Dymi po zmianie oleju w silniku.

Postprzez mc_zebo » 20 wrz 2008, 19:38

Witam. A tutaj wręcz kłótnie na temat tego nieszczęsnego oleju. Rano praktycznie zawsze w każdym aucie przez chwile ma prawo za dymić na niebiesko. W większości ludzie widzą jak z rury para bucha i już stresa łapią że olej żre. Nigdy nie ma pewności że dana marka auta będzie lepsza. Wszystko zależy od danego egzemplarza. Widziałem już bm-ki mesie i inne super fury które brały olej. Ja jeżdżę na syntetyku i jeżeli już będę musiał zmienić kiedyś to na mineralny.
mc_zebo
 

Postprzez mmario20 » 20 wrz 2008, 22:26

Rusek-zgodziłem się z wami że "coś coś tu nie gra" jak zacytowałeś i nie grało, "kij w mrowisko" bo wywołałem lawinę postów na uśpionym forum, ale w końcu Grzyby powiedział wprost coś co dało stop wielu dywagacjom i bez obrazy pseudowywodom niektórych zakochanych "fachowców". Jego post to KONKRET-proste zakończenie bełkotu o tym co przyczyną, kto dyletant, kto znawca tematu, co uszczelniacze a co pierścienie a co silnik, co warto a co się nie kalkuluje....Eeeh-dla mnie Gość wyczerpał temat prostym stwierdzeniem. Myślę że wielu się zastanowiło bo burza ucichła. Zapiekanie się pierścieni jest daniem japońskiego ciała konstruktorów ale nie czyni to technologicznego bubla z silnika który trzyma parametry, dym jest na ZIMNYM a nie bez przerwy. Świadczy to o śmierdzącym objawie w y n i k a j ą c y m z kostrukcji a nie o przedwczesnym zużyciu silnika czy zakatowaniu silnika którego nie wyczul kupiec dyletant jak przedmówca pisał. Wiem że objawy, postęp choroby i bolesna rekonwalescencja są takie same jak przy klinicznej śmierci pierścieni ale mam komfort psychiczny że to tylko cholerny nagar a nie zdarte pierścienie źle obliczone przez konstruktora lub tłoki czy gładź cylindra. Na marginesie domniemam że skoro pierścienie nie są zużyte a się zapiekają to być może konstrukcja tłoka, geometria pierścienia a ściślej odprowadzenie oleju zgarniętego z gładzi prowadzi do zapiekania. tłumaczyłoby to zalecanie przez producenta oleju w30 jednakoż mało popularnego w innych markach. Wtedy leczenie jest proste choć operacja nadal skomplikowana...Co Ty na to Grzyby? Rusek fakt – nic tego nie usprawiedliwia – racja ale jakoś mi lżej gdy wiem gdzie leży problem bo serdecznie miałem dość tych nie spójnych wywodów na temat róóóżnych przyczyn i gotowych recept specjalistów. Nie jestem jak Ty ANTY choć dymu nie lubię ale fajnie mi się tym jeździ na razie-pogadamy jak pojeżdżę dłużej bo na razie ile ja JĄ mam....
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 21:15
Posty: 43
Skąd: Kwidzyn
Auto: Mazda 626GF 2.0 116KM 98r

Postprzez mmario20 » 20 wrz 2008, 22:42

Mc_zebo – uwierz mi – nie zawsze branie oleju równa się dym z rury. A poza tym sprecyzuj co wg Ciebie znaczy "nie branie oleju"? Null na 10 000km? Poza tym jak wcześniej pisaliśmy-"praktycznie" NIE KAŻDE auto musi dymić nawet po 300kkm. Ten temat zauważ proszę dotyczy dymu a nie brania oleju. W Maździe dymienie nie jest jednoznaczne z "braniem oleju". A olej lej jaki chcesz-wiesz lepiej jak widzę.
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 21:15
Posty: 43
Skąd: Kwidzyn
Auto: Mazda 626GF 2.0 116KM 98r

Postprzez Grzyby » 20 wrz 2008, 23:02

mmario20 napisał(a):tłumaczyłoby to zalecanie przez producenta oleju w30

zgadzam się z tym
Zauważcie że mało kto jeździ tymi autami mając zalany olej o takich parametrach. Zwykle są to "lepsze" znane oleje których specyfikacja niekoniecznie spełnia założenia producenta.

Teraz palec do góry – kto z posiadaczy FS lub FP ma zalany olej 5W30 ?
Cholerka – nie widzę prawie nikogo ........
Zwykle w silnikach jest może i syntetyk ale 5W40, bardzo często zalany jest również półsyntetyk 10W40.

