Klub MazdaSpeed

witam serdecznie-mam problem z drzwiami kierowcy -wszystko było ok.dopóki nie wyjąłem akumulatora na noc,po ponownym włożeniu akumulatora nie otwierają się drzwi kierowcy z centralnego,kluczykiem otwieram ale przekręcając kluczyk w zamku w lewo muszę jednocześnie odciągać klamkę drugą ręką ponieważ rygiel od drzwi wraca do pozycji zamknięte po pwrocie kluczyka w pozycję środkową o co chodzi

Myślę że to po prostu zbieg okoliczności. A to że zamek wraca do poprzedniej pozycji spowodowane jest po prostu samym siłownikiem. On przekazuje swoja pozycję do centralki. Jeśli zniknie sygnał dolnego położenia i nie pojawi się położenie górne to sterownik samoczynnie wraca do dolnego położenia. Rozbierz drzwi, wyjmij zamek bądź sam siłownik, pomierz i zobacz co jest nie tak. Naprawiałem to kiedyś koledze w focusie, miał taki sam problem. Musiałem rozebrać mechanizm siłownika, wyczyścić i nasmarować smarem silikonowym (nie gęstnieje przy ujemnych temperaturach).

nie wiem co się stało ale naprawiło się samo i od dzisiaj tzn.18,03,2012 działa-stawiam flaszkę jak mi to ktoś wytłumaczy

marcopolo37 napisał(a):stawiam flaszkę jak mi to ktoś wytłumaczy

Po prostu – naprawiło się i już. Koniec tłumaczenia.
Flaszkę poproszę do domu. Adres mogę podać na pw.

Witam wszystkich. mam Mazde6 z 2003roku i u mnie tez zablokowaly sie drzwi od kierowcy i nie wiem co sie stało. wczoraj gdy chciałem wsiąsc to nie mogłem ich otworzyc. pozostałe otwieraja sie normalnie tylko od kierowcy nie chcą. Co moglo sie zepsuc i co byscie radzili. Pozdrawiam.

Przychodzi mi do głowy takie coś. Ten model może mieć coś takiego jak podwójne ryglowanie drzwi. Działa to tak, żę jak jeden raz nadusisz guzik centralnego (lub przekręcisz kluczyk w zamku) to centralny zamyka drzwi, ale jaśli w ciągu 3 sek. jeszcze drugi raz nadusisz guzik centralnego (lub kluczykiem przekręcisz) to następuje te ryglowanie – czyli zabezpieczenie przed otwarciem drzwi od środka, np. jeśli ktoś by zbił szybę i chciał od środka otworzyć drzwi, etc. Generalnie działa to na wszystkie drzwi jednocześnie, ale może coś się skopało w przekaźniku lub ryglu i zamknął Ci te jedne drzwi. Jeśli masz ten system blokady to na początek możesz spróbować pilotem zamykać podwójnie i otwierać, może się odblokuje. I ręcznie kluczykiem w zamku drzwi spróbuj przekręcać dwa razy na zamknięcie i raz otwarcie.
Pozdro.

28 maja 2012 12:17

Myślisz, że od 28 maja kolega nie może sobie poradzić z drzwiami?

Myślę, że jeśli poradził sobie to powinien napisać co było przyczyną ..co nie..
over & out

w 626 GF/GW owszem wystepuje podwojne ryglowanie (2x wcisniecie zamkniecia na pilocie ryglije drzwi – wtedy nie da rady otworzyc od srodka)

Nie zawsze To jest opcja wyposażenia

lucas83 napisał(a):Nie zawsze To jest opcja wyposażenia

dlatego napisałem "występuje"

Powinieneś dopisać "czasem"

Odświeżam wątek ponieważ dziś rano spotkała mnie nieco podobna historia.

Otóż... Prawe przednie drzwi nie chcą się w (prawie) żaden sposób otworzyć. Mogę je otworzyć od wewnątrz; przytrzymuję palcem odciągniętą blokadę drzwi i ciągnę za klamkę. W normalny sposób nie ma szans. Przy blokowaniu i odblokowaniu drzwi od strony kierowcy wszystkie drzwi reagują, poza przednimi prawymi. Z pilota jest to samo. Kluczykiem tak samo. Nawet gdy otwieram kluczykiem "zablokowane" drzwi, to wszystkie reagują poza "zablokowanymi".

Liczę bardzo na podpowiedzi. Jeśli to nie będzie mocno skomplikowane, to chciałbym samemu się z tym uporać. Mam pracę siedzącą przed komputerem, więc takie grzebanie mnie odpręża Ale bez żadnej podpowiedzi będę działał jak dziecko we mgle, na chybił trafił

Jeżeli trzymasz samochód pod chmurka to prawdopodobnie przymarzł ci siłownik. Po rozgrzaniu wnętrza (dłuższej trasie) lub postoju samochodu w dodatniej temperaturze powinno wrócić do normy .

Witam.
Może być też coś takiego, że jak otwieramy drzwi, a ktoś pociągnie za klamkę to tych drzwi nie otworzy.Może coś blokuje w zamku.

Dziś zrobiłem 550km. Jeśli powodem miałby być zamarznięty siłownik, to by odmarzł. Ale koncepcja słuszna

A co do blokady przy otwieraniu, to raczej to odpada. Pilnuję żeby nikt "nie pchał łap" zanim nie otworzę

Jak znajdę czas w weekend, to rozbiorę drzwi i spróbuję dojść o co chodzi. O wynikach oczywiście napiszę na forum.

Witam.
To był skrót myślowy.Miałem na myśli, że mogła się zablokować jakaś zapadka odpowiedzialna za otwieranie drzwi.Dając efekt jak gdyby ktoś trzymał klamkę w momencie otwierania z pilota.

wczoraj miałem to samo z drzwiami lewymi pasazera – grzanie auta nic nei dało – zamarzł zamek

po nocy w ciepłym garazu pusciło... wiec aby nie bylo powtórki poszło tona szuwaxu anty roszeniowego oraz teflon

No właśnie wstępnie wykluczam wpływ mrozu. A przynajmniej zależność między niską temperaturą, a blokowaniem się zamka. W niedzielę zrobiłem ponad 500 km i drzwi od zewnątrz były chłodne tylko, z czego wnioskuję, że miały temperaturę dodatnią, ergo.. drzwi by się odblokowały. Jedynym powiązaniem jest chyba permanentny wpływ mrozu, tj. uszkodzenie jakiegoś elementu przy niskiej temperaturze. Tylko nie bardzo mam serce rozbierać drzwi Odchyliłem tapicerkę i jest jeszcze na nich folia zabezpieczająca. Trudno, muszę je rozdziewiczyć. Ale póki co poczekam na wyższą temperaturę, przy której może "samo się naprawi"

houston we got a problem

Podepnę się pod temat.

Od paru dni otwierałem swoją Mazdę ręcznie, bo byłem pewien, ze padła mi bateria w pilocie.
Dzisiaj u zegarmistrza wymienili mi baterię i niestety dalej muszę otwierać, ręcznie.

Co mogło się stać?
Od czego powinienem zacząć żeby zlokalizować usterkę.

Może po włożeniu nowej baterii trzeba jakoś dostroić? trzymając przycisk?