Mazda 626 GF 1,8 FP – bierze olej po remoncie.

Postprzez tadziomaru1 » 15 lut 2011, 18:51

Jak sprzedajemy silniki, to dajemy gwarancję na dwa. :)
Przecież po odpaleniu i przejechaniu się widać jaki jest stan silnika, jak kopci w wiadomym kolorze, to wiadomo że padaka, a jak nie kopci i ładnie się zbiera to każdy wie że dobry.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez noxes » 15 lut 2011, 19:15

Abyś się nigdy nie wkopał stosując tę metodę. Moją poprzednią mazdę jak kupowałem to też było ładnie pięknie nie kopciła i sie ładnie zbierała, a jak się okazało silnik zarżnięty.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez Piotr Raczkowski » 16 lut 2011, 21:25

z tym tygodniem to ciut przesadziłeś jest coś takiego jak gwarancja rozruchowa
i jak sam napisałeś DOBRY mechanik a takiego to ze świecą szukać!!!! najczęściej to odbywa się tak: mówisz proszę wymienić pierścienia a on na to proszę auto do odbioru za 2 dni i nie mierzy tylko wymienia bo z tego jest kasa, przyjedzie za kilka dni i znowu kasa tak to działa!!!!!!!!!!1
a jak chcesz robić remont to kilka tysiaków z kielni trzeba wyłożyć a za to masz kilka silników
cały czas podkreślam że to tylko moja opinia a właściciel pojazdu zrobi co będzie uważał za stosowne
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez noxes » 16 lut 2011, 21:49

nie no oczywiście, ja nie próbuje nikogo przekonywać do mojego zdania, każdy ma swoje i niech tak zostanie. Ja zrobiłem kompletny remont silnika za niecałe 2 tyś, ale samochodu nie miałem 2 tygodnie.
Ok, ja nie będę robił już OT :D
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez tadziomaru1 » 17 lut 2011, 19:05

noxes napisał(a):Abyś się nigdy nie wkopał stosując tę metodę. Moją poprzednią mazdę jak kupowałem to też było ładnie pięknie nie kopciła i sie ładnie zbierała, a jak się okazało silnik zarżnięty.

Bo silnik miałeś motodoktorkiem zalany. My sprzedajemy silniki bez oleju, człowiek sobie leje świeży olej, pojeździ z tydzień i już wiadomo co jest.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez MariuszTG » 19 lut 2011, 15:03

Witam wszystkich forumowiczów, jestem od niedawna posiadaczem Mazdy 626 GF, niestety również dotknął mnie problem z braniem sporej ilości oleju, aktualnie auto ma wymieniane kompletny rozrząd, uszczelniacze, pierścienie, uszczelkę pod głowicą i pod pokrywą zaworów, potrzebuje teraz szybkiej podpowiedzi jakim olejem zalać silnik 2.0 16v 136ps, aktualny przebieg 260tys km, poprzedni właściciel lał półsyntetyk, pozostać przy takim czy zalać pełny syntetyk? Z firm wyczytałem, że polecacie Motul i Valvoline? A może by tak oryginalnie stosowaną Dexelię ?

Po remoncie i gdy pogoda zacznie sprzyjać na pewno przedstawimy się z Madzią w odpowiednim dziale, pozdrawiam !!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 16:44
Posty: 178 (0/1)
Skąd: Tarnowskie Góry
Auto: M6 GY 1.8 PB 2005 LIFT
była Mazda 626 GF '99 2.0 FS 136KM

Postprzez rumunn95 » 19 lut 2011, 16:09

siema zalej polsyntetyk po remoncie nie ma sensu lac syntetyku bo bedzie tak samo jak przed koledzy polecaja valvoline
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2009, 16:53
Posty: 901 (20/6)
Skąd: Biała Podlaska
Auto: MONDEO MK4 2.0TDCI GHIA ;) , Sachs Herkules i Sparta

