieki Radek....