626GF tapicerka tylne drzwi – jak zdemontować.
Strona 1 z 1
Czy ktoś może ściągał tapicerkę z GF-ki z tylnych drzwi. A no tak jeszcze drobny haczyk. Przy zamkniętych drzwiach. Znalazłem 4 gwoździe tapicerskie (trzy z przodu, jeden z tyłu) śruba przy klamce, dwie w podłokietniku, ale wciąż się nie podnosi. Coś jeszcze trzyma?
- Od: 9 gru 2008, 11:57
- Posty: 20
- Skąd: warszawa
- Auto: 626 GF '00 2.0i hatchback
- Od: 9 gru 2008, 11:57
- Posty: 20
- Skąd: warszawa
- Auto: 626 GF '00 2.0i hatchback
rolozwanyrolo napisał(a):wciąż się nie podnosi. Coś jeszcze trzyma?
A jak robisz, ciągniesz boczek do siebie czy do góry? trzeba go do góry aby zeskoczyła listwa na boczku z drzwi. Delikatnie i wyskoczy. Nie pamiętam teraz z głowy ile jest kołeczków wokół drzwi ale obejrzyj dokładnie boczek po krawędziach, wykręć wszystkie i to co pisałeś wyżej i boczek będziesz miał w ręku.
nie! zadna prowokacja tylko tak jakos dziwnie napisanie nie po polskiemu
a co do boczku to zlap za dolna krawedz odegnij do siebie poczujesz jak kolki wyjda z dzwi i wtedy do gory calosc i masz wszystko w rekach pozdro
a co do boczku to zlap za dolna krawedz odegnij do siebie poczujesz jak kolki wyjda z dzwi i wtedy do gory calosc i masz wszystko w rekach pozdro
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Tak wiem że powinienem pociągnąć do siebie żeby zeszły zatrzaski a potem do góry. Kłopot w tym że nie mogę bo mam zamknięte drzwi a boczek jest sklinowany. Nie mogę też jej złapać od dołu a już w ogóle nie mogę pociągnąć jej do siebie. Właśnie po to chcę ją zdjąć żeby naprawić mechanizm. Do góry próbuję ją unieść ale coś ją trzyma, chyba od strony kanapy albo dołem a tam w ogóle nie ma dostępu. Musi być na to jakiś sposób.
- Od: 9 gru 2008, 11:57
- Posty: 20
- Skąd: warszawa
- Auto: 626 GF '00 2.0i hatchback
Koledze chyba zatrzasnely sie drzwi i nie moze ich teraz otworzyc. Ja mialem ta sama sytuacje w porze zimowej. Zona zamknela drzwi, ale czegos zapomiala i chciala otworzyc je jeszcze raz, ale juz sie nie dalo.
Powiem szczerze, ze barowalem sie z drzwiami 2h na mrozie i myslalem ze ze zlosci caly slupek B wytne z auta
W koncu dalem spokuj i poszedlem do domu. Zona na drugi mowi ze sie naprawily. To ja za kluczyki i do auta, rozebralem drzwi wszystko przesmarowalem, zlaczki elektryczne tez i poki co nie mam problemow
Powiem szczerze, ze barowalem sie z drzwiami 2h na mrozie i myslalem ze ze zlosci caly slupek B wytne z auta

SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
umcyk napisał(a):Koledze chyba zatrzasnely sie drzwi i nie moze ich teraz otworzyc. Ja mialem ta sama sytuacje w porze zimowej. Zona zamknela drzwi, ale czegos zapomiala i chciala otworzyc je jeszcze raz, ale juz sie nie dalo.
Powiem szczerze, ze barowalem sie z drzwiami 2h na mrozie i myslalem ze ze zlosci caly slupek B wytne z autaW koncu dalem spokuj i poszedlem do domu. Zona na drugi mowi ze sie naprawily. To ja za kluczyki i do auta, rozebralem drzwi wszystko przesmarowalem, zlaczki elektryczne tez i poki co nie mam problemow
Kolega miał więcej szczęścia. Moje drzwi ani drgną. Już miesiąc mnie to wnerwia, mrozy puściły a drzwi zaklinowane. A boczku ni jak nie idzie rozebrać przy zamkniętych.
