Drżenie maski 626 GF FL – regulacja luzu na zamku

Mam taki mały problem z moją 626.
Podczas nastania minusowych temperatur przy wyprowadzaniu auta z garażu zauważyłem, że na wolnych obrotach na zimnym silniku drży mi maska – powiedzmy w zakresie 1300 – 1400 RPM. Tak samo jest podczas zmiany biegu jak np. zrzucę bieg na niższy podczas przejeżdżania przez próg – gdy przyspieszam powoli i silnik jest ciepły i w tym właśnie zakresie obrotów, maska drży. Poduszki pod silnikiem i skrzynią mam ok – więc to odpada. Natomiast jest znaczny luz na zamku maski – w sensie mimo iż maska jest zamknięta, to z przodu przy atrapie jest dość luźna. Czy da się to jakoś wyregulować? Są z przodu takie gumowe grzybki – czy one będą w tym pomocne? Co ciekawe – jak było cieplej maska nie drżała. Może więc dochodzi jeszcze kwestia uszczelki z przodu klapy?
Podczas nastania minusowych temperatur przy wyprowadzaniu auta z garażu zauważyłem, że na wolnych obrotach na zimnym silniku drży mi maska – powiedzmy w zakresie 1300 – 1400 RPM. Tak samo jest podczas zmiany biegu jak np. zrzucę bieg na niższy podczas przejeżdżania przez próg – gdy przyspieszam powoli i silnik jest ciepły i w tym właśnie zakresie obrotów, maska drży. Poduszki pod silnikiem i skrzynią mam ok – więc to odpada. Natomiast jest znaczny luz na zamku maski – w sensie mimo iż maska jest zamknięta, to z przodu przy atrapie jest dość luźna. Czy da się to jakoś wyregulować? Są z przodu takie gumowe grzybki – czy one będą w tym pomocne? Co ciekawe – jak było cieplej maska nie drżała. Może więc dochodzi jeszcze kwestia uszczelki z przodu klapy?