Ja – po testowaniu wieeelu olejów w Cronosie (często zlewanych po 500 czy 100km) wyznaję jedną zasadę.
Trzymam się syntetyka.
Czemu? Bo ze wszystkich olejów ma najwięcej substancji czyszczących wnętrze silnika, a tym samym używając go w silniku odkłada się najmniej osadów.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez qbass » 20 wrz 2008, 23:08

mmario20 napisał(a): Grzyby powiedział wprost coś co dało stop wielu dywagacjom i bez obrazy pseudowywodom niektórych zakochanych "fachowców". Jego post to KONKRET-proste zakończenie bełkotu

Bo zgodne z Twoim myśleniem? Litości... <lol>

mmario20 napisał(a):NIE KAŻDE auto musi dymić nawet po 300kkm.

Uściślijmy- dymić na niebiesko, bo każde auto wyposazone w katalizator zadymi przy porannym odpaleniu.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez mmario20 » 20 wrz 2008, 23:18

bo widzisz Grzyby – wielu ludzi boi się syntetyków bo "czyszczą i rozszczelniają", (podobnie mówią o LPG). Minerał wlewa się do motorków które już nie są w stanie utrzymać ciśnienia OLEJU anie sprężania czyż nie? Przecież chodzi o utrzymanie sprawnego silnika w CZYSTOSCI a nie uszczelnieniu nagarem prawda? Na marginesie moja biedna wysłużona Vectra od 150kkm jeździ na gazie "płukającym" silnik i wciąż na półsyntetyku ale to inna bajka. Wlewając Minerał jako antidotum na poranny dym to jak mocna kawa na zbicie nadciśnienia tętniczego.....dymowi tylko pomoże...się zeskalować. Pozdro
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 21:15
Posty: 43
Skąd: Kwidzyn
Auto: Mazda 626GF 2.0 116KM 98r

Postprzez mmario20 » 20 wrz 2008, 23:25

QBASS-przez 3 sekundy? Na niebiesko niestety moja stara Vectra NIE-najwyżej na biało spalając wodę po wytrąceniu z LPG nawet po tych 300kkm. zero błękitu panie zero
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 21:15
Posty: 43
Skąd: Kwidzyn
Auto: Mazda 626GF 2.0 116KM 98r

Postprzez mmario20 » 20 wrz 2008, 23:32

qbass-zgodnie z moim mysleniem? litości...przecież to proste dla każdego kto ma pojęcie. Masz inną diagnozę przyczyn dymienia wyłączając potknięcie konstrukcyjne czy nadal obstajesz przy dletanctwie tych którzy dymiące kupili zakatowane mazdy
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 21:15
Posty: 43
Skąd: Kwidzyn
Auto: Mazda 626GF 2.0 116KM 98r

Postprzez Grzyby » 20 wrz 2008, 23:34

mmario20, please.
Nie pisz jednego posta pod drugim.
Przy każdym masz przycisk "zmień". Korzystaj z tego – będzie czytelniej.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez qbass » 20 wrz 2008, 23:40

mmario20 napisał(a):QBASS-przez 3 sekundy? Na niebiesko niestety moja stara Vectra NIE-najwyżej na biało spalając wodę po wytrąceniu z LPG nawet po tych 300kkm. zero błękitu panie zero

Dokładnie. Choć niektórzy nie potrafią zrozumieć czemu auto troszkę dymi ;)
mmario20 napisał(a):qbass-zgodnie z moim mysleniem?

Owszem, Grzyby powiedział swoją opinię, że to błąd fabryczny Mazdy (co jest zgodne z Twoją opinią) i od razu snujesz z tego teorię :)
mmario20 napisał(a):przecież to proste dla każdego kto ma pojęcie

Więc sądzisz, ze nie mam pojęcia, skoro mam inne wytłumaczenie niż Ty?
mmario20 napisał(a):Masz inną diagnozę przyczyn dymienia
Owszem. Cofane liczniki oraz niewłaściwa eksploatacja silnika.

mmario20 napisał(a): nadal obstajesz przy dletanctwie tych którzy dymiące kupili zakatowane mazdy

To również.
P.S.
Nie pisz posta pod postem, bo ciężko się to czyta.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez mmario20 » 21 wrz 2008, 00:03

