Strona 1 z 1
Klimatyzacja załącza się impulsowo i szarpie autem. GF 1.8 PB

Napisane:
15 lip 2010, 09:09
przez Garrett
Miałem sobie bęckę. Uszkodzony był przód, auto zostało naprawione. Z części związanych z klimą uszkodzeniu uległa jedna rurka aluminiowa oraz lekko (bardzo nieznacznie) została przygięta chłodnica klimy. W warsztacie, w którym naprawiałem auto zajmują się również klimatyzacją, więc za jednym zamachem przy naprawie uszkodzeń kazałem odgrzybić układ i dopełnić czynnikiem chłodzącym. Po wyjechaniu z warsztatu klima nie załączała się poprawnie, tzn. sprężarka próbowała się rozpędzić i po kilku sekundach zatrzymywała się i tak co kilkanaście sekund. Wróciłem do poprawki, pan mechanik stwierdził, że powodem może być zbyt wysokie ciśnienie w układzie. Odessał część czynnika (powiedział, że z katalogu wychodzi mu, że ten model powinien mieć 700 jednostek, ale odessał na 650 – tyle, ile ponoć miały starsze wersje 626. Klima zaczęła załączać się normalnie. Przejechałem kilkaset kilometrów (około 250) i zaczęły się cyrki. Klima chłodzi normalnie, jednak sprężarka co jakiś czas dostaje odpału i zaczyna załączać się impulsowo – już nie tak często, jak po pierwszej naprawie, jednak stanowczo za często jak na normalną pracę. Przez pewien czas pracuje normalnie, a potem zaczyna załączać się na kilkanaście/kilkadziesiąt sekund (pracuje przez ten czas) po czym wyłącza się również na podobny odcinek czasu by potem załączyć się znowu i tak w kółko. Najgorsze jest to, że przy włączaniu się klimy odczuwam dość znaczny spadek mocy silnika. Powoduje to szarpanie obrotami i niepłynną jazdę. Aby doprecyzować intensywność zjawiska dodam, że pasażerowie odczuwają to w stopniu minimalnym (jak zapytałem czy czują szarpanie do odpowiedzieli, że faktycznie, coś minimalnie szarpie, ale wcześniej nie zwrócili na to uwagi) natomiast dla mnie za kierownicą jest to maksymalnie wpieniające zwłaszcza przy ruszaniu, lub przy wyprzedzaniu (auto naprawdę zatyka na moment i w porównaniu do jazdy z wyłączoną klimą dużo gorzej się zbiera). Dodatkowo przy pewnym zakresie obrotów (około 2,5 – 3k) pojawiają się jakieś głośne wibracje pod maską w okolicy sprężarki klimy, ale tylko czasami, najczęściej przy hamowaniu silnikiem, kiedy wejdę na ten sam zakres obrotów na jałowym biegu wibracji nie ma). Przy tym wszystkim klima chłodzi zupełnie normalnie. Najgorsze jest to, że ciężko w ogóle tę usterkę zaprezentować mechanikowi, bo pojawia się w losowych odstępach czasu. Wczoraj np przejechałem 60km i wszystko chodziło dobrze, następnie odstawiłem auto na kilka godzin a potem przejechałem 20km i zaczęła się szarpanina. Będę bardzo wdzięczny za wszelkiego rodzaju sugestie odnośnie możliwych przyczyn takiego zachowania auta. Nie muszę mówić, że przy obecnych temperaturach jazda bez klimatyzacji to mission impossible.
Re: Klimatyzacja załącza się impulsowo i szarpie autem. GF 1.8 PB

Napisane:
16 lip 2010, 09:50
przez kierownik
a tą zagiętą rurkę wyprostowali jak trzeba? czy wymienili?
a w tym aucie chyba nie powinien być aż tak odczuwalny spadek mocy przy poprawnie działającej klimie.
Re: Klimatyzacja załącza się impulsowo i szarpie autem. GF 1.8 PB

Napisane:
16 lip 2010, 22:24
przez xxxROMxxx
Witam!
Też tak mam,sprężarka załącza się impulsowo,ale chłodzi cały czas.Dopiero dzisiaj to zauważyłem bo miałem usterkę z dziurawym wężem i klima od początku nie działała,Naprawiłem przewód i dzisiaj nabiłem czynnikiem.Klima chłodzi wzorowo ale denerwuje mnie ten spadek mocy co jakieś kilkadziesiąt sekund,kiedy sprężarka się załacza.Co to może być?
Re: Klimatyzacja załącza się impulsowo i szarpie autem. GF 1.8 PB

