Strona 1 z 1
świeci kontrolka płynu do spryskiwaczy

Napisane:
8 maja 2010, 20:51
przez Toudek
Witam,
Mam taki problem, jak zwykle gdy brakuje płynu zapaliła mi się kontrolka poziomu płynu do spryskiwaczy.
Niestety po dolaniu płynu zgasnąć nie chce (jak to zwykle w zwyczaju miała robić) co z tym fantem zrobić?
Myślałem że może pompka się uszkodziła ale spryskiwacze działają bez zarzutu.
Może ktoś wie gdzie ten czujnik jest podpięty to sprawdzi bym czy się może nie odpiął.
Pozdrawiam
Re: świeci kontrolka płynu do spryskiwaczy

Napisane:
8 maja 2010, 23:49
przez Krzysiek Mazda
Witam musisz wyjac ten zbiorniczek tam za pewne bedzie plywak i musial sie zawiesic,sam tego jeszcze nie naprawialem ale mysle ze o to chodzi ale pewnosci nie mam-Pozdro
Re: świeci kontrolka płynu do spryskiwaczy

Napisane:
9 maja 2010, 17:25
przez kierownik
częsta usterka – zrób jak pisze Krzysiek

Re: świeci kontrolka płynu do spryskiwaczy

Napisane:
12 maja 2010, 08:27
przez Toudek
Witam, wiec muszę sprawdzić co i jak i napisze czy pomogło.
Re: świeci kontrolka płynu do spryskiwaczy

Napisane:
14 maja 2010, 05:22
przez killergr
Witam. Mam to samo tyle że jak już się raz zawiesi to niewiele Ci pomoże. Opróżnij zbiornik, zdejmij nadkole, od dołu masz dostęp żeby go wyjąć. Jak go opróżnisz z płynu i założysz to do następnego braku płynu nie zaświeci. Niestety ja to już robiłem 2 razy (bo problem wraca) i w końcu przyzwyczaiłem się do żółtej lampki w rogu. Jakoś nigdy nie miałem serca żeby kupić nowy

Re: świeci kontrolka płynu do spryskiwaczy

Napisane:
6 sie 2010, 08:18
przez Toudek
Co prawda opisuje problem trochę późno ale udało mi się naprawić tą usterkę.
Nie musiałem na szczęście demontować całego zbiorniczka, wystarczyło zdjąć plastikową osłonę przy nadkolu i pod spodem (jest w jednym kawałku dlatego tyle trzeba odkręcać) i znalazłem kabelki idące do zbiornika gdzie jest czujnik, u mnie pod spodem taki mały pierdzielnik chyba jakiś elektromagnes. Co się okazało jak go zdemontowałem. Na przewodzie jest kostka łącząca przewody (taka szybko-złączka) i tu był problem. Po rozpieciu okazało się że styki zaczęły korodować i były całe uwalone biało zielonym nalotem, po ładnym wyczyszczeniu i złożeniu wszystkiego do kupy, jak ręką odjął wszystko działa jak należy, zapala się i gaśnie.
Pozdrawiam