Qbass-Opinię swą Grzyby podparł i nie sądzę żeby były potrzebne certyfikaty na jej wiarygodność z ASO bo dla mnie po wnikliwej analizie całej lektury opisanych przypadków to jest jasne i jak piszesz szukanie innego wytłumaczenia na podstawie Twojego indywidualnego pojęcia zważywszy na ilość występujących przypadków oraz porównując występowanie tego problemu w innych markach aut można dojść do wniosku że TE i tylko te mazdy są wręcz doskonałe i pozbywają się ich tylko tacy ludzie którzy już mają w <dupa> utrzymanie ich w dobrym stanie bo do żyda. Dbali póki się im nie znudziły a jak już to zajeździć, cofnąć licznik i sprzedać. Jeżeli tak robią pozostali sprzedający innych marek aut to dlaczego nie ma takiej eskalacji problemu jak w 626 lub323?
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 21:15
Posty: 43
Skąd: Kwidzyn
Auto: Mazda 626GF 2.0 116KM 98r

Postprzez qbass » 21 wrz 2008, 10:13

mmario20, naprawiałem wiele silników mazdowskich (m.in. FS) i wiem coś o tym, nie musisz robić ze mnie łosia ;)


mmario20 napisał(a): Jeżeli tak robią pozostali sprzedający innych marek aut to dlaczego nie ma takiej eskalacji problemu jak w 626 lub323?

Jak to nie ma? Podam Ci kilka aut, które dane mi było robić z powodu brania oleju: Hania Civic V gen. 1.3 oraz 1.6, BMW 318, Opel Omega 2.5V6 oraz Vectra B 2.0, Mondeo Mk1 1.8, Vectra A 2.0 oraz kilka innych i problem wg mnie dotyczy nie tylko Mazdy, a że na tym Forum są bardzo wyczuleni ludzie (jak zakopci nawet na biało, to od razu nowy temat), to nie dziwne że można wysnuć taki wniosek. Właścicieli innych marek z tego co widzę mniej obchodzi kopcenie, nawet te olejowe. I nie można uznawać błędu producenta na podstawie kilkunastu egzemplarzy z takim problemem, oraz tym co jest opisane na Forum.
Kończę tą dyskusję, bo do niczego ona nie prowadzi. Napisałem Ci wszystko z własnego doświadczenia.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez rusek » 21 wrz 2008, 11:53

Miałem już nie zabierać głosu w tej dyspucie... Ale kolega mmario20 naprawdę jest zadziorny :)
Jak dla mnie jesteś niekonsekwenty, co pomijam, bo nic nie wnosisz. Najpierw mogłeś prześledzić cały wątek i inne posty a potem wydawać opinie zgodne z Grzyby. Ja nie neguję wprost wypowiedzi innych o zapiekających się pierścionkach, bo pewnie w wielu przypadkach ten problem powstaje. Niemniej krytykuję tę konstrukcję silnika jako motoryzacyjny bubel, którego MAZDA winna się wstydzić. Mało tego – modele 99-2001 to IMHO nieudane wozy.
Ale do rzeczy – nie zgodzę się z przyzwoleniem na opinię, że FSy dymią i tak musi być, bo inne parametry trzymają w porządku. Otóż nic bardziej mylnego. Skoro o poranku widzimy chmurę niebieskiego dymu to:
1. Zatruwamy niechybnie środowisko trującymi oparami.
2. Niszczymy nagminnie nasz katalizator.
3. Zużywamy nadmierne ilości oleju, co wali nas po kieszeni z czasem.
4. Estetyki w tym żadnej, bo się wszyscy o poranku podśmiechują jak Kowalski odpala swojego Japońca.
5. Koszty eksploatacyjne nam rosną, skoro oleju ubywa z czasem a trzeba lać 5W30 (chociaż ponoć nie wszystkim bierze olej; tylko co im wówczas dymi rano?).

Mógłbym jeszcze pisać i pisać.... Ale zaskoczę tu pewnie wszystkich i nieco wprowadzę ponownie chaosu.
Jak pisałem – auto stało u mechanika, który wymieniał uszczelniacze, zmieniał olej i takie tam... Za 1 razem, gdy mechanior TYLKO zmienił uszczelniacze i na płukanie silnika zastosował poprzednio stosowany olej – dymiła jak komin. Jednak ponowne spuszczenie oleju, wypłukanie syfu, wlanie 5W30 spowodowało, że....................................................... ilość dymu o poranku jest niemal śladowa!! :] 2 dni stał zimny, bo nie wierzyłem. Dziś rano zapłon i co widzę? Parę wodną i ciut spalin... Błękit tylko na niebie... Może gdzieś tam minimalnie coś zabłękitniało...Ale to na pewno znaczny progres. Radość jednak nie trwała krótko – kolejna usterka... Kolektor wydechowy na portkach ma dziurę :) Trzeba spawać :( Tak więc kolejny ZONK. Ale z dymieniem sam jestem w szoku. Na razie się nei podniecam, póki nie pojeżdżę...
rusek
 