Napisane:
21 lip 2010, 12:23
przez Garrett
Mechanik odessał z układu jeszcze 30 jednostek czynnika (okazało się że było 680 a nie 650). Narazie jest spokój, ale przejechałem dopiero coś ~120km a ta usterka objawiała się losowo. Mam nadzieję że jednak się nie odnowi.
Re: Klimatyzacja załącza się impulsowo i szarpie autem. GF 1.8 PB

Napisane:
23 lip 2010, 16:43
przez xxxROMxxx
Czy napewno powinno być 650?bo u mnie przy nabijaniu mechanik zaglądał w jakąś książkę i wyszło,żę do Mazdy 626 GF 2.0 DITD wchodzi 700 i tyle mi zapodał,ale skoro u ciebie odessał do 650 i narazie jest dobrze,to może powinno byc tyle.Tylko ze u ciebie to benzyna a u mnie diesel.Napisz jak przejedziesz więcej km.

Napisane:
31 maja 2013, 10:04
przez 89matthew89
Odświeżę bo nie che zakładać nowego tematu.
Dokładnie chodzi o przerwy w pracy sprężarki, 30-40 sek pracy następnie odpoczynek około 15-20 sek i znowu słychać że się załącza. Oczywiście klima chłodzi. Może ktoś u siebie sprawdzić jak to jest ?
ps. klima manualna
Re: Klimatyzacja załącza się impulsowo i szarpie autem. GF 1.8 PB

Napisane:
31 maja 2013, 13:56
przez marcos007
To że sprężarka załącza się i wyłącza to normalne tak powinno być gdyby pracowała na okrągło ciśnienie rozerwało by układ. Jednak nie powinno być to odczuwane podczas jazdy. Moment załączenia widać na postoju na wskazówce obrotomierza.

Napisane:
1 cze 2013, 11:59
przez alk80
Panowie jesteście pewni że spadki mocy związane są z włączaniem i wyłączaniem sprężarki

moim zdaniem to włączają i wyłączają się wentylatory, które dmuchają na chłodnicę klimatyzacji, a spadki mocy pochodzą od obciążania alternatora, gdyby to było włączanie i wyłączanie sprężarki to było by pewnie czuć że chwile chłodzi bardziej a przez chwile słabiej
u mnie było podobnie kiedy była nabita klima, a teraz czynnika już jest mało (czyt. jest mało wydajna) i jak włączę klimę to mi się nic czasowo nie wyłącza,
ciekawi mnie tylko jakie jest minimum czynnika żeby klima zadziałała? bo chcę kupić grupona z uzupełnieniem układu, tylko nie wiem którą z 3 opcji wybrać
ps.
Garrett napisał(a):okazało się że było 680 a nie 650
te dodatkowe 30gram czynnika wzięło się z przewodów maszyny, a nie układu chłodzenia

Napisane:
1 cze 2013, 17:23
przez VeryCoolMan
89matthew89 napisał(a):Dokładnie chodzi o przerwy w pracy sprężarki, 30-40 sek pracy następnie odpoczynek około 15-20 sek i znowu słychać że się załącza. Oczywiście klima chłodzi. Może ktoś u siebie sprawdzić jak to jest ?ps. klima manualna
Potwierdzam u mnie identycznie.
alk80 napisał(a):Panowie jesteście pewni że spadki mocy związane są z włączaniem i wyłączaniem sprężarki moim zdaniem to włączają i wyłączają się wentylatory, które dmuchają na chłodnicę klimatyzacji, a spadki mocy pochodzą od obciążania alternatora, gdyby to było włączanie i wyłączanie sprężarki to było by pewnie czuć że chwile chłodzi bardziej a przez chwile słabiej
Obserwowałem na postoju sprężarka włącza się i wyłącza, w czasie gdy przerywa prace wyczuwalny jest minimalny spadek wydajności chłodzenia przynajmniej u mnie. Klima nabita 100% po wymianie chłodnicy rurki itd..
alk80 napisał(a):u mnie było podobnie kiedy była nabita klima, a teraz czynnika już jest mało (czyt. jest mało wydajna) i jak włączę klimę to mi się nic czasowo nie wyłącza
Dokładnie gdy czynnik miałem na wykończeniu jak sobie skurczybyk uciekał w atmosfere tak właśnie to wyglądało
