Strona 1 z 12

Hamulce – Tarcze i klocki – pytania i problemy.

PostNapisane: 18 kwi 2010, 21:51
przez ketome
Na jakie i czy wymienić tarcze hamulcowe przy wymianie klocków?

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 18 kwi 2010, 21:56
przez Tomek6
Ani ładu ani składu...

Tarcze i klocki to części eksploatacyjne, wymienia się je, kiedy ulegną zużyciu. Sprecyzuj może sytuację i oczekiwania, bo po takim poście ciężko liczyć na odzew.

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 18 kwi 2010, 22:07
przez ketome
Tomek6 napisał(a):Ani ładu ani składu...

Tarcze i klocki to części eksploatacyjne, wymienia się je, kiedy ulegną zużyciu. Sprecyzuj może sytuację i oczekiwania, bo po takim poście ciężko liczyć na odzew.

Sądzę że przy 40tyś. będę wymieniał klocki, a tarcze wyglądają w miarę dobrze.Nie wiem czy w Maździe zalecają wymianę – komplet klocki i tarcze

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 18 kwi 2010, 22:24
przez Tomek6
Wszystko zależy od stopnia zużycia. Tarcze przy 40tys. km moim zdaniem jeszcze pociągną sporo ;) Wymienia się jedynie podzespół zużyty, nie miałoby sensu wymienianie dobrych tarcz tylko dlatego, że akurat klocki skończyły żywot.

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 16 cze 2011, 22:45
przez Rabti
Witam!
Jestem po wizycie w ASO. Podjechałem celem sprawdzenia ogólnego stanu technicznego i zmiany właściciela w systemie po zakupie. Żadnych zgłaszanych usterek.
Wyrok: tarcze przód, tył no i oczywiście klocki do wymiany!!!
Autko M6 GH 2,0 benzyna ma 2,5 roku i 61,5tys przejechane, jeszcze na gwarancji.
Cena za wszystko z wymianą 2500zł!!!
Czy to jest możliwe?

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 16 cze 2011, 22:53
przez Tomek6
A co się niby stało z tymi tarczami po takim przebiegu? :|

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 16 cze 2011, 23:06
przez Wojtek
Tomek6 napisał(a):A co się niby stało z tymi tarczami po takim przebiegu? :|

dokladnie... napisz nam
i opisz jakiej wielkosci sa ranty (wzery) na tarczy?
... a minimalna grubosc okladzin klockow to 2mm (czyli pozostaje 2mm okladziny do blachy klockow)

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 16 cze 2011, 23:49
przez polak900
Zdecydowanie za mały przebieg mają te tarcze. Może Aso chce cię wpuścić w maliny.

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 16 cze 2011, 23:52
przez Wojtek
polak900 napisał(a):Zdecydowanie za mały przebieg mają te tarcze. Może Aso chce cię wpuścić w maliny.

chyba, ze recall... ale wtedy musi byc wszystko za free ;)

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 07:49
przez Rabti
Mechanik mówił coś o tym, że przy wymainie klocków nie zawsze serwisy czyszczą dokładnie zaciski i potem klocki nierówno pracują i nierównomiernie się zużywają...
Pytałem czy są czujniki zużycia klocków, odpowiedział, że nie...
Co do stanu tarcz to muszę sprawdzić gdzie indziej – u znajomego mechanika. Wizualnie tylne tarcze nie są idealnie metaliczne tylko mają ślady jakby korozji, słyszalem z kolei, że to normalne bo nasze madzie, a moja jest kombii, hamują głównie przodem.
Czy jak wymienię te klocki (i ewentualnie tarcze – mam nadzieję że nie będzie konieczności) poza ASO to mogę mieć jakieś problemy z gwarancją?
W systemie nie ma informacji o wymianie któregokolwiek z tych elementów. Podejrzewam, że są to tarcze i klocki jeszcze fabryczne...

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 08:45
przez chmooreck
Tomek6 napisał(a):A co się niby stało z tymi tarczami po takim przebiegu? :|

Mogły się spalić.... mój szef ma podobny przebieg i zajechał już drugie tarcze. Ja mam 40k i jak na razie spokój (klocki tez pierwsze).

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 09:44
przez glowasiek
przebieg 30 tys mil – pierwsze tarcze,klocki i dalej dobre

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 10:14
przez chmooreck
Zależy od wagi nogi i stylu jazdy...

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 11:46
przez kkaczor
Ja wymieniałem klocki przy 35tys i zgłosiłem, że tarcze mi biją przy hamowaniu. Udało się je zeszlifować i jest OK, myślę, że jeszcze jedną wymianę pociągną. Ale znając mazdę i problemy na przykład w CX-7 może być też tak, że ktoś ostro przypedałował i wpadł w wodę (albo postał potem na światłach z nogą na hamulcu). Tarcze się zwichrowały i jedyne do czego się teraz nadają to podstawki pod kwiatki...

Przy 60tys i ostrym skrzywieniu mogą już się nie nadawać do stoczenia i serwis ma rację. Proponowałbym to po prostu sprawdzić w innym serwisie... ale nie nie wykluczyłbym tego co mówi ASO.

ps. a tak btw przy każdej wymianie klocków powinno się pozbyć rantów z tarcz...

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 14:23
przez chmooreck
chmooreck napisał(a):jak na razie spokój (klocki tez pierwsze)

Jednak dzisiaj klocki (przód) poszły do wymiany.

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 14:26
przez Kamil
mój serwisant zaleca wymianę klocków na drugim serwisie (tym 40.000 przebiegu)

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 14:36
przez chmooreck
No u mnie 43k zderzyły się z trzecim przeglądem.

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 15:32
przez Wojtek
chmooreck napisał(a):Mogły się spalić.... mój szef ma podobny przebieg i zajechał już drugie tarcze

jezeli kolega nie zglaszal zadnego problemu, to po co zmieniac tarcze... chyba, ze sa zuzyte... ale to widac bez zdejmowania kola...

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 15:46
przez Rabti
Koledzy, ale moje hamulce działają super!!! Nic nie bije.
Ranty są niewielkie, wydaje mi się, że wręcz normalne.
Jedyne co widać bez zdejmowania koła, bo nie mam lewarka żeby zdjąć (zestaw naprawczy w bagażniku) to korozja na tylnych tarczach w miejscu gdzie pracują klocki. Znajomy mówił mi, że w związku z korektorem siły hamowania, jeżdżąc nieobciążonym autem, jest to normalne.
Nie jestem w stanie stwierdzić na chwilę obecną grubości wewnętrznego klocka.
Czytałem instrukcję, i znalazłem że powinno coś piszczeć jak będą do wymiany.
W ASO dostałem informację, że tarcze i klocki są zużyte!!!

Re: Tarcze hamulcowe

PostNapisane: 17 cze 2011, 15:57
przez Wojtek
Rabti napisał(a):W ASO dostałem informację, że tarcze i klocki są zużyte!!!

to zmierz je (grubosc tarcz i klockow)... inaczej bedziesz na lasce ASO