Strona 1 z 1
Miganie/przygasanie oświetlenia

Napisane:
9 gru 2017, 11:31
przez wiewior_1993
Od pewnego czasu mam taki problem, że światła zewnętrzne i całe oświetlenie migocze przy niskich obrotach, to taki efekt jakby wszystko drżało, mało widoczne, ale jednak. Dodatkowo włączenie jakiegoś odbiornika, szczególnie podgrzewanie szyby skutkuje dość mocnym, gwałtownym przygaśnięciem oświetlenia na ułamek sekundy, po czym świeci "normalnie". Co ciekawe, nie dzieje się tak zawsze, potrafi przez kilka dni działać tak jak opisałem, a następne kilka dni (lub minut) bezproblemowo. Myślałem o regulatorze napięcia lub alternatorze, ale po uszkodzeniu któregoś z tych elementów nie byłoby chyba działam/nie działam tylko by cały czas było źle?
Re: Miganie/przygasanie oświetlenia

Napisane:
11 gru 2017, 22:40
przez Vister
Mam podobny problem. Przy ruszaniu spod świateł, hamowaniu oraz przy zwykłym wahaniu obrotów światła przygasają i wracają ponownie do normalnej jasności.
Także podpinam się, bo to na pewno jakiś problem z alternatorem.
Re: Miganie/przygasanie oświetlenia

Napisane:
15 gru 2017, 15:50
przez alk80
polecam wizytę u elektryka, sprawdzi alternator i akumulator,

Napisane:
15 gru 2017, 19:35
przez sebekle
mi tak migało aż zesrało się całkowicie i skończył się prąd. alternator do zmiany
Re: Miganie/przygasanie oświetlenia

Napisane:
16 gru 2017, 18:28
przez wiewior_1993
Możliwe, żeby zużyty alternator raz działał niepoprawnie a innym razem normalnie? Może pasek stary i się ślizga... Ciągle mam nadzieję, że to jakaś pierdoła, ale okaże się może w przyszłym tygodniu. Ile zapłaciłeś za wymianę?

Napisane:
17 gru 2017, 11:08
przez sebekle
jednego dnia dobrze a drugiego nie chciał się wzbudzić najpierw a nawet po wzbudzeniu swiatła nie takie jak być powinny. używany z allegro kupiłem bo nie mogli na już znaleźć stojana nowego do wymiany a zależało mi na czasie. przewinięcie też swoje trwa
Dopisano 17 gru 2017, 11:08:
jednego dnia dobrze a drugiego nie chciał się wzbudzić najpierw a nawet po wzbudzeniu swiatła nie takie jak być powinny. używany z allegro kupiłem bo nie mogli na już znaleźć stojana nowego do wymiany a zależało mi na czasie. przewinięcie też swoje trwa
Re: Miganie/przygasanie oświetlenia

Napisane:
18 gru 2017, 14:19
przez wiewior_1993
Samochód zostawiony u elektryka, człowiek zdaje się mieć dużą wiedzę i nie być naciągaczem, zobaczymy co z tego wyjdzie

Re: Miganie/przygasanie oświetlenia

Napisane:
19 gru 2017, 17:37
przez wiewior_1993
Samochód zrobiony, alternator nie wymagał naprawy. Elektryk poprawił, wyczyścił wszystkie połączenia między akumulatorem, alternatorem i rozrusznikiem, naciągnął pasek wieloklinowy i wszystko gra. Gość zdaje się być w temacie nie od dziś, więc jeśli ktoś szuka w Krakowie speca od takich rzeczy to mogę dać namiary
