Problem ze światłami na zapalonym silniku i pozycji OFF święcą się non stop

Napisane:
22 paź 2013, 19:27
przez dawid25
Witam forumowiczów. Po uporaniu się z jednym problem pojawił się dziś drugi. Otóż na zapalonym silniku i pozycji świateł OFF światła się święcą. Jeśli wyłączę silnik lampy się normalnie włączają i wyłączają. Po ponownym zapaleniu silnika jest ok światła można włączyć i wyłączyć normalnie a po 5 sekundach same się zapalają i tyle. Nie da się ich wyłączyć.

Napisane:
22 paź 2013, 20:48
przez miro62
A nie Masz czasem świateł dziennych z opóźnionym włączeniem


Napisane:
22 paź 2013, 20:56
przez dawid25
Właśnie że nie. Bo to dziś się stało. Od miesiąca jak jeździłem wszystko było normalnie. Bez problemu się włączało światła i wyłączało. A dziś zaskoczenie mogę sobie kręcić i kręcić a światła się nie wyłączą do póki nie zgaszę silnika. A jest coś takiego jak

??
Re: Problem ze światłami na zapalonym silniku i pozycji OFF święcą się non stop

Napisane:
22 paź 2013, 22:51
przez Gregory
To może problem ze stacyjką?? W sumie gdybać to sobie możemy. Trzeba zajrzeć, pomierzyć...
jeszcze raz: pozycja off, działa prawidłowo? pozycja on na zgaszonym silniku dziala ok? pozycja on na odpalonym działa nie prawidłowo?
Opisz dokładniej.
I co wtedy ze światłami drogowymi, czy można włączyć i trzyma, czy tylko mrugnąć?
Dziwne że po 5 sekundach...
Re: Problem ze światłami na zapalonym silniku i pozycji OFF święcą się non stop

Napisane:
23 paź 2013, 20:48
przez Fudziu
A nie masz czasem wersji takiej jak w tym watku ?
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=423&t=155448- Kod: Zaznacz cały
"Moja Mazda jest wersją "duńską" tzn. automatycznie się jej zapalają światła nawet w pozycji OFF"

Napisane:
25 paź 2013, 21:48
przez dawid25
Witam was. Problem został rozwiązany, a mianowicie. Po przedni właściciel zamontował osobny włącznik pod wajchą od podnoszenia maski. Musiałem go nogą zachaczyć i włączyć. Ten włącznik działana tej zasadzie że po upływie 10 sekund załącza światła automatycznie. A po wyłączniu go jest wszytko normalnie. Z jednej strony jest to dobre rozwiązanie bo nie trzeba myśleć o włączaniu świateł. Dziękuje wam za zainteresowanie się moim problem i chęcią pomocy. Pozdrawiam Dawid. Temat zamknięty
