Ciemna plama na dywaniku kierowcy

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez dopawcia » 14 cze 2013, 11:08

Witam,

mam taki dziwny objaw :
– na dywaniku kierowcy w jednym miejscu czasami robi się ciemna plama (wielkości ok 4x4cm).
Plama robi się powiedzmy idealnie w miejscu pięty buta gdy trzyma się nogę na hamulcu (na pewno powstaje od spodu, nic z góry nie kapie).
Dodatkowo ta plama czasami się robi , czasami jest suchutko – nie ma zależności od tego czy włączona jest klima, nagrzewanie.

Płyń chłodniczy jest, nie ubywa.
Klimatyzacja działa.
Ogrzewanie działa.

Co to może być ? Cieknie coś z nagrzewnicy?

Dodam że kolor jest ciemny, raczej bez zapachu dziwnego (taki zapach mokrego dywaniku samochodowego :) )

Pomysły ?
dopawcia bo tak pamiętam login ale wolę Paweł :]
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2012, 18:54
Posty: 199 (0/1)
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 1.8 1999

Postprzez 89matthew89 » 14 cze 2013, 11:19

Chodzi ci nie na dywaniku tylko na wykładzinie (tzw tapicerce) ? Według mnie to normalny objaw wycierania się i barwienia od gumowego korytka. Mam taką samą plamę i właśnie w miejscu styku pięty kierowcy z wykładziną , czasami jest ona mokra ponieważ korytko gumowe w tym miejscu jest już dosyć cienkie i po prostu przesiąka, jakiś porządny specyfik do prania tapicerki powinien wystarczyć :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez dopawcia » 14 cze 2013, 12:53

Na wiosnę i lato nie jeżdżę z gumowymi dywanikami tylko takimi hmm "miękkimi". Te miękkie dywaniki były prane spacjalnie żeby zobaczyć czy ta plama powstaje.
Plama robi się też jak jest suchutko na dworze (więc odpada że coś w związku z warunkami atmosferycznymi), wystarczy podnieść dywanik i na wykładzinie podłogowej czuć w tym miejscu że jest wilgotny kawałek... ale tak jak napisałem, czasami jest suchutko (widać tylko stare odbarwienie) a czasami jest ta plama widoczna (ciemna) i wilgotna :/

Ciężko jest się tam dostać , tzn trzeba zdejmować wykładzinę podłogową żeby zobaczyć co tam biegnie... ?
dopawcia bo tak pamiętam login ale wolę Paweł :]
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2012, 18:54
Posty: 199 (0/1)
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 1.8 1999

Postprzez zibike » 19 cze 2013, 08:43

dopawcia napisał(a):Na wiosnę i lato nie jeżdżę z gumowymi dywanikami tylko takimi hmm "miękkimi". Te miękkie dywaniki były prane spacjalnie żeby zobaczyć czy ta plama powstaje.
Plama robi się też jak jest suchutko na dworze (więc odpada że coś w związku z warunkami atmosferycznymi), wystarczy podnieść dywanik i na wykładzinie podłogowej czuć w tym miejscu że jest wilgotny kawałek... ale tak jak napisałem, czasami jest suchutko (widać tylko stare odbarwienie) a czasami jest ta plama widoczna (ciemna) i wilgotna :/

Ciężko jest się tam dostać , tzn trzeba zdejmować wykładzinę podłogową żeby zobaczyć co tam biegnie... ?


Chyba miałem to samo, tzn. zimą znikająca-pojawiająca się plama pod piętą. Pierwsza myśl: wilgoć. Zaczęło też śmierdzieć stęchlizną. Latem zdjąłem wykładzinę podłogową. Pod spodem jest wygłuszenie (rodzaj grubego filcu). Wodę można było z niego wyciskać! Po dokładnym wysuszeniu i wytarciu wszystkich zakamarków złożyłem wszystko i jest spokój. Stęchlizna też minęła.
Demontaż podłogi jest bardzo uciążliwy. Wyciągnąłem wszystkie fotele i większość listew przypodłogowych plastikowych. Obudowę tunelu środkowego tylko poluzowałem. Tam gdzie nie zdemontowałem plastików całkowicie, podłogę odginałem (na siłę) i niestety trochę widać zagięcia.
Co do przyczyn wilgoci, to nie mam pewnej diagnozy. Najpierw sądziłem, że woda pośniegowa przenikała przez przetarty dywanik welurowy (był jak sito). Ale takie ilości?? Sam nie wiem.
Minęły trzy lata i problem nie powrócił.
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2009, 11:26
Posty: 59 (0/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: 626GW, 2001, 2,0 benzyna
Xedos 9, 1998, 2,5 benzyna

Postprzez dopawcia » 20 cze 2013, 20:11

No ciekawe skąd ta wilgoć u Ciebie.
U mnie na razie (od ok 2 tygodni), nie ma plamy i jest suchutko – może faktycznie też zbierała się woda a przy obecnych upałach to jakoś wyschło....
Słuchaj a jak zdzierałeś to wszystko to jakieś przewody w tym miejscu są czy coś takiego ? Tzn chodzi mi czy jest coś co mogło się urwać i przeciekać ? Czy tam jest tylko podłoga i nic poza tym ?
dopawcia bo tak pamiętam login ale wolę Paweł :]
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2012, 18:54
Posty: 199 (0/1)
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 1.8 1999

Postprzez zibike » 21 cze 2013, 08:48

dopawcia napisał(a):No ciekawe skąd ta wilgoć u Ciebie.
U mnie na razie (od ok 2 tygodni), nie ma plamy i jest suchutko – może faktycznie też zbierała się woda a przy obecnych upałach to jakoś wyschło....
Słuchaj a jak zdzierałeś to wszystko to jakieś przewody w tym miejscu są czy coś takiego ? Tzn chodzi mi czy jest coś co mogło się urwać i przeciekać ? Czy tam jest tylko podłoga i nic poza tym ?


