lasic100 napisał(a): Wymiana chłodnicy trwała w serwisie dobre kilka godzin (przyjechałem rano, odebrałem popołudniu ok 16). Bo oprócz samej wymiany trzeba dokładnie posprawdzać szczelność i na samym końcu napełnić. Po całej takiej operacji powinieneś dostać gwarancję na robociznę i w przypadku jakiś wycieków napełnią za darmo (w przeciwieństwie do roboty na własną rękę gdzie za kolejne nabicia zapłaci się 140-200zł). Za robotę policzyli sobie 300zł. Do tego koszt chłodnicy... no i koszt nabicia
Mnie też dopadły problemy z klimą i musiałem wymienić chłodnicę. Wymiana jest banalnie prosta, należy sugerować się wskazówkami Kolegi z.o.m.b.i-ego, ja zdjąłem też grill, o czym Kolega chyba nie pisał. To wszystko zajęło mi 25 minut, robiłem w ubraniu "wyjściowym", założyłem tylko rękawiczki, nie ubrudziłem się wcale. Gdybym to robił dla klienta, nie wiem ile bym za to wziął, może ze 30 zł.
W warsztacie klimatyzacji sprawdzili mi szczelność azotem i nabili czynnikiem z olejem, koszt 150zł. Po przejechaniu paru kilometrów na stacji paliw po zatankowaniu otworzyłem maskę w celach kontrolnych i zauważyłem wyciek z pod przyłącza na osuszaczu. Powrót do warsztatu, odciągnięcie czynnika, wymiana obu oringów, ponowny test azotem pod ciśnieniem 17 atm. oraz napełnienie czynnikiem. Wszystko gratis w ramach reklamacji. No i teraz mam święty spokój, zero wycieków i chłodzi pięknie. Dodam jeszcze że dwa dni wcześniej właśnie w tym warsztacie sprawdzali szczelność azotem i wykryli defekt chłodnicy, robią to zawsze przed każdym nabiciem, jesli znajdą nieszczelność, to usuwają jeśli to możliwe, bo spawają też aluminium, lub proszą o powrót po usunięciu. Za tą diagnozę nic się nie płaci, dopiero przy nabiciu te 150 zł. Warsztat polecił mi kolega i jest godzien polecenia, jeśli ktoś jest zainteresowany w R-miu i okolicach, mogę dać namiar.