Postprzez 626gf » 19 maja 2011, 18:14

ja robiłem to samo co wy ;) tyle ze ja jeszcze na dodatek wymieniłem TŁOCZKI bo mi sie pireścienie olejowe w tłoki chowały i olej umykał a teraz jest spoxik :) pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 27 kwi 2011, 16:31
Posty: 5
Skąd: Lipsko
Auto: Mazda 626 GF 2.0 115 KM B,GS HATCHBACK

Postprzez Areksko » 10 wrz 2011, 07:33

Jeżeli mamy na myśli remont kapitalny silnika to w takowym zawarte jest tulejowanie cylindrów. Warto zrobić taki zabieg, bowiem po wymianie pierścieni , przeplanowaniu głowicy oraz jej zregenerowaniu – jednym słowem po takim remoncie – silnik ma parametry zbliżone do fabrycznych (mam tu na myśli kompresje) a więc można uznać że jest jak "nowy". Ja wykonywałem taki remont sam w golfie 1.6 TD i po remoncie można było zauważyć piekielną różnicę w pracy silnika, dynamice, kulturze. Po takowym remoncie licznik kilometrów wyzerowałem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2010, 18:01
Posty: 164
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 626 GF liftback 1.8 Pb + LPG

Postprzez Floyd » 20 gru 2011, 23:05

Witam, jeszcze odświeżę temat.

Otóż mija rok od kiedy jestem z Madzią (2.0 benz.115 KM rok 99;) jak brała olej (litr na 1000) tak bierze dalej. Założenie sekwencyjnego gazu nie zwiększyło tej wartości.

Przez ten rok zrobiłem prawie 30 tys. kilometrów i Mazda okazała się bardzo wygodnym, niezawodnym autem. Naprawdę lubię ją. Dzięki instalacji lpg (Stagg 300+ Premium) koszty użytkowania są symboliczne. Nie tylko zwróciła mi się instalacja, ale jak tak dalej pójdzie to zwróci mi się zakup tego auta.

Jedyna bolączka to to branie oleju.
Nie chcę używanego silnika, z nie wiadomo jakim przebiegiem, który po roku, może tak samo pić olej. Co jest bardzo prawdopodobne, bo każdego kogo spotykam, w większym lub mniejszym stopniu boryka się z tym problemem.

Do czego zmierzam...chciałbym wyremontować ten silnik...wręcz go odrestaurować. Chciałbym zrobić
-szlif cylindrów
-włożyć nowe nadwymiarowe tłoki
-nowe nadwymiarowe pierścienie
-wszystkie nowe zawory
-zregenerować gniazda zaworów (bo przy lpg na pewno bardziej dostają w tyłek choć mam lubryfikację)
-nowe uszczelniacze zaworów
-planowanie głowicy

Nie wiem jednak komu mógłbym coś takiego zlecić. Nie chciałbym zostać zrobiony w balona.
Słyszałem np. o mechaniku co założył nowe pierścienie bez szlifu cylindrów i w efekcie silnik pił jeszcze więcej oleju. Czy znacie kogoś godnego zaufania? Prawdziwego fachowca? Michala Anioła od silników?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2010, 16:50
Posty: 111
Skąd: Zachodnia Polska
Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'

