samodzielna regulacja luzów zaworowych mazda 626 gw 2.0

Postprzez Piotr Raczkowski » 10 lis 2011, 21:35

szakal333 napisał(a):wyjąłem płytki bez zdejmowania wałka

no to może kolega się zechce pochwalić jak to da się zrobić
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez szakal333 » 10 lis 2011, 21:52

Piotr Raczkowski napisał(a):no to może kolega się zechce pochwalić jak to da się zrobić


edytowałem swój post – zobaczysz czy dobrze mierzyłem luzy? chyba że sam niewiesz bo ja już niczego pewien nie jestem
Pozdrawiam, Przemek
Początkujący
 
Od: 2 lip 2009, 07:02
Posty: 20
Skąd: Czaniec
Auto: Mazda 626 GW 1998 2000cc

Postprzez m323m » 10 lis 2011, 22:55

a kto zdejmuje paski lub wałek przy regulacji luzów zaworowych , hehe :) dobre,bardzo prosto się to zdejmuje, tylko trzeba mieć trochę wiedzy , pozdro



ps.
wszystko wykonane poprawnie ,lecz ja nie uzywam rozrusznika tylko klucza 19 lub 22 nie pamietam, i obracam koła kluczem, wraz z tym walkiem

czasami wystarczy zamienic płytki jak luzy i podparcia sie równają, i jest oki, a czasami trzeba kupić płytki,

powodzenia
BYŁA 323 SEDANIK 96R,PREMACY 99R, OBECNIE 626GF
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2007, 01:10
Posty: 155 (1/1)
Skąd: Warka
Auto: MAZDA 626 GF, 1.8 90KM,

Postprzez szakal333 » 11 lis 2011, 09:49

A jakie zrobić luzy na wylotowych? W manualu pisze że mają być 0.26 +– 0.035 czyli maksymalny luz ma być 0.295. Mechanik mi poradził by zrobić wszystkie wylotowe na 0.3 bo ponoć przy lpg luzy na wylotowych się zmniejszają i jak zrobię na 0.25 to "za chwilę" znów będą do szlifowania. Robić je na luz 0.3 czy jednak lepiej na 0.25?
Pozdrawiam, Przemek
Początkujący
 
Od: 2 lip 2009, 07:02
Posty: 20
Skąd: Czaniec
Auto: Mazda 626 GW 1998 2000cc

Postprzez Piotr Raczkowski » 11 lis 2011, 11:50

szakal333 napisał(a):A jakie zrobić luzy na wylotowych? W manualu pisze że mają być 0.26 +– 0.035 czyli maksymalny luz ma być 0.295. Mechanik mi poradził by zrobić wszystkie wylotowe na 0.3 bo ponoć przy lpg luzy na wylotowych się zmniejszają i jak zrobię na 0.25 to "za chwilę" znów będą do szlifowania. Robić je na luz 0.3 czy jednak lepiej na 0.25?

myślę że należy dostosować się do instrukcji jak masz możliwość sobie sam poszlifować to zrób na 0.28 i będzie git
a ta "chwila" jak mówi mechanik to jakieś 25-30tyś km bo co tyle warto sprawdzić luzy zwłaszcza na lpg
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez szakal333 » 11 lis 2011, 12:21

Szczelinomierz miałem co 0.05 więc tam gdzie wychodził mi luz np 0.15 obliczałem tak by był 0.3 czyli szlifować 0.15 a zrobię poprostu tak że zamiast szlifować 0.15 zeszlifuje 0.12 luz powinien być wtedy większy od 0.25 a mniejszy od 0.3 bo tylko takie wartości mogę sprawdzić szczelinomierzem. A płytki wyciągałem następująco. Odkręciłem pokrywę, poluzowałem mocowania wałka ale nie wykręcałem śrub całkowicie żeby mi wałek został na swoim miejscu, podważałem wałek do góry śrubokrętem tak aby śruby przy rolce się nie złamały, podważałem płytkę i wyciągałem. Tylko żeby wyciągnąć kolejną parę płytek trzeba przekręcić wałem, niewiem czy nie uszkodziłem czasem tej części gdzie osadzona jest płytka ponieważ krzywka wałka podczas kręcenia wchodzi do tego kielicha, uszkodzeń nie widać na oko, mogło się coś stać? A podczas zmieniania położenia wału przykręcałem mocowania wałka.
Pozdrawiam, Przemek
Początkujący
 
Od: 2 lip 2009, 07:02
Posty: 20
Skąd: Czaniec
Auto: Mazda 626 GW 1998 2000cc

Postprzez Piotr Raczkowski » 14 lis 2011, 09:57

szakal333 napisał(a):, niewiem czy nie uszkodziłem czasem tej części gdzie osadzona jest płytka ponieważ krzywka wałka podczas kręcenia wchodzi do tego kielicha

nie powinno być uszkodzone na chyba że kręciłeś rozrusznikiem bez opamiętania
lepiej obracać wałkami za pomocą klucza a żeby było łatwiej to lepiej świece wykręcić -brek kompresji
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez szakal333 » 15 lis 2011, 18:59

no i wszystko wykonałem, luzy są takie jak mają być :) jak ktoś by to chciał sam zrobić mogę się podjąć szlifowania płytek :D później napiszę jak ustawić wał żeby można było wyciągnąć i później włożyć wszystkie płytki nie kręcąc wałem bez osadzonych płytek i napisze instrukcje krok po kroku jak to wszystko zrobić :) w sumie to bardzo proste, rozrządu nawet nie ruszałem :)
Pozdrawiam, Przemek
Początkujący
 
