Strona 1 z 1

rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 22 kwi 2010, 12:35
przez KAi
Co można sądzić o takim zachowaniu tarcz podczas hamowania przyprędkości 140-120?

Auto na początku jazdy przy hamowaniu zachowuje sie poprawnie. Kiedy tarcze popracują trochę (w okolicach 120km/h zaczyna coś bić- wychodzi na to, że są to tarcze) Były przetaczane i teraz jest niby lepiej, nawet dużo lepiej, ale przy częstym hamowaniu po jakiś10 minutach czuć lekkie drgania na kierownicy

Dodam, że przy normalnej jeździe auto raczej zbiera standardowe nierówności drogi a bicie pojawia siętylko podczas hamowania przy rozgrzanych tarczach... a może to coś innego?

Pozdr,
KAi

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 22 kwi 2010, 13:02
przez Lorento
Znany problem z CX-7 ujawnił się w GH :)

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 22 kwi 2010, 13:07
przez KAi
Dokładnie – serwis wspominał o CX-7 ale przy mniejszych prędkościach...

ogólnie masakra jakaś...

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 23 kwi 2010, 16:07
przez kkaczor
u mnie też da się odczuć. i dokładnie tak samo – jak się je trochę podgrzeje to przestaje być idelanie.

ale czy jest aż tak źle? Pamiętam, że w mojej Hondzie Civic z 2008 jak zaczęło walić, to się wysiedzieć w środku nie dało...

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 23 kwi 2010, 23:35
przez chmooreck
Jakiś czas temu też obserwowałem bicie przy mocniejszym hamowaniu, szczególnie z wyższych prędkości. Ostatnio jakoś nie zauważyłem, więc albo się przyzwyczaiłem, albo nie hamowałem ostatnio wystarczająco mocno, albo przeszło (czytaj: warstwa ścierna na tarczach, pochodząca z klocków, się wyrównała).

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 27 kwi 2010, 22:10
przez Jaksa
Były przetaczane i teraz jest niby lepiej, nawet dużo lepiej, ale przy częstym hamowaniu po jakiś10 minutach czuć lekkie drgania na kierownicy

Teraz proponuje wymiane ( takie sa procedury , najpierw toczenie jak problem wraca producent wymienia na nowe – przerabiałem juz ten temat u siebie przy 20 tys km , mam teraz 36 tys i jest ok jak dotychczas )

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 8 lip 2010, 00:26
przez Sierot@
Mam ten sam problem w serwisie mi powiedzieli że tarcze nawet jeżeli są krzywe to niepodlegają wymianie na gwarancji tylko na własny koszt mogę wymienić ! Ma ktoś doświadczenia w tym temacie na gwarancji ma 76.000 km przejechane

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 8 lip 2010, 09:46
przez Jaksa
Sierot@ napisał(a):w serwisie mi powiedzieli że tarcze nawet jeżeli są krzywe to niepodlegają wymianie na gwarancji tylko na własny koszt mogę wymienić !
A to ciekawe ..... z tego co wiem tarcze są objete gwarancją , chyba ze cos sie zmieniło ?

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 8 lip 2010, 10:57
przez Sierot@
OOO dzięki za info w takim razie przejadę się jeszcze raz do serwisu.

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 28 lip 2010, 13:27
przez Zidik
Hamulce w tym modelu to masakra. Mam przelatane 66 tyś i już 2 razy tarcze miałem wymieniane wraz z klockami, a teraz mi w serwisie powiedzieli, ze klocki trzeba wymienić. Pierwsza wymiana tarcz i klocków przy 20 tyś, druga wymiana tarcz przy 40 tyś bo się tarcze fioletowe zrobiły a klocki zeszkliły, a teraz klocków nie ma prawie bo się wytarły. Panowie, już się sam zastanawiam o co chodzi. W 3 serwisach byłem i rozkładają ręce mówiąc – widocznie za szybko Pan jeździ – BZDURA!!

Jeździłem wcześniej Hondą Accord 2005r i tam nie było takich problemów.

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 28 lip 2010, 14:36
przez glowasiek
Zidik napisał(a):Mam przelatane 66 tyś i już 2 razy tarcze miałem wymieniane wraz z klockami, a teraz mi w serwisie powiedzieli, ze klocki trzeba wymienić.


Co do wymieniania tarczy i klockow to wg mnie nie mozna jednoznacznie powiedziec co ile sie powinno wymieniac – to zalezy glownie tylko i wylacznie od stylu jazdy, jak ktos paluje na maxa a pozniej hamulce w deche i tak non stop to takim stylem jazdy mozna i kilka razy w roku zmieniac klocki :)

Re: rozgrzane tarcze biją, zimne są ok

PostNapisane: 28 lip 2010, 15:10
przez Sierot@
Sierot@ napisał(a):OOO dzięki za info w takim razie przejadę się jeszcze raz do serwisu.


Witam, z moimi tarczami odwiedziłem włoski autoryzowany serwis i powiedzieli że przy przebiegu 76 tyś nie ma możliwości wymiany na gwarancji i żaden autoryzowany serwis się tego nie podejmie bo mazda nie zwróci kasy. Wróciłem do Polski i wymieniłem tarcze na własny koszt około 700 PLN ale co ciekawe klocki miałem jeszcze w bardzo dobrym stanie ( wymieniałem w grudniu 2009) więc by obniżyć koszty dopasowali klocki szlifując je – bardzo mnie zdziwiło takie stanowisko autoryzowanego serwisu ale jak sie pod tym podpiszą czemu nie :) jaki tego efekt ? Pierwsze kilometry hamulec trochę słabszy na tarczach widać że klocek nie zbiera równomiernie po przejechaniu 200-300 km jest ok hamulec normalny i co najważniejsze nie ma bicia przy hamowaniu z dużej prędkości i charakterystycznego buuuuuuuu