Postprzez Grzyby » 21 wrz 2008, 11:59

rusek napisał(a):modele 99-2001 to IMHO nieudane wozy.

czemu akurat te i z jakiego powodu?

rusek napisał(a):nie zgodzę się z przyzwoleniem na opinię, że FSy dymią i tak musi być,

a kto napisał że tak musi być?

rusek napisał(a):z dymieniem sam jestem w szoku. Na razie się nei podniecam, póki nie pojeżdżę...

masz rację z tym niepodniecaniem – pojeździj trochę :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Hugo » 21 wrz 2008, 12:43

rusek napisał(a):1. Zatruwamy niechybnie środowisko trującymi oparami.
2. Niszczymy nagminnie nasz katalizator.
3. Zużywamy nadmierne ilości oleju, co wali nas po kieszeni z czasem.
4. Estetyki w tym żadnej, bo się wszyscy o poranku podśmiechują jak Kowalski odpala swojego Japońca.
5. Koszty eksploatacyjne nam rosną
To wszystko niestety prawda.
rusek napisał(a):chociaż ponoć nie wszystkim bierze olej; tylko co im wówczas dymi rano?).
No właśnie. Jak wytłumaczyć to, że (o czym wielokrotnie pisałem) u mnie zużycie oleju to 250 ml na 5000 km (raczej mało), a dzisiaj jak ją odpaliłem to myślałem, że się uduszę, bo dym naszedł mi do auta i nie miałem czym oddychać :| . Miałem wrażenie, że tłumik rozsadzi tyle dymu waliło.
Koleś mechanik zasugerował mi problemy z zaworem recyrkulacji spalin (jako wytłumaczenie dymienia na zimnym i śladowe zużycie oleju). Haha i co Wy na to?

rusek napisał(a):wlanie 5W30 spowodowało, że....................................................... ilość dymu o poranku jest niemal śladowa!!
Ku... muszę tego spróbować.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez rusek » 21 wrz 2008, 13:00

Grzyby napisał(a):
rusek napisał(a):modele 99-2001 to IMHO nieudane wozy.

czemu akurat te i z jakiego powodu?

rusek napisał(a):nie zgodzę się z przyzwoleniem na opinię, że FSy dymią i tak musi być,

a kto napisał że tak musi być?

rusek napisał(a):z dymieniem sam jestem w szoku. Na razie się nei podniecam, póki nie pojeżdżę...

masz rację z tym niepodniecaniem – pojeździj trochę :)


1) Zbyt wiele wad ma ten model – słabe pierścienie, słaby hamulec ręczny, kulejąca pompa olejowa ze słynnym zaworkiem, rdza, wysokie koszty eksploatacji, dziwne rozwiązania techniczne (postojówki, słaby nadmuch na szybę, konstrukacja baku). Osobiście nie podoba mi się także wygląd tyłu kombi, ale to rzecz gustu jedynie.
2) mmario20 chociażby i kilka innych osób uznało tę wadę za rzecz do przyjęcia i przeżycia. Cytuję: "Zapiekanie się pierścieni jest daniem japońskiego ciała konstruktorów ale nie czyni to technologicznego bubla z silnika który trzyma parametry, dym jest na ZIMNYM a nie bez przerwy." Znalazłbym jeszcze kila podobnych wypowiedzi :)
3) Jestem cierpliwy jak Cezar. Nie spieszno mi z targaniem Mazdy na giełdę.
rusek
 

Postprzez Grzyby » 21 wrz 2008, 13:23

rusek napisał(a):dziwne rozwiązania techniczne (postojówki, słaby nadmuch na szybę, konstrukacja baku)

rozwiń trochę co znaczy "dziwne" bo nie łapę o co biega z postojówkami czy budową zbiornika ??
O nadmuchu na szybę nie piszę bo nie wiem jak to faktycznie jest (nie kojarzę jednak żeby ktoś o tym wspominał)
Z Twoich postów wynika że w tym aucie praktycznie nic Ci nie pasuje. Nawet wygląd.
Kupowałeś je po pijaku czy nawet nie oglądając?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez rusek » 21 wrz 2008, 13:25

Kolego Hugo – wstrzymaj się z bólami. Na pewno za dym nie odpowiada EGR, czyli zawór recyrkulacji spalin. Ten zaworek służy zupełnie czemu innemu.
Jeśli idzie z kolei o ten olej 5W30 – to dopiero faza testów :) Dodam, że olej to ELF Evolution SXR hydrosyntetyczny, podobny do Dexeli. Czy się sprawdzi, to się okaże za miesiąc, dwa, może pół roku.
A próbować trzeba wszystkiego.... Byle z głową !

