Strona 1 z 2

Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 10 kwi 2011, 21:34
przez rafal_sosz
Witam,

Na wstępie tak na wszelki wypadek – przejrzałem całe forum i było coś w tym temacie ale nie dla tego modelu :).

Na poniższym filmiku słychać dokładnie sprężone powietrze dochodzące z komory (obudowy) filtra powietrza. Rozmawiałem z innym użytkownikiem dokładnie takiej samej Mazdy 626 GF 1,8 90KM benz. i stwierdził, że u niego nie słychać takiego syczenia.

http://www.youtube.com/watch?v=EsmhRBZzm5A

Macie Panowie jakiś pomysł co może być przyczyną?
Filtr powietrza Knecht – czyli porządny
Obudowa na pierwszy rzut oka nie jest pęknięta.
Z rur z jednej i drugiej strony nic nie słychać by były uszkodzone.

Czy przepływka lub czujnik temp. powietrza dolotowego może mieć tutaj jakiś wpływ
:) dodam, że wiedzy z mechaniki to zbyt wiele nie posiadam :)

Podejrzewam, że może to być przyczyną, że moja Madzia nie ma takiego ciągu, przyspieszenia jaki miała kiedyś, choć mam świadomość, że z motorem 1,8 i 90KM szału nie ma :)

będę wdzięczny za wszelkie wskazówki
Rafał

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 11 kwi 2011, 13:21
przez Radex
wykręć obudowę filtru powietrza i obydwie rury za i przed filtrem, prawdopodobnie któraś jest pęknięta.
możesz umyć i spróbować uszczelnić.

przeplywka i czujnik raczej nic nie maja do tego syczenia

co do zamulonego silnika, podstawowe pytanie to w jakim stanie są świece oraz czy kable WN nie mają przebić?
jaki przebieg auta? auto może być także zamulone przez zapchany układ wydechowy (zapchany katalizator np...).

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 12 kwi 2011, 19:06
przez rafal_sosz
Dzisiaj odebrałem Madzię od mechanika, sprawdził mi cały układ dolotowy, przeczyścił przepływomierz i przepustnicę, sprawdził ogólnie pracę silnika na komputerku i stwierdził, że jest jak najbardziej wszystko OK.
Jednak niepokoi mnie fakt tego syczenia, ponieważ rozmawiałem (zdalnie :) ) z kilkoma osobami posiadającymi identyczną Mazdę i stwierdzili, że u nich nie słychać tak tego powietrza.

Może jest ktoś z okolic Piotrkowa Tryb. z takim bądź zbliżonym motorkiem do mojej Madzi,
byłbym wdzięczny za porównanie na żywo :).

Edit:
Co do słabego ciągu (przyspieszenia):
– świece wymienione we wrześniu 2010 na Denso (jak książka serwisowa sobie życzy :) )
– przewody WN wymienione we wrześniu 2010 – Blue Print
– miesiąc temu wymieniłem: filtr powietrza – Knecht, filtr paliwa Japan Parts,
– w tym miesiącu wymieniony solenoid (elektrozawór par paliwa) (bo poprzedni cykał i zamilkł, na wszelki wypadek wymieniłem)
ale co jest zastanawiające po wymianie po kilku dniach nowo założony zaczął cykać
...a może jest jakaś przyczyna, że ten solenoid jest (domniemywam tylko) "uszkadzany"?
– sprawdzony został układ dolotowy powietrza, przeczyszczona jest przepustnica i przepływka
– dziś byłem na sprawdzeniu toksyczności spalin, celem wykluczenia konieczności wymiany katalizatora, wynik wg serwisanta jest książkowy, wręcz wzorowy.

Możecie zobaczyć:
800obr
CO 0,00%
COcor ----
CO2 15,2%
HC 4PPM
O2 0,59%
lambda 1,027

3000obr.
CO 0,00%
COcor ----
CO2 15,4%
HC 7PPM
O2 0,28%
lambda 1,012

– wykluczamy uszczelkę pod kolektorem ssącym (obroty na postoju ok 798 ~ 805 – wsk. komputera)
podobno obroty by wariowały gdyby uszczelka była do wymiany.
...no chyba ze przy obciążeniu i wyższych obrotach coś się tutaj dzieje (nie wiem nie znam się :( )

Póki co nie udaje mi się namierzyć kogoś kto ma też taką madzię (porównałbym to syczenie powietrza).

Edit:
Dziś udało mi się spotkać na mieście identyczny motor <jupi>
I co się okazało, że żadnego syczącego powietrza z puszki filtra powietrza.
...jak to się ma do oględzin mechanika ?...hmm tzn dla niego wszystko jest u ok. bo jak twierdzi "normalne zasysanie powietrza"

Podmienię puszkę na inną z dobrze ciekającej madzi :) i zobaczę czy tu jest problem.
Jeśli okaże się, że w nowo założonej też syczy powietrze, to nie mam już żadnego pomysłu co się dzieje.

