Spadające obroty przy załączeniu ogrzewania tylnej szyby
1, 2
Panowie, tak sobie czytam wasze posty i postanowiłem pomóc. Mazdę da się tak wyregulować, że będzie cykać jak „szwajcar”. W tym celu należy wziąć do ręki klucz zwany potocznie imbusowy – bardzo mały bo jakieś 2,5mm. W miejscu gdzie zaznaczyłem na zdjęciu należy zacząć zabawę. Jeżeli obroty spadają pod obciążeniem (ogrzewanie szyby lub klimatyzacja ) to znaczy że śruba w tym urządzeniu jest za bardzo dokręcona w prawo. Należy odkręcić małymi ruchami ok. 1mm i sprawdzić czy dalej obroty schodzą do dołu. Powinno być ustawione tak żeby obrotomierz stał prawie w miejscu – może zejść lekko do dołu ale bardzo delikatnie.
Uwaga: jeżeli odkręcimy śrubę za bardzo to po włączeniu klimy albo szyby obrotomierz pójdzie do góry – też mogłoby tak być ale rano na zimnym za bardzo silnik wyje tzn. ma za duże obroty.
Życzę powodzenia !
Uwaga: jeżeli odkręcimy śrubę za bardzo to po włączeniu klimy albo szyby obrotomierz pójdzie do góry – też mogłoby tak być ale rano na zimnym za bardzo silnik wyje tzn. ma za duże obroty.
Życzę powodzenia !
- Od: 18 gru 2008, 13:25
- Posty: 10
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 626 2.0 16V 115KM
to ja teraz zapytam czy regulacja ta srubka rozwiaze moj problem wysokich obrotow jak jest zimny tzn po ruszeniu i naciśnięciu sprzęgła np. zmiana biegu obroty wchodzą na pułap 2000 obr i tak jest za każdym razem do póki nie zatrzymam całkowicie samochodu i nie poczekam paru sekund wtedy obroty spadają i już jest wszystko w porządku
- Od: 14 lip 2010, 12:05
- Posty: 45
- Skąd: WZW i okolice
- Auto: Mazda 626 GF 1997
2.0 benzynka + LPG
Witam, częściowo się da ustawić tą śrubą. Tak jak pisałem wcześniej, że jeżeli za bardzo odkręcimy w lewo to rano są obroty za wysokie. Ja ustawiałem w ten sposób: silnik nagrzany, włączone światła mijania i na wolnych obrotach włączam klimatyzację – patrzymy co się dzieje z obrotami – powinny stać w miejscu. Jeżeli u Ciebie tak właśnie jest to znaczy, że jest dobrze. Jeszcze jedno, po dodaniu gazu, obroty powinny schodzić płynnie do dołu – jeżeli opadanie obrotów jest byt wolne to może trzeba ustawić na przepustnicy – kręcąc lekko w prawo i sprawdzić czy jest ok. link do zdjęcia: http://img818.imageshack.us/img818/1061/p1100404w.jpg
- Od: 18 gru 2008, 13:25
- Posty: 10
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 626 2.0 16V 115KM
Jeszcze jedno – ta śruba na zdjęciu może nie jest typowa do ustawiania obrotów ale ma duży w pływ na obroty. Chodzi o to że kręcąc ustawiasz ilość powietrza ( można nazwać mieszanki) nie jestem mechanikiem i nie znam odpowiednich zwrotów ale wiem jedno, że jak odkręcimy za bardzo w lewo to obroty schodzą bardzo wolno, zatrzymują się nad 1000 obr/min i gwałtownie opadają na odpowiednią wartość. Kręcąc za bardzo w prawo obroty schodzą szybko i bardzo nisko po czym wyrównują się na odpowiednią wartość. Ja u siebie ustawiłem tak, że jak dodam gazu to obroty schodzą do dołu płynnie i tak się utrzymują w jednej pozycji. http://img269.imageshack.us/img269/7505/1322086433.jpg
- Od: 18 gru 2008, 13:25
- Posty: 10
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 626 2.0 16V 115KM
Ja również mam podobny problem. Mianowicie silniczek chodzi idealnie, wszystko cyka jak trzeba, aż tu nagle (tylko czasami się to zdarza) luzuje, dojeżdżam do skrzyżowania, hamuje a obroty spadają maksymalnie, zapala się kontrolna ładowania dosłownie na pół sekundy i obroty wzrastają. Sytuacja powtarza się parokrotnie i wszystko wraca do normy, aż do następnego razu. Chciałbym podkreślić, że w tych sytuacjach silnik nie gaśnie!
Oczywiście jak u Was gdy włączę np. światła to czuć, że silnik ma jakieś obciążenie, klima to standard daje nawet sporo obciążenia. Wentylator na maksa – też coś się czuję.
Nie bardzo wiem, gdzie szukać...akumulator, alternator...
Oczywiście jak u Was gdy włączę np. światła to czuć, że silnik ma jakieś obciążenie, klima to standard daje nawet sporo obciążenia. Wentylator na maksa – też coś się czuję.
Nie bardzo wiem, gdzie szukać...akumulator, alternator...
- Od: 9 lis 2010, 21:29
- Posty: 5
wesoly1987 napisał(a):nikt nic nie poradzi ??
Nawet nie wiadomo jaki silnik i na dobrą sprawę jaki samochód...
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
viewtopic.php?f=125&t=13226
Poczytaj sobie, może coś podpasujesz...
Poczytaj sobie, może coś podpasujesz...
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
W mojej GF dość długo borykałam się ze spadkami napięcia przy włączaniu różnych urządzeń, odczuwalne były szyby, klimatyzacja. Winnym całego zła był nieodpowiedni regulator napięcia przy alternatorze. Otóż podobno są montowane różne przez różnych mechaników/elektryków. W końcu trafiłam na speca elektryka i jak tylko zobaczył jaki mam regulator i alternator ! powiedział że do wymiany. Jeśli dobrze pamiętam chodziło o to że miałam alternator z wtyczką "pd" a regulator został zamontowany z wtyczką "ls" co nie miało prawa bytu, po wymianie na ten z dobrą wtyczką problemy się skończyły... powodzenia i pozdrawiam
- Od: 18 sty 2010, 10:17
- Posty: 23
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GF 2.0 '99 r.
a masz moze jakies focie tych wtyczek albo chociaz samego regulatora?
SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
alezandra napisał(a):W mojej GF dość długo borykałam się ze spadkami napięcia przy włączaniu różnych urządzeń, odczuwalne były szyby, klimatyzacja. Winnym całego zła był nieodpowiedni regulator napięcia przy alternatorze. Otóż podobno są montowane różne przez różnych mechaników/elektryków. W końcu trafiłam na speca elektryka i jak tylko zobaczył jaki mam regulator i alternator ! powiedział że do wymiany. Jeśli dobrze pamiętam chodziło o to że miałam alternator z wtyczką "pd" a regulator został zamontowany z wtyczką "ls" co nie miało prawa bytu, po wymianie na ten z dobrą wtyczką problemy się skończyły... powodzenia i pozdrawiam
Widzisz...ja nie mam tak zawsze przy włączeniu jakiegoś odbiornika. U mnie pojawia się to raz na... strzelam...2000km trwa przez jakiś czas, tzn np 50 km jazdy po mieście, czy trasiei wszystko wraca do normy
- Od: 9 lis 2010, 21:29
- Posty: 5
wesoly1987 napisał(a):poradzicie coś??
Jak widać, nie. Takie podbijanie tematów pisząc posta pod postem jest niedopuszczalne. Używaj przycisku 'edytuj' jeśli chcesz coś dopisać.
You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6