Dymi po zmianie oleju w silniku.
przewałkowałem te wasze wszystkie posty...i...im dalej czytałem tym mniej wiedziałem....
viewtopic.php?f=125&t=105059&start=40#wrap
kupiłem GW 2,0 115km 232 000km udokumentowany, LPG od 60kkm,
i tak jak pisałem przed zakupem odpalona z prostownika – stała w komisie 2 miesiące – po ok 5 sekundach pracy zaczęła dymić na niebiesko. Chmura wielkości auta, przepalił się olej i czysto.
Przed zakupem stacja kontroli gdzie pracuje kumpel – czystość spalin 42% normy. siarka w normie, CO w normie, CO2 ideał.... chociaż lekko tak "przykopcała" stargowałem 2000zł i kupiłem...
Troszkę zastanawia mnie fakt ,że aż taka słaba jest. wycisnąłem z niej po zakupie 160 i dalej nie miała ochoty iść, do setki to wieki... może to moje odczucie jako ,iż omege mam 2.5v6 wg. mnie straszny muł. Hamulce sprawdzone nie trzymają.
po wymianie uszczelniaczy ( wymieniane delikatnie bez demontażu głowicy na ściągniętych wałkach rozrządu. ) i oleju na Castrol 10w40 dymi jak lokomotywa ale NA BIAŁO... nie mam pojęcia jaki olej był wcześniej wlany – stary i brudny...
z rozkminiania waszych elaboratów pierwsze co sie mi nasuwa to że:
1) co mam wlać 5W30 i przestanie kopcić? Co ma olej do białego dymu....
2) wg. mnie strzelona uszczelka pod głowicą i ciągnie wodę do jednego cylindra
3) poszukam co to ten zawór PVC może ciągnie wode przez dolot... nie wiem o co chodzi na razie
4) pierścienie? pierścienie mam w omedze strzelone i kopci przy każdym dodaniu gazu na brązowo/niebiesko ot pali olej – ni jak ma się to do białego dymu w dodatku w takich ilościach....
5) dorzucę fotkę jak ustawiłem rozrząd – silnik chodzi równo bez szarpnięć ale może jest jednak krzywo i przez to ma... eee ale żeby od rozrządu tak dymił? nie ma bata ciągnie wodę...
– wg. książki znaki na wałkach I/E mają być w pion na znaki...tyle że u mnie pokrywa cała jest zdejmowana i znaków nie ma... były ustawione do środka na siebie z tym iż E ( prawy – przedni ) o jeden ząbek wyżej od I... ustawiłem je na równo.
Zorbie filmik jak zjadę dziś do domu i wrzucę na YT... rano jak odpaliłem pochodziła z minutę – czas na zdrapanie lodu z szyb – w tym czasie ogródek spowiła "gęsta mgła" rodem z horroru..
Jak na razie się śmieje bo w porównaniu z tym co przeszedłem z omegą i kosztami w jej przypadku z mazdą jest to niewinna zabawa...
mam nadzieje że uda się problem rozwiązać. Po świętach ustawiłem się z gościem na uszczelkę pod głowicą, nie chciałbym zrobić znów czegoś nie potrzebnego... wiem przydało by się pooglądać chociaż pierścienie – ich koszt to znów nie taka tragedia chyba. tylko... jeśli to zrobię a ona dalej będzie "lokomotywić" to wyjdę z siebie i nie będę już taki miły.
Więc może ktoś z was zrobił z mazdy z powrotem mazdę
i napisze co było nie tak że przez chwilę była parowozem?

viewtopic.php?f=125&t=105059&start=40#wrap
kupiłem GW 2,0 115km 232 000km udokumentowany, LPG od 60kkm,
i tak jak pisałem przed zakupem odpalona z prostownika – stała w komisie 2 miesiące – po ok 5 sekundach pracy zaczęła dymić na niebiesko. Chmura wielkości auta, przepalił się olej i czysto.
Przed zakupem stacja kontroli gdzie pracuje kumpel – czystość spalin 42% normy. siarka w normie, CO w normie, CO2 ideał.... chociaż lekko tak "przykopcała" stargowałem 2000zł i kupiłem...