Od: 2 lip 2009, 07:02
Posty: 20
Skąd: Czaniec
Auto: Mazda 626 GW 1998 2000cc

Postprzez Piotr Raczkowski » 16 lis 2011, 09:37

no to gratulacje jak napiszesz krok po kroku to zapewne nie jednemu się przyda
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez szakal333 » 16 lis 2011, 11:50

No więc jak obiecałem, krok po kroku jak wyregulować luzy zaworowe.
Lista potrzebnych rzeczy:
klucz nasadowy 10, szczelinomierz, klucz 17, uszczelka pokrywy zaworów, butelka ulubionego trunku ;)
kluczem nasadowym 10 odkręcamy pokrywę zaworów, odkręcamy przewód od wspomagania z pokrywy zaworów, kluczem 17 odkręcamy przewód wspomagania od pompy żeby można było zdjąć pokrywę zaworów – uwaga żeby nie zgubić miedzianych podkładek! Gdy już wszystko mamy wykręcone i wszystkie śruby zabezpieczone żeby się nie zgubiły, zdejmujemy pokrywę zaworów, przykręcamy ponownie do pompy przewód wypomagania. Można teraz wykręcić świece, ja tego nie robiłem bo nie miałem klucza żeby to zrobić :) następny krok to zrobienie sobie dogodnego miejsca do kręcenia kołem pasowym na wale. Trzeba zdjąć przednie koło pasażera. Bierzemy klucz (nie wiem jaki – ja robiłem to francuzem) obracamy wałem w taki sposób, by krzywka wałka wlotowego na pierwszym cylindrze była skierowana prosto w górę. Bierzemy teraz szczelinomierz i mierzymy wartość luzu między płytką zaworową a krzywką wałka – wartość zapisujemy, następnie obracamy wałem tak, by któraś następna krzywka była skierowana prosto w górę, mierzymy luz i wartość zapisujemy. Proponuje do tej czynności mieć duży kawałek kartonu i coś do pisania, zrobić tabelkę "in" 1 do 8 i "ex" 1 do 8 i wpisywać wartości – wszystko będzie czytelne i przejrzyste. Gdy już w taki sposób zmierzymy wszystkie luzy zaworowe, ustawiamy wał w taki sposób, by wciśnięte maksymalnie przez krzywki były płytki wylotowe na cylindrze 4. Kluczem 10 odkręcamy wszystkie śruby mocowania wałków ale nie całkowicie, zostawiamy każdą śrube odrobinę wkręconą by wałki nie wypadły – całkowicie odkręcamy jedynie śruby na czwartym cylindrze ale pozostawiamy je na swoim miejscu. Płytki osadzone są w takich kielichach, trzeba je obracać malutkim śrubokrętem wokół własnej osi tak, by ukazała się nam szczelinka do podważania płytki. Podważamy, wyciągamy, OPISUJEMY która to płytka np EX 6 i odkładamy na kartonik. Do wyjęcia niektórych trzeba podważyć wałek rozrządu, do wyjęcia wlotowych nr 1 i 2 przyda się pomoc, ponieważ trzeba podważyć wałek i wcisnąć szklankę zaworu by wyciągnąć płytkę nr 1 – ja wypchnąłem ją do tyłu i wyciągnąłem magnesem :) gdy już wszystkie płytki mamy wyciągnięte i opisane oddajemy do szlifowania, jak niemacie gdzie wyślijcie do mnie poleconym wraz z wartościami luzu. Gdy już płytki są po szlifowaniu ustawiamy je na kartonie dokładnie tak jak będą ustawione w silniku, bierzemy naczynie z benzyną i po jednej sztuce jak kotlety schabowe – do benzyny, wycieramy i na swoje miejsce w silniku. Gdy już wszystkie włożymy, przykręcamy wałki – na krzyż co pół obrotu. Mierzymy ponownie wartość luzu tak jak robiliśmy to poprzednio. Idealny luz to 0.26mm, tolerancja +– 0.035mm czyli na chłopski rozum – pasek szczelinomierza 25 ma wejść, 30 już nie powinien :) wszystkie wartości zapisujemy na kartoniku tak jak poprzednio, jeśli wszystko się zgadza przykręcamy pokrywę zaworów na nowej uszczelce i cieszymy się z udanej operacji. Dodatkowe informacje. Uważajcie przy przykręcaniu wałków i pokrywy zaworów – ja urwałem śrube pokrywy zaworów przy przykręcaniu także wszystko trzeba z czuciem. Moje obserwacje po regulacji luzów – silnik pracuje równiej gdy jest zimny, szybciej zapala, zmalało spalanie o ponad litr więc moim zdaniem warto to zrobić :) pozdrawiam
Pozdrawiam, Przemek
Początkujący
 
