Jak wygląda przerywacz kierunkowskazów?

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez kris2223 » 8 cze 2008, 08:07

Witam wszystkich.
Mam problem z działaniem kierunkowskazów oraz świateł awaryjnych, bezpieczniki sprawdzone są ok. Podczas włączania kierunków lub świateł awaryjnych nie słychać charakterystycznego pykania oraz nie pojawia się strzalka kierunku na desce rozdzielczej, Wydaje mi się że jest to wina przerywacza. Niestety tu pojawia się problem ponieważ nie mam pojęcia która z kostek pod kierownicą jest przerywaczem (jest ich tam sporo) :( . Bardzo proszę o pomoc w jego zlokalizowaniu (może ma ktoś zdjęcie). Czy można jakoś sprawdzić przerywacz domowym sposobem? Samochód to Mazda 626 2.0 GF 1998 r.
Początkujący
 
Od: 8 cze 2008, 07:47
Posty: 6
Skąd: Chojnów k/Legnicy
Auto: Mazda 626 2.0 16v 1998r.

Postprzez Mieczyslaw » 8 cze 2008, 12:00

niesrety nie mam pojecia jak Ci pomoc :(
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez kris2223 » 9 cze 2008, 06:56

Witam ponownie.
Wydaje mi się że znalazłem przerywacz ale nie mam 100% pewności, czy jest to siwa kostka znajdująca się na lewo od pedału sprzęgła? może ktoś wie jakie ma on oznaczenie, oraz czy istnieje jakakolwiek mozliwość sprawdzenia poprawności jego działania, gdzie można kupić (woj. dolnośląkie) taki przerywacz i ile może on kosztować.
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdr.
Początkujący
 
Od: 8 cze 2008, 07:47
Posty: 6
Skąd: Chojnów k/Legnicy
Auto: Mazda 626 2.0 16v 1998r.

Postprzez kris2223 » 11 cze 2008, 15:35

Mam jeszcze jedno pytanie a mianowicie czy przerywacz kierunkowskazów i świateł awaryjnych jest wbudowany w włącznik świateł awaryjnych? Byłem dzisaj u jednego fachowca (dodam że aktualnie przebywam w Holandii) ten bez chwili zastanowienie wysyła mnie do serwisu mazdy aby zamówić przełącznik zajeżdzam i okazuje się że nowy przełącznik świateł (w serwisie mazdy oczywiście) kosztuje 90€ + vat mało nie padłem na podłogę. Znalazłem jednak szrot na którym mozna bylo kupić za 10€ wymienili mi na miejscu i okazało się że to jednak nie przełącznik, Więc mówię aby wymienili mi przerywacz a oni że jest on wbuowany w włącznik i twierdzą że uszkodzeniu uległ przełączik zespolony. Czy to jest możliwe?? czy poprostu chcą mnie naciągnąć?? (za przełącznik chcieli 50€ więc jeszcze nie tragicznie). Jeżeli to nie przełącznik to co mogło jeszcze paść?? Z góry dziękuje za pomoc.
pozdr.
Początkujący
 
Od: 8 cze 2008, 07:47
Posty: 6
Skąd: Chojnów k/Legnicy
Auto: Mazda 626 2.0 16v 1998r.

Postprzez kris2223 » 11 cze 2008, 17:11

Problem rozwiązany <jupi>
Jakby ktoś miał podobny problem to polecam dobrze pogrzebać koło przerywacza :) u mnie poprostu był słaby styk i wystarczyło lekko odgiąć blaszki.
Pozdr.
Początkujący
 
Od: 8 cze 2008, 07:47
Posty: 6
Skąd: Chojnów k/Legnicy
Auto: Mazda 626 2.0 16v 1998r.

Postprzez Hugo » 11 cze 2008, 20:31

kris2223 napisał(a):Jakby ktoś miał podobny problem to polecam dobrze pogrzebać koło przerywacza
No ja w sumie czasami mam podobny problem. Rzadko, ale zdarza się, że kierunkowskaz lub światła awaryjne zaczynają mrugać w tempie 2 razy szybszym niż normalnie. Wygląda na to, że nie zawsze coś łączy. Pomaga wyączenie i włączenie jeszcze raz.
To gdzie w końcu jest ten przerywacz?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Wodzu » 11 cze 2008, 22:17

Hugo napisał(a):światła awaryjne zaczynają mrugać w tempie 2 razy szybszym niż normalnie.