Grzyby:
Grzyby napisał(a):
rusek napisał(a):dziwne rozwiązania techniczne (postojówki, słaby nadmuch na szybę, konstrukacja baku)

rozwiń trochę co znaczy "dziwne" bo nie łapę o co biega z postojówkami czy budową zbiornika ??
O nadmuchu na szybę nie piszę bo nie wiem jak to faktycznie jest (nie kojarzę jednak żeby ktoś o tym wspominał)
Z Twoich postów wynika że w tym aucie praktycznie nic Ci nie pasuje. Nawet wygląd.
Kupowałeś je po pijaku czy nawet nie oglądając?


Wiesz kolego – nie sprowokujesz mnie do odszczekania ci. Czytasz na pewno moje wypowiedzi z uwagą i napięciem. Czyhasz wręcz na moje posty :) Śledząc je z uwagą zauważyć powinieneś, że w jednej z wypowiedzi podałem przyczynę zakupu auta. I nie byłem pod wpływem alkoholu czy też innych środków odurzających. Chcesz dociekać przyczyny – użyj SZUKAJ. Ulubiona odpowiedź Modów na tym forum.
Dziwne rozwiązania: też wspomniałem już co nieco... Postojówki żarzą się wraz ze światłami dziennymi w osobnym kloszu. Dla mnie to dziwne, choć niektóre auta tak mają. Tylko po co? Budowa zbiornika wiąże się z wysokim położeniem króćca ssącego, co nie pozwala niemal łyknąć benzyny z dna zbiornika. Jest tu taki nawet temat obecnie na forum. Dla mnie to też dziwne, bo zapychanie się pompki paliwa winno być eliminowane na etapie filtrów a nie technologicznym ograniczeniem zaczerpnięcia paliwa z dna zbiornika. To moje odczucia.
Słaby nadmuch na szybę to fakt. Widać jego niedoskonałości w deszczowe jesienne dni. Sprawdziłem w 2 autach tego modelu – to samo :( Na 1 i 2 biegu nie daje rady w ogóle usunąć pary z szyby, na 3 baaaardzo wolno, dopiero na 4 biego coś tam dmucha.
A wygląd tyłu 626 z 2000 r. jest bleee. Za to designe przodu – miodzio!
Ostatnio edytowano 21 wrz 2008, 13:43 przez rusek, łącznie edytowano 2 razy
rusek
 

Postprzez Grzyby » 21 wrz 2008, 14:01

rusek napisał(a):Czyhasz wręcz na moje posty usmiech Śledząc je z uwagą

szczerze to mi latają kalafiorem
Jedynie w ten temat zaglądam bo widzę w nim kupę bzdur.

I nie interesują mnie aż tak powody zakupu auta przez Ciebie żeby tracić czas na szukanie.
Kupiłeś i nie podoba Ci się. Trudno. Sam wybrałeś.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Globy » 21 wrz 2008, 14:02

rusek napisał(a):Wiesz kolego – nie sprowokujesz mnie do odszczekania ci.

Ale tu nie chodzi o prowokacje, tylko treść Twoich wypowiedzi – w wielu postach lejesz żal na pozostałych Forumowiczów i usiłujesz zebrać krucjatę pod hasłem "Mazda to gówniany samochód". Być może, ale tu niewielu osób interesuje, że kupiłeś zadbaną sztukę od rodziny tylko dlatego, że miała papiery, a teraz każdego dnia odkrywasz kolejne wady. Część z nich to specyfika samej konstrukcji i nic nie zmieni narzekanie, poza zmianą samochodu. Ja też mam zadbane Polonezy w rodzinie, ale nie interesuje mnie ten pułap rozwiązań technicznych. A propos ogrzewania, po prostu coś Ci szwankuje w aucie, niżej są odpowiednie tematy. Miałem 9 Mazd i żadna nie kopciła, ani nie łykała nadmiernych ilości oleju. A takich Użytkowników jak ja jest większość i nie muszą oni dla przeciwwagi pisać codziennie, że wszystko jest okej.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6