Strona 1 z 1

jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 16 kwi 2011, 17:17
przez lasic100
Witam,

Dziś Madzia była w serwisie klimatyzacji i okazało się, że chłodnica klimy jest zdewastowana przez chemikalia które rzucają na drogach w zimie. W serwisie powiedziano, że koszt chłodnicy z wymianą to 700zł. I tu moje pytanie jaką chłodnicę i w jakiej cenie najlepiej było by kupić ? Bo jest kilka rozwiązań:

-Nowa, dobrej marki (jakie ? podobno są marki które są na pierwszy montaż dobrej jakości tylko już nie pamiętam nazwy)
– Nowa, relatywnie tania
– Lub używana gdzieś na allegro czy coś (koszt od ok. 160zł)

Które rozwiązanie było by najlepsze ? Biorąc pod uwagę, że chytry 2 razy traci oraz że Madzia musi jeszcze posłużyć długie lata w rodzinie ?

Czy lepiej kupić jakąś chłodnicę i zamontować ją samemu (a raczej przy pomocy kogoś kto się na tym lepiej zna ode mnie/ czy za pomocą serwisu) a może całą operację powierzyć serwisowi ?

Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszelkie wskazówki :)

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 16 kwi 2011, 17:45
przez umcyk
uzywki nie polecam!! nie wiadomo co kupisz. Nie musisz kupowac Bog wie czego (drogiego). Ja tez ostatnio wymienialem skraplacz (pot. chlodnica klimy). Kupilem produkt firmy POLCAR jest troche wieksza niz oryginal (ale wymiar rurek bocznych jest taki sam) wydalem 270zeta. Nie mozna kupowac za duzej bo sprezarka jest obliczona na odpowiednia wydajnosc. Poza tym jak kupisz skraplacz to sprawdz czy sa uszczelki, jesli nie to kup, tylko pamietaj ze te co sa w starym sklaplaczu sa juz wyrobione i dobierz minimalnie wieksze (doslownie) jeden rozmiar. Zalozyc sam zalozysz, ale reszte to juz chyba do serwisu klimatyzacji

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 16 kwi 2011, 18:54
przez lasic100
Dziękuję umcyk
Zalozyc sam zalozysz, ale reszte to juz chyba do serwisu klimatyzacji
Rozumiem że chodzi tutaj o nabicie klimy czynnikiem,odgrzybienie itp tak ?

Odnośnie parownika to mam rozumieć że nówka, o odpowiednim rozmiarze, w cenie ok 300zł powinna być w porządku ? Czy to prawda, że co 2 lata będzie trzeba zmieniać chłodnicę ze względu na chemie w zimie, czy kamyki podczas jazdy ?

Pozdrawiam serdecznie.

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 16 kwi 2011, 19:25
przez macieju
co 2 lata to musisz czynnik wymienić a chłodnice to jak sie coś z nią znów stanie.

ja u siebie miałem dziurawą to za sprawdzenie szczelności, nową chłodnice, nabicie i robociznę zapłaciłem 550 zl.

co do samej wymiany, nie polecam tego robić, u mnie np po złożeniu ( przez mechanika ) okazało sie ze cieknie na jednym złączu i od razu to poprawił.

a jak u ciebie jak sam złożysz i coś będzie ciekło to i tak zapłacisz za mechanika

pzdr.

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 17 kwi 2011, 21:45
przez umcyk
lasic100 napisał(a):Dziękuję umcyk
Zalozyc sam zalozysz, ale reszte to juz chyba do serwisu klimatyzacji
Rozumiem że chodzi tutaj o nabicie klimy czynnikiem,odgrzybienie itp tak ?

Odnośnie parownika to mam rozumieć że nówka, o odpowiednim rozmiarze, w cenie ok 300zł powinna być w porządku ? Czy to prawda, że co 2 lata będzie trzeba zmieniać chłodnicę ze względu na chemie w zimie, czy kamyki podczas jazdy ?

