Witam serdecznie.
Mam taki problem. Ostatnio moja mazda odmawia posłuszeństwa. Zdarzyło mi się 3 razy że nie chciała odpalić. Jednak po odczekaniu 1 godziny odpaliła bez problemu. Wczoraj zgasła i juz nie odpaliła. Wcześniej nawet jak nie chciała odpalić to coś tam się ksztusiła i gasła. Teraz nic, słychać tylko kręcenie rozrusznika. Aparat zapłonowy działa bo iskrzy. Miał ktoś podobny problem?
NIe można uruchomić auta
Strona 1 z 1
achytysz napisał(a):Aparat zapłonowy działa bo iskrzy
Sorki ale CO i GDZIE iskrzy??
przecież w FSie w GFkach nie ma aparatu zapłonowego
Chyba że o czymś nie wiem.
A paliwo dochodzi?
W jakim stanie świece? Po takich opróbach odpalenia są suche czy mokre?
Filtr paliwa?
achytysz napisał(a):Wczoraj zgasła i juz nie odpaliła
silnik pracował i nagle zgasł?
A jak pracował to nie działy się jakieś nietypowe rzeczy? Wszystko było ok?
Wiele jest możliwości i musisz napisać trochę więcej – inaczej możemy sobie strzelać.
Normalnie pracował. I nie gasł. Nie odpalał tylko po uprzednim naturalnym zgaszeniu. trzy razy po odczekaniu godziny odpalił, za czwartym razem niestety nie.
Iskrzy przy takiej gumowej rurce co dochodzi do silnika. Na początku lekko łapał rozruch ale zaraz gasł. Teraz nic, tylko rozrusznik kręci. Swiece są ok. Filtr paliwa był niedawno wymieniany.
Iskrzy przy takiej gumowej rurce co dochodzi do silnika. Na początku lekko łapał rozruch ale zaraz gasł. Teraz nic, tylko rozrusznik kręci. Swiece są ok. Filtr paliwa był niedawno wymieniany.
- Od: 10 paź 2006, 09:40
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 2.0 1998
achytysz napisał(a):Iskrzy przy takiej gumowej rurce co dochodzi do silnika
coś dokładniej może?
Tak samo z siebie iskrzy jak na to patrzysz?
achytysz napisał(a):Swiece są ok
Grzyby napisał(a):Po takich opróbach odpalenia są suche czy mokre?
W tym momencie to podstawa.
Możesz jeszcze odkręcić przewód paliwowy (gdzieś przed wtryskami) i zobaczyć czy po zapaleniu kontrolek leci paliwko.
Jak leci to uszkodzenie jest gdzieś w elektryce (WN, może cewka) jak nie leci to być może pompa paliwa.
no i wiadomo. padła pompa paliwa. byo jakies zwarcie i jest cała czarna a plastik koło niej stopiony.
pytałem w sklepie i nowa kosztuje 380 zł. wie ktoś czy można gdzieś kupić taniej takie ustrojstwo czy to tyle po prostu kosztuje?
pytałem w sklepie i nowa kosztuje 380 zł. wie ktoś czy można gdzieś kupić taniej takie ustrojstwo czy to tyle po prostu kosztuje?
- Od: 10 paź 2006, 09:40
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 2.0 1998
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6