Od: 2 lip 2009, 07:02
Posty: 20
Skąd: Czaniec
Auto: Mazda 626 GW 1998 2000cc

Postprzez 89matthew89 » 16 lis 2011, 20:16

Fajnie opisane :) może jeszcze jakieś fotki się znajda :> ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez tadziomaru1 » 16 lis 2011, 20:24

Oj, coś wątpię żeby to ponownie rozbierał i zrobił fotki dla Ciebie... <lol> <lol> <lol>
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez szakal333 » 16 lis 2011, 21:21

Moim zdaniem fotorelacja jest zbędna, wszystko napisane moim zdaniem w taki sposób że każdy sobie z tym poradzi, jako potwierdzenie dodam że pierwszy raz wogóle rozkręcałem silnik, nawet nie wiedziałem jak to wszystko pod pokrywą zaworów wygląda :-D więc wszystkich niezdecydowanych zachęcam do okresowego kontrolowania luzów. Podstawą jest dobry szczelinomierz. Ja kupiłem na allegro szwajcarski albo szwedzki produkt produkowany w niemczech, kosztował 39 zł więc chyba nie warto kupować chińskich za 20 bo może mieć złą grubość listków :)
Pozdrawiam, Przemek
Początkujący
 
Od: 2 lip 2009, 07:02
Posty: 20
Skąd: Czaniec
Auto: Mazda 626 GW 1998 2000cc

Postprzez Piotr Raczkowski » 21 lis 2011, 09:34

też mam za sobą regulację :)
ale wałka nie odkręcałem
pomierzyłem luzy zapisałem ustawiłem 1 cylinder w górze i za pomocą dużego i długiego płaskiego wkrętaka wcisnąłem szklankę cylindra ale trzeba go zaprzeć o sam rancik nie o płytkę, następnie cieńkim wkrętakiem lub pręcikiem podważamy płytkę, w szklance jest takie małe wycięcie i za pomocą magnesu lub szczypiec wyciągamy
najpierw 1 cylinder ssące i wydechowe, 2 cylinder – ssące, 3 cylinder- wydechowe, obrót wału o 360 i resztę
potem wciskamy je na swoje miejsce w odwrotnej kolejności
taka mała porada luzy mierzymy na zimnym silniku
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 21 lis 2011, 11:40

I robi się to właśnie tak jak zrobił to Piotr Raczkowski, bez odkręcania wałków.
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez szakal333 » 21 lis 2011, 16:00

Teraz mądrzy jak już mam zrobione? :) włączając się w dyskusję wcześniej oszczędził byś mi dużo czasu i odkręcania wałków... Ale lepiej teraz niż wogóle, nie jeden pewnie skorzysta :)
Pozdrawiam, Przemek
Początkujący
 
Od: 2 lip 2009, 07:02
Posty: 20
Skąd: Czaniec
Auto: Mazda 626 GW 1998 2000cc

Postprzez tadziomaru1 » 21 lis 2011, 22:46

Kolega Skrzypek wcześniej nie miał czasu, bo siedział na dachu <lol> <lol> <lol>
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez Piotr Raczkowski » 22 lis 2011, 08:15

szakal333 robiłem po tobie więc nie mogłem podpowiedzieć a inni się nie odzywali a po to chyba to forum aby sobie pomagać a nie dla siebie info trzymać
pozdro
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 22 lis 2011, 09:24

tadziomaru1, prywatne wycieczki przyjmuję na PW.
Poza tym, każdy robi jak mu wygodnie, jedni odkręcają wałki, inni tego nie muszą robić. Tak samo jak nie jest konieczne ustawianie wału idealnie w GMP wg znaków, wystarczy ustawić wałki tak, żeby krzywki były w górze, a do tego chyba znaki nam nie są potrzebne, bo każdy ma oczy i widzi, kiedy tak się ustawią, i które zawory można sprawdzić i ewentualnie wyregulować. Czasami w książkach jest przerost formy nad treścią.
Z opisu Piotra Raczkowskiego wnioskuję (być może błędnie), że jedną ręką cały czas wciskał wrętakiem szklankę zaworu, a drugą wyjmował płytkę regulacyjną. Moim zdaniem wygodniej jest szklankę nacisnąć i między krzywkę a szkalnę włożyć inny płaski wrkętak, wówczas mamy obie ręce wolne, metoda ta ma jednak jedną wadę, ten wkrętak może wystrzelić, dlatego trzeba go dobrze ułożyć.
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez tadziomaru1 » 22 lis 2011, 20:25

Skrzypek_na_dachu napisał(a):tadziomaru1, prywatne wycieczki przyjmuję na PW.

Źle mnie zrozumiałeś, Kolego. Poprostu nasunęła mi się taka komiczna gra słówek, absolutnie nie myślę, że masz obowiązek non stop siedzieć na forum i patrzeć gdzie tu komuś natychmiast coś doradzić. To miał być żart, wpadłem na to tak na szybko i nie mogłem się powstrzymać żeby nie napisać. Spójż na to z tej strony, śmieszne, nie?
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6