Chyba pozostanie wizyta w ASO i zobaczymy co powiedzą.

[Usunięte]

PostNapisane: 13 kwi 2011, 16:35
przez rafal_sosz
PostTen post został usunięty przez siegu 14 kwi 2011, 14:44.
Powód: nie piszemy postów pod postem

[Usunięte]

PostNapisane: 14 kwi 2011, 13:15
przez rafal_sosz
PostTen post został usunięty przez siegu 14 kwi 2011, 14:44.
Powód: nie piszemy postów pod postem

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 14 kwi 2011, 13:29
przez Radex
ASO powie tyle samo albo mniej niż mechanik tylko za większą kasę ;)

a spróbuj wyjąć filtr powietrza i zamknąć obudowę i wtedy sprawdź czy syczy

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 18 kwi 2011, 16:49
przez rafal_sosz
No to nadal mam klina, dziś podmieniłem puszkę filtra powietrza i ten sam objaw, nadal znacząco słychać zasysanie powietrza.
Jak dla mnie (laika) to tak jakby zaciągał więcej powietrza niż powinien?

Macie jakiś pomysł co może być odpowiedzialne (cokolwiek...) za taki stan rzeczy?
No kurde dałbym sobie już spokój z tym ale nie odpuszczę, skoro wiem, że tak nie powinno być.

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 18 kwi 2011, 17:02
przez lucas83
No to rzeczywiście ciekawostka...wygląda na to, że jednak syczenie nie dochodzi z tych okolic...Jak Ci się chce, to podjedź do mnie do TM i zobaczymy to razem. Przy okazji i ja bym sobie porównał parę rzeczy w GF :P

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 19 kwi 2011, 10:19
przez rafal_sosz
<jupi>
Wyobraźcie sobie, że po rozmowie tel. z ASO, gdzie ku mojemu zaskoczeniu serwisant udzielił mi wskazówek co sprawdzić jeszcze, sprawdziłem czy może jednak ta uszczelka pod kol. ssącym (za pomocą placa, nawet benzyny), nie nawaliła, ale nie weszły większe obroty, więc uszczelka jest OK.
Jest jeszcze podobno czarna puszka plastikowa (rezonator), która rzadko bo rzadko ale się rozchodzi ciągnąc lewe powietrze, tego nie sprawdziłem.

Pomyślałem sobie...a pojadę jeszcze do jednego mechanika, a ten po wysłuchaniu całej historii,
wziął do ręki krzyżaka i ....moi drodzy tutaj punkt kulminacyjny.....wyregulował to powietrze na przepustnicy.
Syczenie w komorze filtra powietrza ustało, silnik stabilniej i ciszej pracuje :), a co najważniejsze zeszły też trochę obroty bo teraz na kompie pokazałoby podejrzewam 750 (oszczędność paliwa).

Zobaczymy czy coś wyjdzie po takich podstawowych operacjach podczas instalacji LPG.
mam nadzieję, że nie :)

Na ten moment jeśli miałbym doczepić się jeszcze do obrotów, to od czasu do czasu drgnie sobie wskazówka.

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 19 kwi 2011, 14:35
przez sebastian223
Wstawiłbyś zdjęcie tej "czarnej puszki"? Mam identyczne syczenie...

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 19 kwi 2011, 17:04
przez rafal_sosz
Nie mam już sił do tego silnika, a mogło być tak pięknie :(.

Stoję na postoju, silnik ciepły, wspomniana wcześniej wskazówka czasami drgnie,
włączam klimę i w momencie włączenia obroty znacznie spadają aż telepie autem po czym rosną,

stoję sobie dalszą chwilę i nagle obroty same spadają i to sporo (cały czas na włączonej klimie), a za chwilę podnoszą się.
– dzieje się tak w chwili załączenia się (w momencie pstryknięcia) wiatraków, bo załączają się oba, a temperatura silnika jest w normie bo wskazówka delikatnie poniżej połowy.

Za 2 dni instalacja LPG ciekaw jestem jakie jaja wyjdą.

Jak dla mnie chyba jednak regulacja na przepustnicy nie rozwiązała należycie problemu,
jedynie co to nie słychać już tego syczenia powietrza z komory filtra pow.,
Czyżby coś z klimą było nie tak?

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 19 kwi 2011, 19:41
przez lucas83
Jeśli masz zamiar jechać na montaż LPG, to zanim to zrobisz proponowałbym wyeliminować te usterki, ponieważ po montażu może coś nowego wyskoczyć i wtedy nie będziesz wiedział za co się łapać :)

Przeczytaj sobie te dwa tematy:

viewtopic.php?f=125&t=90341

viewtopic.php?f=125&t=13226

Powinno Cię to nakierować na ewentualne przyczyny. Zacznij oczywiście od tych najprostszych rozwiązań :)

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 19 kwi 2011, 21:57
przez rafal_sosz
sebastian223 napisał(a):Wstawiłbyś zdjęcie tej "czarnej puszki"? Mam identyczne syczenie...