- Od: 9 gru 2008, 11:57
- Posty: 20
- Skąd: warszawa
- Auto: 626 GF '00 2.0i hatchback
rolozwanyrolo napisał(a):umcyk napisał(a):Koledze chyba zatrzasnely sie drzwi i nie moze ich teraz otworzyc. Ja mialem ta sama sytuacje w porze zimowej. Zona zamknela drzwi, ale czegos zapomiala i chciala otworzyc je jeszcze raz, ale juz sie nie dalo.
Powiem szczerze, ze barowalem sie z drzwiami 2h na mrozie i myslalem ze ze zlosci caly slupek B wytne z autaW koncu dalem spokuj i poszedlem do domu. Zona na drugi mowi ze sie naprawily. To ja za kluczyki i do auta, rozebralem drzwi wszystko przesmarowalem, zlaczki elektryczne tez i poki co nie mam problemow
Kolega miał więcej szczęścia. Moje drzwi ani drgną. Już miesiąc mnie to wnerwia, mrozy puściły a drzwi zaklinowane. A boczku ni jak nie idzie rozebrać przy zamkniętych.
qrtka szkoda
SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
może komuś się przyda.
Potrzeba trochę wolnego czasu i cierpliwości i rzecz da się zrobić.
Należy:
1.ściągnąć plastikową osłonę wewnętrzną słupka, jest na wcisk w kształcie litery C, trzecha trochę podgiąć, żadnych dodatkowych mocowań nie ma
2.Odkręcić stały element oparcia kanapy przy drzwiach, jedna śruba nasadowa nadole
3.wtedy łatwo można zdjąć 4 gwoździe tapicerskie (3przód 1tył), trzeba odkręcić półtora obrotu potem wyciągnąć,
4.odkręcić dzwigienkę drzwi (widoczna śruba) i wyjąć plastik oraz podłokietnik (dwie śruby ukryte pod górną częścią plastikową mocowaną na wcisk-trzeba podważyć)
5.opuścić szybę na sam dół chwycić boczek za wywinięcie przy szybie i ciągnąć w górę natomiast dół tapicerki odciągnąć do wnętrza (3-4 bolce zatrzaskowe w dolnej-tylnej części drzwi odskoczą)
6. Pod spodem pod folią mamy wszystko widoczne (oprócz zamka) i można próbować odblokować drzwi poruszając cięgna.
W moim przypadku po rozkręceniu zamka i elementu elektrozamka okazało się że sklinowała się sprężyna odbijająca zapadkę elektrozamka (w zimie widocznie coś przymarzło i silniczek się o sprężynę sklinował)
Aż się zdziwiłem że się udało i działa do dziś.
pozdrawiam wszystkich którzy chcieli pomóc.
Potrzeba trochę wolnego czasu i cierpliwości i rzecz da się zrobić.
Należy:
1.ściągnąć plastikową osłonę wewnętrzną słupka, jest na wcisk w kształcie litery C, trzecha trochę podgiąć, żadnych dodatkowych mocowań nie ma
2.Odkręcić stały element oparcia kanapy przy drzwiach, jedna śruba nasadowa nadole
3.wtedy łatwo można zdjąć 4 gwoździe tapicerskie (3przód 1tył), trzeba odkręcić półtora obrotu potem wyciągnąć,
4.odkręcić dzwigienkę drzwi (widoczna śruba) i wyjąć plastik oraz podłokietnik (dwie śruby ukryte pod górną częścią plastikową mocowaną na wcisk-trzeba podważyć)
5.opuścić szybę na sam dół chwycić boczek za wywinięcie przy szybie i ciągnąć w górę natomiast dół tapicerki odciągnąć do wnętrza (3-4 bolce zatrzaskowe w dolnej-tylnej części drzwi odskoczą)
6. Pod spodem pod folią mamy wszystko widoczne (oprócz zamka) i można próbować odblokować drzwi poruszając cięgna.
W moim przypadku po rozkręceniu zamka i elementu elektrozamka okazało się że sklinowała się sprężyna odbijająca zapadkę elektrozamka (w zimie widocznie coś przymarzło i silniczek się o sprężynę sklinował)
Aż się zdziwiłem że się udało i działa do dziś.
pozdrawiam wszystkich którzy chcieli pomóc.
- Od: 9 gru 2008, 11:57
- Posty: 20
- Skąd: warszawa
- Auto: 626 GF '00 2.0i hatchback
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6