Mam nastepujący problem z moja Mazdą 626 97r 1,8.
Od jakiegoś czasu spostrzegłem iż na zimnym silniku jak odpale ma ogromne spalanie na ssaniu, oraz okropnie czuć paliwo, po wyłaczeniu sie ssania zapach paliwa znika.
Czy ktoś z klubowiczów miał taki przypadek. Oraz mam tradycyjnie problem z falującymi obrotami (tylko ze mi faluje dopiero jak całkowicie zatrzymam samochów-jak sie kreca letko kola nie ma tego obiawu)
Pozdrawiam
Duże spalanie na ssaniu 1,8 FP.
Strona 1 z 1
Witam, mam podobny problem lecz chodzi mi o spalanie ogólne (nie tylko ssanie). Od niedawna jestem właścicielem mojego pierwszego samochodu, przejechałem madzią dopiero 150 km a ta spaliła mi przez ten dystans 22L PB 95. Wynik wydaje mi się bardzo zawyżony, to wychodzi ok 15L na 100KM (miasto). Moje pytanie brzmi, czy to możliwe, ze spala mi tyle gdyż:
– jest zima.
– tylko miasto (trasy nie sprawdzałem).
– tylko krótkie odcinki (3-6 km)
– włączona klima
– jestem świeżo upieczonym kierowcą, średnie obroty to 2500 do 3500 obr./min.
a może coś padło (sonda lambda? wtryskiwacze?).
Pozdrawiam i liczę na pomoc, gdyż wynik mnie przeraził.
PS. nie mam kompa pokładowego, pomiar wykonałem w następujący sposób:
– zatankowałem do pełna (aż wybiło)
– przejechałem 150km
– zatankowałem do pełna (aż wybiło) – wyszło 22L
Czy ten sposób jest wiarygodny?
– jest zima.
– tylko miasto (trasy nie sprawdzałem).
– tylko krótkie odcinki (3-6 km)
– włączona klima
– jestem świeżo upieczonym kierowcą, średnie obroty to 2500 do 3500 obr./min.
a może coś padło (sonda lambda? wtryskiwacze?).
Pozdrawiam i liczę na pomoc, gdyż wynik mnie przeraził.
PS. nie mam kompa pokładowego, pomiar wykonałem w następujący sposób:
– zatankowałem do pełna (aż wybiło)
– przejechałem 150km
– zatankowałem do pełna (aż wybiło) – wyszło 22L
Czy ten sposób jest wiarygodny?
- Od: 19 sty 2008, 19:08
- Posty: 199
- Skąd: żywiec
- Auto: VW B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM AFB
Mam identyko problem co kris.k6.
Zimny silnik (ssanie) ok. – jak silnik jest nagrzany to w momencie zatrzymania (wolne)obroty spadaja prawie do zera.zdarza sie ze gasnie czasami. wk...rza mnie to bo dojeżdżam do świateł a samochód zgasł, itp.
ostatnio cos mi sie stało ze ssaniem również – wolne obroty pod 3000, silnik juz nagrzany i od czasu do czasu wolne obr do 2500 wskoczą – muszę zajrzećdo krokówki.
Pozdro i agr-u
Zimny silnik (ssanie) ok. – jak silnik jest nagrzany to w momencie zatrzymania (wolne)obroty spadaja prawie do zera.zdarza sie ze gasnie czasami. wk...rza mnie to bo dojeżdżam do świateł a samochód zgasł, itp.
ostatnio cos mi sie stało ze ssaniem również – wolne obroty pod 3000, silnik juz nagrzany i od czasu do czasu wolne obr do 2500 wskoczą – muszę zajrzećdo krokówki.
Pozdro i agr-u
- Od: 29 gru 2007, 23:48
- Posty: 13
- Skąd: Sandomierz
- Auto: Mazda626 GF 1.8 '97
- Od: 19 sie 2007, 22:24
- Posty: 159
Hej.Sprawdz to co poleca lucas_ka .Jak gasnie to 2x sonda lambda badz czy nie bierze oleju i nie zawala nim przeplywomierza,egr-u i kolektora przez co obroty moga skakac.Pozdro
Kupilem tanio, władowałem w nią juz ze 4000zł do tego jeszcze silnik do zrobienia...i będzie jak nowa!
<br>Moja Madzia http://filippo80.fotosik.pl/albumy/678419.html

- Od: 18 sty 2008, 16:31
- Posty: 28
- Skąd: Wrocław
- Auto: Xedos 2.0 V6 CA KF
Piro napisał(a):tas napisał(a):muszę zajrzećdo krokówki.
Jak ją zlokalizujesz daj znaćBrak książki z gatunku "sam naprawiam" do mojej mazdy mnie dobija...
z tego co wiem to w GF nie ma krokowkeczki