Na chwilę obecną nawet nie wiem jak to wygląda i dokładnie w którym to jest miejscu, wiem tylko tyle ze jest za kolektorem ssącym i jest ciężki dostęp.
jeśli będą mi to sprawdzać to postaram się coś napisać.

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 20 kwi 2011, 19:13
przez umcyk
na postoju niemal zawsze pracuja 2 wentylatory, po prostu nie ma przeplywu powietrza przez skraplacz klimy, ktory wystepuje podczas jazdy wiec odpalaja wentylatory, zeby wychlodzic czynnik. Sprezarka tez nie zawsze pracuje; jak wnetrze sie schlodzi to sprezarka jest rozlaczana, jak zrobi sie cieplej kompresor znow startuje, wiec u Ciebie to normalne. Z drugiej strony lepiej jak sobie syczy niz ma Ci gasnac, moze mechanior cofnie wprowadzone przez niego zmiany ale o 50 % :D tez zastanawia mnie co to moze byc

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 20 kwi 2011, 19:58
przez sebastian223
A czy to syczenie u Ciebie też w miarę rozgrzania silnika słabnie?
Strasznie mnie to irytuje. Mam wrażenie że gdzieś bierze lewe powietrze, chociaż obroty nie falują i pali bardzo ładnie. Tylko ten ssssyk...

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 20 kwi 2011, 20:30
przez rafal_sosz
sebastian223 napisał(a):A czy to syczenie u Ciebie też w miarę rozgrzania silnika słabnie?
Strasznie mnie to irytuje. Mam wrażenie że gdzieś bierze lewe powietrze, chociaż obroty nie falują i pali bardzo ładnie. Tylko ten ssssyk...


Czy jest ciepły czy zimny to nie powinno być tego syczenia w komorze filtra powietrza.
Dlatego jak gość wyregulował na przepustnicy i nagle syczenie ustało a silnik dobrze pracował nie powiem żebym się nie ucieszył ale pojawił się gwóźdź z tymi obrotami na postoju przy pracy klimy.
Niewykluczone że człowiek od którego kupiłem madzię maczał w tym palce by nie było to tak odczuwalne z obrotami na klimie.
A w odpowiedzi na twoje pytanie syczało czy był zimny czy ciepły i ciężko stwierdzić czy żeczywiście mniej syczy gdy łapie temp.
...jak porównywałem z identyczną madzią (silnik zimny) nie było żadnego syczenia.

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 21 kwi 2011, 06:51
przez lucas83
Czy Kolega przejrzał podane przeze mnie linki?

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 21 kwi 2011, 08:12
przez sebastian223
lucas83 napisał(a):Czy Kolega przejrzał podane przeze mnie linki?


Który kolega i jakie linki ? :)

Jeśli chodzi o syczenie na YouTube to u mnie identycznie i w tym samym miejscu

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 21 kwi 2011, 09:02
przez rafal_sosz
lucas83 napisał(a):Czy Kolega przejrzał podane przeze mnie linki?


przejrzał, przejrzał :)
póki co z zabawą na przepustnicy i krokowcu wstrzymam się,
zakładają mi dzisiaj LPG,
jeszcze przemyślę temat czy bawić się z tą regulacją czy poświęcić ok 200zł w ASO na diagnozę.
zobaczmy

Re: Syczące powietrze z obudowy filtra powietrza.

PostNapisane: 21 kwi 2011, 11:22
przez lucas83
Jakbyś przejrzał dokładniej podane wątki, to znalazłbyś post o tym, jak jeden Kolega pięknie pisze o regulacji tej śruby przy przepustnicy. Miał identyczny objaw, czyli spadki obrotów przy załączeniu klimatyzacji. Mój wniosek jest taki: jeśli przed tą regulacją, której dokonywał Ci mechanik było OK po załączeniu klimatyzacji (brak spadku obrotów), natomiast po regulacji nie jest OK po załączeniu klimatyzacji (spadają obroty), no to sprawa jest jasna. Trzeba wg mnie wyregulować śrubę i będzie OK. No chyba, że regulacja jest możliwa tylko w zakresie: brak syczenia/spadające obroty lub syczenie/brak spadających obrotów :) Wtedy trzeba iść dalej za poradami kolegów.

Poświęcanie 200 PLN na diagnozę w ASO to wg mnie pieniądze wyrzucone w błoto. Regulacja nie jest jakaś magicznie skomplikowana. Nie bójmy się wykonywać prostych rzeczy we własnych samochodach.

Mam nadzieję, że po założeniu LPG nie będziesz miał jeszcze gorszych problemów :)