ale może od początku, troche faktow- nie wiem czy maja jakiekolwiek znaczenie:
1. kilka dni temu otwieram maske w celu sprawdzenie dlaczego jeden z moich allegro-xsenonow po 2 latach (tak pol roku jezdzilem) przestal swiecic. podmieniam zarowki- okazuje sie ze sa dobre- tak wiec wine zwalam na przetwornice. zamykam maske i zostawiam 1 swiecace swiatlo
2. w sobote zostawiam samochod na parkingu. wracam za 20 min – dupa- jeszcze autoalarm otworzyl dzrzwi- ale ladowania zero po przekreceniu kluczyka. zabieram akumulator do domu- laduje prostownikiem- wracam po 4-5 godzinach- samochod odpala hmmm... ale nie dzialaja oba swiatla juz- zagldam pod maske- kabelek nie docinalem- swiatlo zaczyna swiecic.
3. wychodze dzisiaj rano z pracy- odpalam samochod normalnie- ale wskazowki na desce rozdzielczej zaczynaja wariowac jak oszalale. gasze silnik- przy nastepnej probie odpalenia- brak zasilania. Otwieram klape – zdjemuje klem z akumulatora- podlaczam ponownie- znowu mam prad w samochodzie. kluczyk- pozycja 1- ok radia gra- pozycja 2- kontrolki sie pala- pozycja 3

Czy macie pomysly co sie moze dziac? uszkodzony komputer- moze alternator?
Dodam ze od 2 miesiecy kilka razy przy zapaleniu- dopiero za drugim razem pozycja 3 w kluczyku powodowala krecenie silnika...