jaka jest opornosc czujnikow walu korb i rozrzadu

Postprzez barwi83 » 22 lip 2015, 17:47

witam wie moze ktos jaka jest odpowiednia opornosc czujnikow walu korbowego i walka rozrzadu.w mazdzie 626 2002r. 2.0 16v....z gory dzieki za wszelkie informacje...pozdrawiam barwi83

Dopisano 22 lip 2015, 18:01:

szukalem w instrukcji i w sam naprawiam...googlowalem i niestety nie moge znalezc tych opornosci....

Dopisano 22 lip 2015, 19:18:

po sprawdzeniu na czujniku walka rozrzadu mam 1117 na czujniku walu korbowego 563....na kostce wpinanej do czujnika walu korbowego jest 1,53 v na kostce do czujnika walka rozrzadu jest 0,00v czy ktos moze orientuje sie czy te parametry sa poprawne? mazda jak zgasla tak juz nie chce odpalic i wywalilo blad P1345...brak sygnalu z czujnika walka rozrzadu albo walu korbowego
Początkujący
 
Od: 14 cze 2015, 08:54
Posty: 15
Auto: Mazda 626 gf 2002r. 2.0 16v

Postprzez grzech_z » 23 lip 2015, 08:00

barwi83 napisał(a):blad P1345...brak sygnalu z czujnika walka rozrzadu albo walu korbowego


Sprawdzałeś oczywiście czy aby pasek rozrządu jest na swoim miejscu?
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez barwi83 » 24 lip 2015, 21:34

pasek byl na swoim miejscu....po wstawiemiu auta na warsztat okazalo sie "po slowach mechanika przez tel" ze szlag trafil napinacz paska rozrzadu....pasek przeskoczyl...w pon ma nowy zakladac..koszt wszystkiego 800 zl oczywiscie jesli sie nie okaze ze po zalozeniu cos nie gra z zaworami itd...dodam jeszcze ze rozrzad wymienial mi warsztat ktory na moja prosbe mial wlozyc lepsze japonskie czesci itd...wolalem wtedy wiecej zaplacic i miec spokoj....zaplacilem wtedy 1200 zl po roku i przejechaniu okolo 8 tys kilometrow pada rozrzad...jestem wsciekly...jesli trafi mi wymieniac silnik to chyba puszcze te bude z pseudomechanikiem z dymem....czyli grzech_z byles na dobrym tropie
Początkujący
 
Od: 14 cze 2015, 08:54
Posty: 15
Auto: Mazda 626 gf 2002r. 2.0 16v

Postprzez sebekle » 25 lip 2015, 09:55

pewnie sprężynka siedzi jeszcze z fabryki i dlatego takie cudo się stało. niech teraz założy nową. koszt chyba 30-40zł. a silnik bezkolizyjny więc luz. obrócenie wałka o 90 stopni niczym nie grozi nawet
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez barwi83 » 27 lip 2015, 20:59

heh jesli to prawda to widac mechanik mnie w konia zrobil....

Dopisano 27 lip 2015, 21:03:

bo mowil mi ze musi sprawdzic czy zawory sa cale...jutro odbieram samochod...670zl do zaplaty...wiec jesli masz racje to nastepny warsztat do skreslenia...jutro zobacze co mi powie co wymienial itd i dam znac....i z ciekawosci zapytam czy to silnik bezkolizyjny....zobaczymy co powie...tak po za tym nie wiedzialem ze te 2.0 w szesnastce sa bezkolizyjne....
Początkujący
 
Od: 14 cze 2015, 08:54
Posty: 15
Auto: Mazda 626 gf 2002r. 2.0 16v

Postprzez grzech_z » 27 lip 2015, 21:39

barwi83 napisał(a):tak po za tym nie wiedzialem ze te 2.0 w szesnastce sa bezkolizyjne....


A jaki kosztowny ten brak wiedzy :)
Ja powinienem rozrząd wymienić jakieś 60kkm temu. Się urwie to sobie wymienię – po co wcześniej?
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez barwi83 » 2 sie 2015, 21:59

ehhh szkoda tylko ze nie mialem tych odp wczesniej....zanim oddalem na warsztat...coz czlowiek przynajmniej o jedna rzecz madrzejszy....wymienil sprezynke napinacza...napinaacz ..wymienil uszczelka pod deklem zaworowym i ustawil rozrzad...za 670 zeta...i dalej sie upieral ze moglo rozwalic zawory.....trudno...pluje sobie w twarz teraz... <glupek2> ....dzieki za wszystkie odp
Początkujący
 
Od: 14 cze 2015, 08:54
Posty: 15
Auto: Mazda 626 gf 2002r. 2.0 16v

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6