Postprzez tadziomaru1 » 21 gru 2011, 00:41

Znamy, lecz nie wiemy, czy mieszka blisko Ciebie. Forumowa wróżka ma wolne przed świętami, więc jakbyś był tak miły i napisał gdzie mieszkasz, lub uzupełnił profil, to znacznie ułatwiło by to sprawę i nie wkur...ło mnie i innych.
Druga sprawa – jeśli bierze olej, to możliwe, że przez uszczelniacze. Jeśli nie przez uszczelniacze, to winne są pierścienie, lecz że tuleje wymagają szlifu, to raczej bym nie powiedział. Uważaj więc, żebyś nie przesadził, bo w maździe zużywają się pierścionki. Wymienia się je na nowe żeby nie zapiekły się w tłokach oraz dobrze uszczelniały i zasówa się dalej <spoko> .
Widziałem silnik po przebiegu 500tys ze śladami po oryginalnym od nowości fabrycznym doszlifowaniu cylindrów. Byłem pod wrażeniem.
Pomierz ciśnienie w cylindrach. Jak już będziesz coś robił i będzie zdjęta głowica, to zaobserwuj czy są progi w cylindrach, jak nie to wymień pierścienie, usczelniacze i będzie cacy. Powodzenia.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez Floyd » 23 gru 2011, 01:36

Przykro mi, że tak szybko się wk*rwiasz.

Jestem z Lubuskiego, ale to nie ma znaczenia, bo do dobrego fachowca pojechałbym w każde miejsce Polski

...ale to już nieaktualne, sam znalazłem...zdam relację, co tam wyszło, bo oddaję Madzię zaraz po nowym roku na warsztat.

Tymczasem, życzę wszystkim Wesołych Świąt, dużo prezentów i bezpiecznej jazdy.

Pozdrawiam Karol
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2010, 16:50
Posty: 111
Skąd: Zachodnia Polska
Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'

Postprzez nooknookie » 23 gru 2011, 15:20

Witam,

ja także przymierzam się do takiego remontu, moja Mazda zasysa 1l na ok 1500km...
Czytałem cały wątek o polecanych warsztatach i z usług jednego nawet korzystałem, o ile właściciel jest konkretnym człowiekiem ze sporą wiedzą o Japończykach, tak do jego syna który także tam pracuje mam pewne wątpliwości. Nie chcę tu oczywiscie oczerniac warsztatu, poprostu wolałbym żeby silnikiem zajął się ktoś kto zrobi to porządnie. Mówię o warsztacie na ul. Cyprysowej.
Bardzo proszę o polecenie mi jakiegoś dobrego speca od silników w Warszawie i okolicach, wiem o Jaksie, może ktoś jeszcze?
Chciałbym sobie rozłożyć koszty w czasie, co dokładnie potrzebuję zakupić? Uszczelniacze, olej, pierścienie... Co tam jeszcze? :)

Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 cze 2011, 12:37
Posty: 20
Auto: Mazda 626 98' 2.0 136HP :–)
201000km w dup...

Postprzez Lukazie » 23 gru 2011, 18:11

noxes napisał(a):Podobno mobil to najgorsze co może być. Proponował bym zmienić olej na jakiś innej firmy oczywiście z górnej półki. Ja jeżdżę na castrolu i oleju mi zawsze ubywa do połowy miarki a później już nic nie ubywa.

Ja jeżdzę na Mobil i mnie nie ubywa.. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2010, 14:01
Posty: 559
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 626GF '00 1.8 16V 101KM

Postprzez macciiek » 24 gru 2011, 18:53

W takich przypadkach moze pomoc tylko wymiana pierscieni na nowe.Mialem to samo ale w mazdzie 323f ba 1,5(Z5)-kompletnie brak pierscieni olejowych.Wytarte az do zera,rowno z tłokiem-na górze nagar ze 2-3mm.Wszystko wymienione na nowe i samochod teraz smiga az milo patrzec.Przed wymiana brał 1,5-2l na 10tyskm a z rana mala zadyma z tyłu.Obecnie zero dymku i ubytku oleju z silnika <faja>
Ostatnio edytowano 25 gru 2011, 15:19 przez macciiek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2010, 19:16
Posty: 77
Skąd: Stargard Szczecinski
Auto: mx5 nb 1,6 2000r
626 gf fs 2.0 2000r

Postprzez Floyd » 25 gru 2011, 14:30

Jak by moja brała 1.5 litra na 10,000 km ...to bym jej masaż zrobił a nie remont silnika.
;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2010, 16:50
Posty: 111
Skąd: Zachodnia Polska
Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6