lucas83 napisał(a):Pytanie brzmi: czy teraz po tej operacji jak wkręcisz bypass to auto zareaguje?
A no właśnie...
Zgodnie z zapowiedzią był u mnie dziś Mietek.
Niby z obrotami było wszystko w porządku, ale reakcji na śrubę bajpasu żadnej. Miecio pozwolił pokręcić, więc myślę sobie, jak jest, to poeksperymentuję se, na swojej przecież nie bede.

Tak jak wcześniej pisałem, stwierdziłem, że jeśli wszystko jest wyczyszczone, drożne i szczelne to cudów nie ma – śruba na bajpasie musi działać, a jeśli nie, to winna temu jest nie domknięta przepustnica. Miecio nie tak dawno swoją czyścił, zrobiłem więc dla ostrożności, jak to zawsze robię, znak na śrubie/zderzaku przepustnicy i zacząłem ją wykręcać. Słyszę, że obroty spadają, a Miecio się drze z kabiny, że na obrotomierzu opada i już nie ma jego pięknych obrocików!
Myślę sobie, dobrze jest. W sumie wykręciłem o jeden obrót, ustalając moment, w którym przepustnica jest domknięta i dotyka zderzaka/śruby. Odłączyłem zawór IAC, zgasła w cholerę. Miecio bliski płaczu

Więc, jak to ja mówię, wszystko potrzebuje swego. Jak jest dobrze, to bajpas musi reagować, skoro reaguje u mnie, to dla czego nie miałby w samochodach u innych?
Oczywiście żartowałem, Miecio cały czas wiedział, co robię i nie było mowy o żadnych eksperymentach z mojej strony

W Mieciowej podziałało, możecie teraz próbować u siebie. Hmmm...
Edit:
O qrde, właśnie zauważyłem przed chwilą, że Miecio juz wszystko opisał... Pisaliśmy w tym samym czasie, ale ja z przerwami na kanapkę