Po pierwsze, czy czuć stęchliznę? Jeśli nie, to jesteś do przodu :)
Pytasz o przewody odprowadzające wodę? Nie, ja takich nie widziałem. Pewnie chodzi Ci o odpływ skroplin z klimatyzacji, według opisów innych są one gdzieś nad nogami przedniego pasażera ale ja ich nie widziałem.
Zanim będziesz zdejmował całą podłogę, możesz zdjąć nakładki na progach, odchylić podłogę i spróbować włożyć pod nią rękę lub wepchnąć ręcznik papierowy, wyciągnąć i sprawdzić czy nie zawilgotniał.
Trochę "gdybam", bo nie pamiętam już jakie tam było pole manewru i czy to jest możliwe do zrobienia (minęły trzy lata).
Przy demontażu foteli trzeba najpierw odpiąć wtyczki pod fotelem. Wyciąganie w pojedynkę fotela jest piekielnie niewygodne i łatwo poobijać samochód zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Nie polecam :)
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2009, 11:26
Posty: 59 (0/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: 626GW, 2001, 2,0 benzyna
Xedos 9, 1998, 2,5 benzyna

Postprzez dopawcia » 21 cze 2013, 09:10

Jak wchodzę to nic nie czuć , ale nie mam też tej plamy od ok 2 tyg...
Tak pytałem czy coś na podłodze w tym miejscu żeby wykluczyć możliwość poważniejszej awarii (jakieś ważne przewody itp itd).
W wakacje jadę nim do Chorwacji i muszę mieć wszystko ogarniętę na tip top :)
Jak to tylko wilgoć – co jest prawdopodobne to chyba nie ma co się tak martwić.
Zibike a sprawdzałeś kiedyś podłogę w bagażniku , czy tam nie masz wilgoci ?
Ja ostatnio chciałem sprawdzić stan mojego koła zapasowego to w miejscu gdzie jest podnośnik to stała normalnie woda. Wina chyba zatkanych tych dziurek odpływowych ale może na podobnej zasadzie zbiera się tam gdzie ta plama ?
dopawcia bo tak pamiętam login ale wolę Paweł :]
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2012, 18:54
Posty: 199 (0/1)
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 1.8 1999

Postprzez zibike » 24 cze 2013, 00:08

dopawcia napisał(a):Zibike a sprawdzałeś kiedyś podłogę w bagażniku , czy tam nie masz wilgoci ?
Ja ostatnio chciałem sprawdzić stan mojego koła zapasowego to w miejscu gdzie jest podnośnik to stała normalnie woda. Wina chyba zatkanych tych dziurek odpływowych ale może na podobnej zasadzie zbiera się tam gdzie ta plama ?

Owszem, miałem pod prawym schowkiem ale już nie mam :)
Odkryłem to przypadkiem jakieś dwa tygodnie temu.
Miałem wycięte plastiki pod schowkiem. Czegoś szukałem (bo mi wpadło) i bardzo głęboko sięgnąłem ręką. Wyciągnąłem klucz, który zaginął mi rok temu – kompletnie zardzewiały i suchy już szlam pomieszany z rdzą. Wnioskuję, że woda była ale wyschła :)
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2009, 11:26
Posty: 59 (0/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: 626GW, 2001, 2,0 benzyna
Xedos 9, 1998, 2,5 benzyna

Postprzez dopawcia » 24 cze 2013, 09:00

Zibike, napisz czy w tym miejscu na podłodze są jakieś przewody itp... czy nic tam nie ma ? Ważna jest dla mnie ta informacja.
U mnie w okolicy była niezła zlewa to : wczoraj pojawiła się na dywaniku plamka ale już nie ma i tam gdzie jest podnośnik stała woda normalnie – próbowałem znaleźć jakiś odpływ i nie było. Dziwne , skąd tam się zbiera ta woda ?
dopawcia bo tak pamiętam login ale wolę Paweł :]
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2012, 18:54
Posty: 199 (0/1)
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 1.8 1999

Postprzez zibike » 2 lip 2013, 09:34

dopawcia napisał(a):Zibike, napisz czy w tym miejscu na podłodze są jakieś przewody itp... czy nic tam nie ma ? Ważna jest dla mnie ta informacja.


Nie przypominam sobie, żebym wymacał coś standardowego. Ja mam przewód niestandardowy; poprzedni właściciel był rzekomo strażakiem i miał poprowadzoną instalację od fotela pasażera do prawego tyłu (do schowka na podnośnik). Resztki instalacji dalej tam są.
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2009, 11:26
Posty: 59 (0/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: 626GW, 2001, 2,0 benzyna
Xedos 9, 1998, 2,5 benzyna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6