Troszkę zastanawia mnie fakt ,że aż taka słaba jest. wycisnąłem z niej po zakupie 160 i dalej nie miała ochoty iść, do setki to wieki... może to moje odczucie jako ,iż omege mam 2.5v6 wg. mnie straszny muł. Hamulce sprawdzone nie trzymają.
po wymianie uszczelniaczy ( wymieniane delikatnie bez demontażu głowicy na ściągniętych wałkach rozrządu. ) i oleju na Castrol 10w40 dymi jak lokomotywa ale NA BIAŁO... nie mam pojęcia jaki olej był wcześniej wlany – stary i brudny...
z rozkminiania waszych elaboratów pierwsze co sie mi nasuwa to że:
1) co mam wlać 5W30 i przestanie kopcić? Co ma olej do białego dymu....
2) wg. mnie strzelona uszczelka pod głowicą i ciągnie wodę do jednego cylindra
3) poszukam co to ten zawór PVC może ciągnie wode przez dolot... nie wiem o co chodzi na razie
4) pierścienie? pierścienie mam w omedze strzelone i kopci przy każdym dodaniu gazu na brązowo/niebiesko ot pali olej – ni jak ma się to do białego dymu w dodatku w takich ilościach....
5) dorzucę fotkę jak ustawiłem rozrząd – silnik chodzi równo bez szarpnięć ale może jest jednak krzywo i przez to ma... eee ale żeby od rozrządu tak dymił? nie ma bata ciągnie wodę...
– wg. książki znaki na wałkach I/E mają być w pion na znaki...tyle że u mnie pokrywa cała jest zdejmowana i znaków nie ma... były ustawione do środka na siebie z tym iż E ( prawy – przedni ) o jeden ząbek wyżej od I... ustawiłem je na równo.
Zorbie filmik jak zjadę dziś do domu i wrzucę na YT... rano jak odpaliłem pochodziła z minutę – czas na zdrapanie lodu z szyb – w tym czasie ogródek spowiła "gęsta mgła" rodem z horroru..
Jak na razie się śmieje bo w porównaniu z tym co przeszedłem z omegą i kosztami w jej przypadku z mazdą jest to niewinna zabawa...
Więc może ktoś z was zrobił z mazdy z powrotem mazdę


- Od: 7 wrz 2010, 09:57
- Posty: 19
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda 626 GW 2,0+LPG 1999
Nie polecałbym zalania 5W30 może ci rozszczelnić całkiem silnik .
Wszystko się okaże jak mechanik głowice zdejmie ale z wypowiedzi na forum w różnych wątkach wynika że w 80% przypadków to winna pierścieni i po ich wymianie problem znika.
Ja mam przebieg 247kkm i tez coś tam białego rano wyleci z rury i po 30sek. spokój ale nie na tyle by remont był nagle potrzebny, zalewam olejem 10W40 Castrol przy następnej zmianie zaleje Valvoline 10W40 ktoś pisał ze pomógł mu ten olej w sprawie białego dymku + przeczyszczenie zaworka PCV
Ale i tak już zbieram powoli pieniądze na generalny remont
Wszystko się okaże jak mechanik głowice zdejmie ale z wypowiedzi na forum w różnych wątkach wynika że w 80% przypadków to winna pierścieni i po ich wymianie problem znika.
Ja mam przebieg 247kkm i tez coś tam białego rano wyleci z rury i po 30sek. spokój ale nie na tyle by remont był nagle potrzebny, zalewam olejem 10W40 Castrol przy następnej zmianie zaleje Valvoline 10W40 ktoś pisał ze pomógł mu ten olej w sprawie białego dymku + przeczyszczenie zaworka PCV
Ale i tak już zbieram powoli pieniądze na generalny remont
- Od: 4 lip 2009, 19:15
- Posty: 202
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–
mowie to co na forum czytałem kiedyś
przeczyszczenie EGR tez nie zaszkodzi
przeczyszczenie EGR tez nie zaszkodzi
- Od: 4 lip 2009, 19:15
- Posty: 202
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–
Przepraszam ale czegoś tu nie kumam. Pytający czyli nosek86 pisze, że dymi mu na biało a w odpowiedziach czytam, że to wina pierścieni olejowych. Zawsze myślałem, że jak biały dym do spala płyn chłodzący a jak niebieski to olej. To co nosek86 ma wymieniać pierścienie czy uszczelkę pod głowicą. Inna sprawa, że jak gdzieś dostaje się płyn chłodzący, to powinno byś "masełko" pod korkem wlewu oleju, powinny też być ślady oleju w płynie chłodniczym.
motylek322 napisał(a):Przepraszam ale czegoś tu nie kumam. Pytający czyli nosek86 pisze, że dymi mu na biało a w odpowiedziach czytam, że to wina pierścieni olejowych. Zawsze myślałem, że jak biały dym do spala płyn chłodzący a jak niebieski to olej. To co nosek86 ma wymieniać pierścienie czy uszczelkę pod głowicą. Inna sprawa, że jak gdzieś dostaje się płyn chłodzący, to powinno byś "masełko" pod korkem wlewu oleju, powinny też być ślady oleju w płynie chłodniczym.
