Mokra podsufitka i plastiki prawy tył KOMBI

Witam ! Jeśli już był taki temat to sorry , ale nie znalazłem go . Otóż dzisiaj rano zakonserwowałem podwozie w mojej madzi 626 GW 99' , niedawno pojechałem autem w ulewie do sklepu , stąło na deszczu ok pół godziny , wróciłem do garażu , owieram bagażnik a tutaj podsufitka w rogu z prawej strony tuż przy bocznym oknie cała wilgotna , plastik na prawym słupku również wilgotny ;/ Plama na podsufitce jest wielkości sporej dłoni .
NIGDY , przenigdy nie miałem problemów z szczelnością mojego kombika , na szybach nawet drobnych śladów przeciekania uszczelek nigdy nie było a tym bardziej podsufitka nie była nigdy wilgotna . Czy tam gdzieś znajdują się jakieś odpływy z dachu , które mogły się zatkać ? ( Już jest ciemno , nie miałem się jak przyjżeć ) . Czy może puściły uszczelki na tym okienku tylnym prawym ? Prosiłbym o jakieś porady , bo zima się zbliża a ja nie chcę jeździć akwarium . Wcześniej autko czasem stało cały dzień w ulewie nigdy nic się nie działo .
Auto nie ma szyberdachu , ma relingi .
NIGDY , przenigdy nie miałem problemów z szczelnością mojego kombika , na szybach nawet drobnych śladów przeciekania uszczelek nigdy nie było a tym bardziej podsufitka nie była nigdy wilgotna . Czy tam gdzieś znajdują się jakieś odpływy z dachu , które mogły się zatkać ? ( Już jest ciemno , nie miałem się jak przyjżeć ) . Czy może puściły uszczelki na tym okienku tylnym prawym ? Prosiłbym o jakieś porady , bo zima się zbliża a ja nie chcę jeździć akwarium . Wcześniej autko czasem stało cały dzień w ulewie nigdy nic się nie działo .
Auto nie ma szyberdachu , ma relingi .