szukałem podobnego tematu ale szukajka nie pomogła...

Mam problem ze zwiększaniem prędkości na zimnym silniku,
trudno to opisać, wydaje mi się że przyśpieszenie nie jest jednostajne tylko z króciutkimi przerwami,
tak jakbym na ulamek sekundy odpuszczał gaz... przy czym obrotomierz i odgłos silnika nie wskazuje by się tak działo.
Nie wiem czy mnie rozumiecie, może spróbuję to zobrazować w ten spodób, akurat trochę luźniejszy dzień w pracy mam
Jeśli normalne przyśpieszenie miało by postać wykresu:

to u mnie wygląda to mniej więcej:

nie przypomina to szarpania czy dławienia się, to raczej tak jakbym na pół sekundy odpuścił trochę gaz i potem znów wcisnął.
Auto posiadam od niedawna, zrobiłem przegląd w warsztacie który specjalizuje się w Japońcach, wymieniono filtry, dolny sworzeń wachacza lewy przód, olej na Valvoline MaxLife 10w40.
Na fakturach które mam od poprzedniego właściciela nie widać nic nt. świec i przewodów... Może tutaj tkwi problemik. Na jednym z przewodów WN jest przerwana izolacja...
A może ma to związek z tym że auto lubi sobie rano puścić dyma na niebiesko?
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Gdy silnik trochę się rogrzeje to przyśpiesza normalnie choć i tak Mazda wydaje mi się troszkę mułowata...
Niestety nie mam porównania gdyż nie znam nikogo kto ma takie auto
Wcześniej miałem auto o podobnej mocy i wydawało mi się zrywniejsze...
Drugie pytanie dot. spalania,
prześledziłem cały wątek o spalaniu i dalej nie wiem czy spalanie rzędu 12-14 litrów w mieście to norma,
w trasie spala nie całe 8 a w mieście tyle...
Z góry dziękuję za pomoc i przeczytanie elaboratu, pozdrawiam