Poniekąd dobrze kumasz. Było o tym dymieniu na forum wiele pisane, a i tak ludzie nie wiedzą co jest grane.
Poraz kolejny o dymieniu:
Jak biały dym, to nic takiego, para wodna z podgrzewanego wydechu, dlatego dymi po chwili od odpalenia.
Jak dymi na biało po rozgrzaniu i "cały dzień", to bierze płyn chłodzący, czyli uszczelka pod głowicą do wymiany.
Jak dym ciemniejszy, niebieski, to bierze olej, albo przez pierścienie, albo przez usczelniacze zaworów, albo tu i tu. Amen.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
noxes napisał(a):a i tak trzeba robic i to i to.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
tadziomaru1 napisał(a): Poraz kolejny o dymieniu:
Jak biały dym, to nic takiego, para wodna z podgrzewanego wydechu, dlatego dymi po chwili od odpalenia.
Jak dymi na biało po rozgrzaniu i "cały dzień", to bierze płyn chłodzący, czyli uszczelka pod głowicą do wymiany.
Jak dym ciemniejszy, niebieski, to bierze olej, albo przez pierścienie, albo przez usczelniacze zaworów, albo tu i tu. Amen.
panowie dymi. dymienie dymieniu nie równe! nie przejmowałbym się gdyby po odpaleniu z tłumika leciała para wodna czyt. biały dymek tracący się od razu... Mnie się DYMIŁO jak z lokomotywy – po minucie dymu ok 50m3! zasłany gęstą mgłą parking na 10 aut......
najciekawsze to to że dziś przestało.... płyn w chłodnicy idealnie max , olej idealnie czysty nadal i nadal max.....
- Od: 7 wrz 2010, 09:57
- Posty: 19
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda 626 GW 2,0+LPG 1999
nosek86 napisał(a):tadziomaru1 napisał(a): Poraz kolejny o dymieniu:
Jak biały dym, to nic takiego, para wodna z podgrzewanego wydechu, dlatego dymi po chwili od odpalenia.
Jak dymi na biało po rozgrzaniu i "cały dzień", to bierze płyn chłodzący, czyli uszczelka pod głowicą do wymiany.
Jak dym ciemniejszy, niebieski, to bierze olej, albo przez pierścienie, albo przez usczelniacze zaworów, albo tu i tu. Amen.
panowie dymi. dymienie dymieniu nie równe! nie przejmowałbym się gdyby po odpaleniu z tłumika leciała para wodna czyt. biały dymek tracący się od razu... Mnie się DYMIŁO jak z lokomotywy – po minucie dymu ok 50m3! zasłany gęstą mgłą parking na 10 aut......
najciekawsze to to że dziś przestało.... płyn w chłodnicy idealnie max , olej idealnie czysty nadal i nadal max.....
wystarczy ze osad z chlodnicy zatkał ci nieszczelność – ale nie spodziewal bym sie trwałego efektu
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Albo... Wypalał mu się układ wydechowy


Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
hmm chyba już pisałem w innym dziale... napisze i tu
NAPRAWIŁEM... nie kopci... nie bierze oleju... nie bierze wody... jest dużo żwawsza...jestem lżejszy o 2700....
głowica – szlify, docieranie gniazd ( olej się przelewał przez zamknięty zawór....232kkm przebiegu) zawory, uszczelniacze, prowadnice
uszczelka pod głowicą
pierścienie – niby wymiar trzymały ale były wklejone w tłoki – zapieczone na maxa...
Panewki – jako jedyne okazały się dobre....
Także jak wam kopci już mocno – jak wspomniany parowóz – polecam szukanie drugiego silnika – taniej wyjdzie...
Wczoraj robili mi łożysko bo któreś wyło.. wymienili tył lewy i przód lewy... zapłaciłem tylko 150zł z dobrego serca ( nic nie chcieli ) bo okazały się dobre... diagnoza poszła na to ,że to skrzynia wyje... wg. mnie wymiana łożysk zniwelowała 90% wycia. Następna do wymiany skrzynia.
