Zapalniczka – trudnosci z wyciaganiem

Moze ktos mial ten problem, ja juz nie wiem co jest grane. Siedzi tam jak przyklejona. Moj mechanior twierdzil ze to z innego samochodu i pewnie dlatego. Nie trzyma wymiaru. Wyjac sie da, ale wlasciwie trzeba uzyc dwoch rak, czyli nie do normalnego uzytku w czasie jazdy.
Kupilem wiec nastepna, uzywka, ale na oko jak nowka sztuka. I co ? To samo ! Tej w ogole ruszyc z gniazda nie mozna. Raz wyszla, ale po wlozeniu juz sie nie dalo drugi raz.
Co to jest u licha ? Totalna porazka.
Aha, zeby bylo wiadomo – grzeje i wyskakuje.
Kupilem wiec nastepna, uzywka, ale na oko jak nowka sztuka. I co ? To samo ! Tej w ogole ruszyc z gniazda nie mozna. Raz wyszla, ale po wlozeniu juz sie nie dalo drugi raz.
Co to jest u licha ? Totalna porazka.
Aha, zeby bylo wiadomo – grzeje i wyskakuje.