Pozdrawiam serdecznie.


nie wiem, kto takie bzdury opowiada <szok> skraplacz wymienia sie jak sie uszkodzi !! Jedynie co trzeba/powinno sie wymieniac co 3 lata osuszacz, ale jak wiadomo, nie wszyscy to robia :)
serwis powinien sprawdzic szczelnosc, jesli szczelna nabic czynnikiem, a temat odgrzybiania pomijam, bo dla mnie to jest czysty marketing

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 17 kwi 2011, 22:37
przez lasic100
Hmm to chyba Zdecyduję się na skraplacz firmy nissens (400zł +– 40zł) + jakis osuszacz no i raczej robota w serwisie żeby w razie jakiegoś wycieku 2 razy nie płacić za nabijanie 200zł <nie powiem>

Pozdrawiam :)

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 18 kwi 2011, 14:44
przez umcyk
lasic100 napisał(a):Hmm to chyba Zdecyduję się na skraplacz firmy nissens (400zł +– 40zł) + jakis osuszacz no i raczej robota w serwisie żeby w razie jakiegoś wycieku 2 razy nie płacić za nabijanie 200zł <nie powiem>

Pozdrawiam :)

extra podejscie <spoko>

PostNapisane: 16 kwi 2013, 16:11
przez vomitory
lasic100 napisał(a):Zdecyduję się na skraplacz firmy nissens (400zł +– 40zł)


I jak szanowny kolega ocenia trwałość osuszacza Nissens ? Mnie również przyparło do ściany i mam zamiar szarpnąć się na ów produkt lub NRF :) Będę wdzięczny jeśli ktoś może podzielić się opinią. :)

PostNapisane: 16 kwi 2013, 21:07
przez lasic100
Jak na razie żadnych problemów – wszystko działa jak należy :) Tzn mówimy tutaj o chłodnicy (skraplaczu) bo osuszacz to osobna część. Podobno warto ją przed montażem potraktować czymś antykorozyjnym choć ja tego nie robiłem. Być może jest jakiś lepszy skraplacz ale nie mam porównania. W każdym razie na ten moment można go kupić już za 280zł.

Pozdr.

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 17 kwi 2013, 05:38
przez vomitory
Taa jest, pomyliłem pojęcia :p Podsumowując: chłodnica klimatyzacji to inaczej skraplacz, a osuszacz to co innego. Dlaczego więc na allegro w kategorii "klimatyzacja" mamy podkategorie "chłodnice klimatyzacji" oraz osobno "skraplacze" ?

ps. CHŁODNICĘ KLIMATYZACJI Nissens najtaniej znalazłem w internecie za 335zł.

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 18 kwi 2013, 08:34
przez zibike
Ja kupiłem nową Nissens na wiosnę 2011 r. Klimatyzacja cały czas działa, czynnika do tej pory nie musiałem uzupełniać.
zibike

PostNapisane: 18 kwi 2013, 12:00
przez adrinek
Również polecam Nissens rok temu wymieniałem i wszystko śmiga, a osuszacz też warto Ci wymienić bo nie duży koszt a i tak masz wszystko na wierzchu pzdr

Re: jaką najlepiej kupić chłodnicę klimatyzacji ? (GW '01)

PostNapisane: 18 kwi 2013, 15:39
przez vomitory
No i kupiłem NFR :D Na zdjęciach w katalogu IC była ona czarna a Nissens szary, stąd skojarzenie że jest już pokryta powłoką ochronną. Faktycznie okazała się nie-czarna, więc panowie w serwisie klimy sami ją zabezpieczą a ponadto twierdzą, że różnica pomiędzy 1. a 2. producentem jest praktycznie żadna. Zakładam, że posłuży mi co najmniej tyle ile GFka ;P

Na marginesie: chłodnica NFR okazała się o 5cm wyższa od tej starej, ale zmieści się bez problemu, jest zapas tych kilku centów pod belką. Hiroshima jednak była tolerancyjna już w 99 roku :)