NAPRAWIŁEM... nie kopci... nie bierze oleju... nie bierze wody... jest dużo żwawsza...jestem lżejszy o 2700....
głowica – szlify, docieranie gniazd ( olej się przelewał przez zamknięty zawór....232kkm przebiegu) zawory, uszczelniacze, prowadnice
uszczelka pod głowicą
pierścienie – niby wymiar trzymały ale były wklejone w tłoki – zapieczone na maxa...
Panewki – jako jedyne okazały się dobre....
Także jak wam kopci już mocno – jak wspomniany parowóz – polecam szukanie drugiego silnika – taniej wyjdzie...
Wczoraj robili mi łożysko bo któreś wyło.. wymienili tył lewy i przód lewy... zapłaciłem tylko 150zł z dobrego serca ( nic nie chcieli ) bo okazały się dobre... diagnoza poszła na to ,że to skrzynia wyje... wg. mnie wymiana łożysk zniwelowała 90% wycia. Następna do wymiany skrzynia.
- Od: 7 wrz 2010, 09:57
- Posty: 19
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda 626 GW 2,0+LPG 1999
nosek86 napisał(a):Następna do wymiany skrzynia.
sprawdź lepiej w niej olej.
poza tym... zaraz po zakupie wymieniłem wszystkie płyny,
noxes napisał(a):nosek86 napisał(a):
ooo duuużo poszło i
oraz przewody hamulcowe, pompę wody, rozrząd wraz z rolkami, świece, kable, wszystkie uszczelki w silniku....
także wiedz iż poszło znacznie znacznie więcej.... bo jeszcze kpl zimówek 1000zł aluski z oponami letnimi te już używki ) kolejny tysiak.... ogólnie dałem za łupe 8000 a już włożyłem ponad drugie tyle...
Dziś padły wycieraczki.... bezpiecznik ok... przekaźnik coś tam tyka... reakcji zero...
a mówiłem żonie żeby wyłożyć 20 i wziąć Dacie Duster w leasing lepiej... to nie przyoszczędziłem...
- Od: 7 wrz 2010, 09:57
- Posty: 19
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda 626 GW 2,0+LPG 1999
nosek86 napisał(a):Dziś padły wycieraczki.... bezpiecznik ok... przekaźnik coś tam tyka... reakcji zero...
wez miernik w lapki i zobacz czy dochodzi napiecie na kostke silnika wycioeraczek – masz na wierzchu
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
nosek86 napisał(a):
a mówiłem żonie żeby wyłożyć 20 i wziąć Dacie Duster w leasing lepiej... to nie przyoszczędziłem...
Albo trzeba było dołożyć jeszcze ze 3, nie kupować okazji i teraz miałbyś ładniejszą i wszystko to w co wpakowałeś kasę OK.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
tadziomaru1 napisał(a):Albo trzeba było dołożyć jeszcze ze 3, nie kupować okazji i teraz miałbyś ładniejszą i wszystko to w co wpakowałeś kasę OK.
Piszesz o nowej Dacii – oczywiście? Bo z mazdą to jakiej kasy by nie dał to i tak jak używka to nie wiadomo czy ci pierścienie zaraz nie polecą. Moim zdaniem nosek po prostu przy zakupie sporo przepłacił.
szerokości
grzech
grzech
Bo z mazdą to jakiej kasy by nie dał to i tak jak używka to nie wiadomo czy ci pierścienie zaraz nie polecą.
E tam, piszesz tak, jakby każda używana Mazda była zła
- Od: 14 kwi 2008, 19:17
- Posty: 810
- Skąd: Tomaszów Mazowiecki
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.
lucas83 napisał(a):E tam, piszesz tak, jakby każda używana Mazda była złaW każdym używanym aucie może coś polecieć. Można zmniejszyć szansę na wtopę, jeśli przy zakupie auta wyłączymy emocje i _dokładnie_ je obejrzymy/sprawdzimy. Nawet jakbyśmy mieli poświecić temu kilka godzin. W końcu to nasze ciężko zarobione pieniądze i powinniśmy nauczyć się je szanować.
Jak się przeora forum (dymienie itp.) to potem takie wnioski same się nasuwają:)
Można też jak ja – kupić jak najtaniej by sobie wyremontować. W zasadzie madzie znam już prawie na wylot więc mógłbym serwis otworzyć

szerokości
grzech
grzech
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6