Klub MazdaSpeed

Kilka dni temu pas od kierowcy przestał się zwijać.
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem, czy jest wogóle możliwość naprawy takiego napinacza czy czeka mnie wymiana a jeżeli tak to ktoś spotkał się z nową częścią bo jak na razie znalazłem same używane.

Mi pasy się ciężko zwijały, tzn musiałem "popychać" pas aby się schował.. zdjąłem osłony(plastki słupka)
Okręciłem wszystkie mocowania pasa (10-15 min max) poszedłem do domu mydło i woda i szorowanie na całej długości, z 1 i 2 strony. Oczywiście pas rozwinąłem najpierw i przyczepiłem do szafki aby się zwijacz nie zamoczył czasami wyszorowałem od razu żelazkiem pojeździłem z 2 stron na całej długości aby zwinąć suchy juz i móc go zaaplikować do auta.. operacja bardzo łatwa i szybka, zeszło max z godzinke i to wszystko robiłem jak było ciemno na dworku już dodam że po wyprasowaniu popsikałem WD40 na zwijacz, na te zębatki itd.. efekt? pas sam się zwija tak jak Bozia nakazała

Tylko że w moim przypadku nie ma żadnego minimalnego ciągnięcia ze strony napinacza – jak w 126p i wątpie żeby mycie pasa coś dało. Wiem że to pomaga jak pas zwija się słabo ale u mnie wogoóle się nie rusza.

Mimo wszystko warto rozkręcić i sprawdzić, może się coś zacięło

Napinacz rozkręciłem i sprężyna była pęknięta ale zostało to już naprawione. Jednak i tak mam zamiar kupić jakiś używany bo to jednak kwestia bezpieczeństwa.

Napinacz jest podłączony poprzez kostkę do instalacji elektrycznej, rozumiem że jest to napinacz pirotechniczny ?

keendr napisał(a): jest to napinacz pirotechniczny ?

A mogę sobie go tak po prostu zdejmować jeśli chodzi o poduszki?

Demontujesz osłonki, dobierasz się do zwijacza/napinacza odpinasz kostke i wyciagasz i tyle, nie ma żadnego problemu

hehe super a same zaczepy do pasów? bo mam jakieś takie niskie i czasem trudno łapią. Mogę je po prostu wymienić na inne? czy też jest tam jakiś czujnik napięcia?