Jak tak sie dzieje to oznacza to ze przestaje swiecic jakas zarowka z kierunkow, wystarcz posprawdzac zlocza z zarowkami
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez grabtron » 16 lut 2009, 17:23

Witam, mam problem mianowicie chodzi o mazde 323f BA 1997r 1,5 90 Km. Chodzi o to ze kupiłem tylne kierunkowskazy diodowe, i po wymianie tych żarówek kierunkowskazy działają za szybko, jest to denerwujące. Wyczytalem ze jest to wina przerywacza, tylko nie wiem jak go przerobic i jak wygląda. Prosze o pomoc i byłbym bardzo wdzięczny, wiem ze da sie to zrobic tylko nie wiem jak. prosze o odpowiedz, może jakies zdjecie bądz schemat przerywacza to mógłbym spróbowac to zrobic. Z góry dziekuje pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 16 lut 2009, 09:48
Posty: 4

Postprzez Hugo » 16 lut 2009, 18:13

grabtron napisał(a):po wymianie tych żarówek kierunkowskazy działają za szybko
To wina żarówki. Ma za mały pobór prądu i wariuje. Przerywacz masz dobry. Nie wiem co na to poradzić. Ja zmieniłbym te żarówki na zwykłe i po kłopocie.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Speed » 16 lut 2009, 19:14

jest nad pedalem sprzegla , na takiej blaszce , postaram sie o zdjecie
Mazda Experiment 11
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2014 miejsce 1
CUP 2013 miejsce 1
 
Od: 16 kwi 2008, 23:05
Posty: 1778 (18/27)
Skąd: Warszawa
Auto: Renault, Yamaha, VW.

Postprzez Loczek » 16 lut 2009, 20:43

Obrazek

Prosze
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 17:30
Posty: 2112
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Bezawaryjne i Niebite

Postprzez grabtron » 17 lut 2009, 09:07

Właśnie ja nie chce zwykłych tylko diodowe, bo lepiej to wygląda i w ogóle lepsze są, a jak juz kupiłem to chciałbym je wstawic ;] uparłem sie przy tym problemie i chyba nie odpuszcze ;] a na pewno da się zrobic tak aby kierunki działały z normalną prędkością, a tak poza tym dzieki za pomoc
Początkujący
 
Od: 16 lut 2009, 09:48
Posty: 4

Postprzez grabtron » 17 lut 2009, 15:14

prosze o pomoc ] pozdrawiam
Piotrek
Początkujący
 
Od: 16 lut 2009, 09:48
Posty: 4

Postprzez Marekkk » 20 lut 2009, 00:08

Przerywacz można wymienić na specjalny do diód i będzie GIT :] Ja tak miałem w motocyklu i po wymianie wszystko OK :) Stosuje się to częściej w motocyklach ale do samochodu też podejdzie. Można je dostać na Allegro:

http://moto.allegro.pl/item552813277_drc_przerywacz_do_kierunkowskazow_led.html

Można też podpiąć pod każde kabelki od kierunkowskazów żarówki 21W żeby pobierały prąd i żeby były gdzieś schowane :P Taki domowy sposób :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 cze 2007, 12:13
Posty: 75
Skąd: P-ń
Auto: GF

Postprzez waldii » 20 lut 2009, 01:19

a mozna tez wpiac rezystor o wartosci podobnej do tej co ma zarowka 21W
waldii
 

Postprzez grabtron » 21 lut 2009, 19:06

Witam dzieki za informacje Chłopaki, bede próbował z tym rezystorem, jak mi sie uda to dam znac. Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 16 lut 2009, 09:48
Posty: 4

Postprzez Andrzej1971 » 27 cze 2011, 13:00

miałem problem z lokalizacją przerywacza mimo opisu i zdjecia jakie tu znalazłem.
Przerywacz w 626 GW (w gf chyba też) wyglada inaczej jak ten ze zdjęcia – jest to szara kostka (z napisem flasher) ale dużo mniejsza od tej na zdjeciu. Znajduje się po lewej stronie od pedału sprzęgła u góry i przyczepiony jest do blaszki, na której sa również przyczepione 3 inne kostki. Aby to zdemontować warto odkręcić tą blaszkę – jedna nakrętka.
Ja miałem inaczej bo mam hak. Niemcy doczepili inna kostkę (tez przerywacz, ale napisy po niemiecku nic mi nie mówiły) z dodatkowym wyprowadzeniem na diode (zamocowaną na kokpicie) i do tej kostki podpieli kabelki. A oryginał czekał sobie niepodpiety na awarię tej niemieckiej kostki i właśnie go wykorzystałem.