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Wczoraj zdemontowałem sondę lambda i zauważyłem iż jest mocno zapchana sadzami. Sprawdziłem podgrzewanie sondy-jest ok, zaś mam podejrzenie nieprawidłowej pracy sondy. Otóż po podgrzaniu sondy sprawdzałem za pomocą miernika i ustrojstwa zmontowanego na podstawie schematu z działu elektronika działanie dmuchając powietrzem na sondę-działała ok, zaś po zaprzestaniu dmuchania na sondę po 25s była dopiero reakcja .Czy to normalne zachowanie w działaniu sondy. (delikatnie wyczyściłem ja naftą) i zamontowałem. Poleprzyło się trochę, ale nadal obroty po zatrzymaniu po jakims czasie dopiero spadają..mam pytanie: czy taka długa zwłoka jest normalna?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 14 wrz 2006, 12:40
- Posty: 15
- Skąd: Rzeszów - Leżajsk
- Auto: MAZDA 626 GF 1,8 98r.
ja mam podobnie ale tylko niedlugo po nagrzaniu sie silnika, pozniej juz np. na luzie czy na swiatlach obroty szybko spadaja

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Ja powiem tak, właśnie skończyłem czyszczenie przepustnicy i po zamontowaniu zapomniałem sprawdzić czy jest domknieta zupełnie (po założeniu linki gazu na ślimaka od przepustnicy). U mnie w silniku 2.0 v16 FS są w sumie dwie 2 śrubki regulacyjne a nawet 3, z tym że ta jedna to ma na sobie taką sprężynkę i wygląda jakby do ustawienie jakiegoś położenia ślimaka i samego konta przepustnicy czy jakoś tak. Ale ogólnie do ustawienia służą dwie, jedna na klucz ampulowy i druga obok niej bezpośrednio w przepustnicy do ustawiania wolnych obrotów. Zresztą jak przepustnica jest prawidłowo domknięta to po wkręceniu tej śrubki do końca (w przepustnicy, ta od wolnych obrotów) to silnik powinien się zacząć dusić i koniec tego zgasnąć. I teraz, jeśli jest tak że śruba amukowa jest źle skręcona i odbojnik o nią zapiera zanim zamknie sie przepustnica to efekt jest taki że jak się przygazuje samochód czy też podczas hamowania obroty spadają tak między 1200-1500 a dopiero potem do 800-850. Powodem niedomykania może byc też brudna przepustnica. Jeśli wszystko jest O.K. to obroty powinny łądnie i spokojnie spaść do 800-850. Może się zdażyć że lekko bujnie w dół do 700-600, ale zaraz powinno je podbić spowrotem do właściwych.
Tak jest u mnie.
Tak jest u mnie.
- Od: 28 sty 2008, 11:32
- Posty: 13
- Skąd: Nasielsk
- Auto: Mazda 626 GF/GW 2.0, v16, 99r
waldik napisał(a):Jeśli wszystko jest O.K. to obroty powinny łądnie i spokojnie spaść do 800-850. Może się zdażyć że lekko bujnie w dół do 700-600, ale zaraz powinno je podbić spowrotem do właściwych.
ooo i tak jest u mnie, myslalem ze cos nie ak jest skoro nie trzymaja pionu ze tak powem ale skoro tak ma byc to juz jestem troche spokoniejszy. dzieki waldik

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
@Mieczysław, jeśli masz gaz 2 generacji i na gazie będzie ci gasł podczas dojeżdżania do skrzyżowania lub inaczej mówiąc hamowania, a masz pewność że mieszanka gaz powietrze jest OK i wlot powietrza nie jest bezpośrednio ustawiony tak że w niego dmucha, a kręcenie samym baypass nic nie daje, to możesz sobie lekko wkręcić tą śrubę imbusową co spowoduje uchylnie przepustnicy, ale uważaj żeby nie przedobrzyć, bo będzie więcej palił na postoju
(chyba). Wtedy będzie taki efekt jak opisałem wyżej że obroty podczas chamowania staną na jakieś 1200 i potem spadną w dół, ale jak leciutko uchylisz i sobie poustawiasz to dojdziesz do takiego stanu że płynnie będą spadać do 850, nawet bez bujnięcia w dół. Wszystko kwestia regulacji i oczywiście sprawnej przepustnicy, dobrych świec, sondy lambda i czystego filtra powietrza oraz przewody żeby nie świeciły 
- Od: 28 sty 2008, 11:32
- Posty: 13
- Skąd: Nasielsk
- Auto: Mazda 626 GF/GW 2.0, v16, 99r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6