Witam.
Mam ostatnio problem z moją GF. Nie mam LPG.
Zaczynało się niewinnie dosłownie jedno małe szarpnięcie na drugim biegu przy przyspieszaniu z niskich obrotów. Potem zaczęło bardzo szarpać praktycznie nie dało się jechać, auto stało się niepewne, do tego obroty biegu jałowego zaczęły falować, i samochód przygasał a czasem gasł.
Fakty: – świece ok(irydy DENSO ok 20tys km), – kable zapłonowe podmieniane na nowe NGK i brak zmian, – filtr paliwa nowy, – sitko smoka pompy paliwa wymyte, -na ELMmie brak błędów, – TPS wydaje się być ok( test na ELM), – rezystancje cewki zapłonowej wg manuala ok,
Po tych sprawdzeniach auto było na kompie w serwisie markowanym przez Bosha, Pan zbadał sondę na oscyloskopie i obstawił, że to to.
Kupiłem sondę Denso uniwersalną. Dała ona drastyczną poprawę ale nie do końca ;/
Stan na dziś:
Aktualnie auto poszarpuje gdy dodaję gazu na niskich obrotach, kilka mocnych szarpnięć i potem już jedzie normalnie, najbardziej zauważalne na 2 i 3 biegu. Przy pełnym bucie auto ciągnie normalnie do odcinki. Przy bardzo delikatnym wciskaniu gazu da się przyspieszać bez szarpnięć ale straszniee wolno.
Dodatkowo wolne obroty trochę świrują, np jak wciskam sprzęgło skaczą na 1500 i dopiero po zatrzymaniu opadają.
Zamówiłem teraz na allegro sondę używkę OEM na testy, dodatkowo wyczytałem, że moja sonda DENSO jest dedykowana na stronie DENSO do Mitsubishi a nie do Mazdy ;/ Model teraz gdzieś mi uciekł ale może to ma duże znaczenie?
Opisałem mój problem chyba najlepiej jak potrafię. Może macie jakieś sugestie i doświadczenia ?
Proszę o pomoc. Pozdrawiam wszystkich!
GF 2.0 115km – szarpie, wariują obroty
Strona 1 z 1
airman napisał(a):Witam.
– kable zapłonowe podmieniane na nowe NGK i brak zmian,
Ja miałem identyczne objawy i winny był jeden kabel wn na 3 cylindrze.
Jak świece wyglądają – są identycznie "kakaowe"?
szerokości
grzech
grzech
Mały UP.
Tak świece wyglądają ok.
Auto dostało niedawno sondę z allegro, oryginalna używkę i chodzi niemal idealnie. Jakieś minimalne szarpnięcie przy przyspieszaniu jeszcze jest, spróbuję wrócić do tematu kabli zapłonowych, może faktycznie któryś jest lekko trafiony. Wcześniej nie było różnicy bo głównym problemem była sonda.
Tak świece wyglądają ok.
Auto dostało niedawno sondę z allegro, oryginalna używkę i chodzi niemal idealnie. Jakieś minimalne szarpnięcie przy przyspieszaniu jeszcze jest, spróbuję wrócić do tematu kabli zapłonowych, może faktycznie któryś jest lekko trafiony. Wcześniej nie było różnicy bo głównym problemem była sonda.
- Od: 2 cze 2008, 09:47
- Posty: 5
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 Gf 2.0i '00 & Civic EG4
Witam,
moja Madzia też ostatnio zaczęła przerywać, najpierw sporadycznie przy około 2 tyś. obr./min, później po zagrzaniu prawie przy każdym przyśpieszaniu. Podejrzewałem cewkę zapłonową bo kiepsko wyglądało jej złącze, niestety podmiana nie dała rezultatu. Sprawdziłem więc wymienione 1,5 miesiąca temu przewody zapłonowe -BERU i bingo fajka drugiego cylindra miała przebicie na głowicę silnika! Po założeniu starego przewodu wszystko wróciło do normy. Kto by pomyślał przewody BERU strzeliły po około 3000 km.
moja Madzia też ostatnio zaczęła przerywać, najpierw sporadycznie przy około 2 tyś. obr./min, później po zagrzaniu prawie przy każdym przyśpieszaniu. Podejrzewałem cewkę zapłonową bo kiepsko wyglądało jej złącze, niestety podmiana nie dała rezultatu. Sprawdziłem więc wymienione 1,5 miesiąca temu przewody zapłonowe -BERU i bingo fajka drugiego cylindra miała przebicie na głowicę silnika! Po założeniu starego przewodu wszystko wróciło do normy. Kto by pomyślał przewody BERU strzeliły po około 3000 km.
- Od: 9 cze 2013, 20:45
- Posty: 4
- Auto: Mazda 626 GF
2.0 FS 136km
1998r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6