Hej
kupiłem Mazdę i mam nadzieję , że sie nie zawiodę!
Forumowicz
 
Od: 13 mar 2008, 12:53
Posty: 56
Skąd: Wrocław
Auto: MAZDA 626, 2001 DiTD

Postprzez Syprinter » 25 gru 2011, 20:52

Witam.
Mam taki problem a mianowicie: Prawy kierunkowskaz działa mi za szybko w stosunku do lewego. Światła awaryjne działają dobrze czyli z taką samą prędkością jak lewy kierunek. Przejrzałem wszystkie żarówki i były ok z wyjątkiem tylnej lekko zaśniedziałej. Wyczyściłem ją i styk również i dalej jest to samo. Zmieniałem nawet żarówkę z lewą lampą i nadal jest to samo. Nie wiem gdzie szukać. Gdyby była to wina przerywacza to awaryjne też powinny działać szybciej ? Jak byście mogli zrobić taką małą burze mózgów i wymienić wszystkie miejsca gdzie warto sprawdzić. Z góry dzięki.

ps. Nie wiem czy nie pomyliłem działu. Ale wyszukiwałem problemu w kategorii dla 323f ba i ten dział mi się pojawił. I dopiero zauważyłem że to jest dla 626. Sorki za pomyłke. <nie powiem>
Jestem w trakcie doprowadzania do ładu mojej madzi.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 13 gru 2011, 12:55
Posty: 20
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323f BA 1.5 KAT 1996

Postprzez lasic100 » 4 sty 2012, 00:17

Mam pytanie. Niedawno ujawił się problem który występował w tym samym okresie ubiegłego roku ("zima"). Mianowicie zaraz po użyciu kierunkowskazu lub czasami nawet samoczynnie pojawia się przyspieszony odgłos "cykania". Światła wtedy nie mrugają – tylko w kabinie występuje ten dźwięk. Pomaga ponowne włączenie kierunku (jedno lub czasami kilkukrotne). Poza tym kierunki działają bez zarzutów.

Gdzie można się spodziewać usterki ? Czytałem, że może to być właśnie przerywać (taki jak na fotce wyżej). Jak znajdę czas to tam pogrzebę może czy wszystko dobrze styka.

Ale spotkałem się również z opinią, że to może być coś z manetką od kierunkowskazów. Np jakieś jakieś opiłki się podostawały w styki,czy może coś tam się wyrobiło. Tylko wtedy naprawa/wymiana podejrzewam że jest trudniejsza oraz bardziej kosztowna.

Pozdrawiam.

Edit: Czy jest jakiś prosty sposób by sprawdzić czy np. sam przerywacz jest sprawny ?

Wydaje mi się, że temat zbliżony do problemu. Gdyby jednak było inaczej to bardzo proszę o przeniesienie.
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2010, 22:17
Posty: 341 (1/0)
Auto: Mazda 626GW 2001r. 2.0 FS + LPG red. Alaska, Hana2000 czerwona, LPGTech

Postprzez Paprotek » 4 sty 2012, 22:44

Możesz spróbować rozebrać manetkę na czynniki pierwsze i poczyścić na początek. Wewnątrz zbiera się dużo zanieczyszczeń i może to być przyczyną zamieszania, tym bardziej, że z tego co piszesz poruszanie manetką usuwa problem. To jest tylko kilka śrubek do rozkręcenia. Roboty na pół godziny, może do godziny. Wymontuj manetkę i porozkręcaj na spokojnie w domu aby nie pogubić drobnych części. Konstrukcja jest prosta i nie powinieneś mieć z tym problemu.
Co do sprawdzenia przerywacza to najłatwiej byłoby podmienić go na inny, np. od kolegi, u którego działa.
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2009, 22:55
Posty: 37
Skąd: Zamość/Warszawa
Auto: 626 GW 2.0 DITD 1999r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6