Problem po wymianie klocków hamulcowych

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez amig1980 » 13 cze 2013, 21:28

Witam, ostatnio zmieniłem klocki hamulcowe na wszystkich kołach i płyn hamulcowy. Auto hamuje bardzo dobrze nie ma problemu, jednak na tylnych tarczach hamulcowych zauważyłem rdzawy nalot tak od połowy tarczy nawet po ostrym hamowaniu. Wygląda to tak jakby klocek hamulcowy nie przylegał do całej tarczy tylko do ok połowy. Czy klocki muszą się jakoś ułożyć i to wróci do normy czy powinienem wrócić do mechanika który to montował? Zrobiłem na tych klockach jakieś 200km. Przednie tarcze wyglądaja idealnie bez nalotu . Właśnie po zobaczeniu fotorelacji z montażu klocków na tył zauważyłem, że mechanik nie założył tych blaszek na klocki od zew strony czy to może być przyczyną? Pozdrawiam Adam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2011, 21:33
Posty: 39 (0/1)
Skąd: Lancashire - UK
Auto: Mazda 6 2.5 Sport 170 KM Kombi
VSI Prins

Postprzez mario-k » 14 cze 2013, 16:35

Kolego te blaszki sa po to aby drgania minimalizować.Znajac zycie kupiles klocki które były bez tych blaszek wiec matol nie pomyslal aby je przelozyc.A co do nalotu to musisz czekac one się dotrza .Musisz obserwować co się dzieje.Pozdrawiam :)
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 19:31
Posty: 462 (2/17)

Postprzez amig1980 » 14 cze 2013, 18:02

mario-k napisał(a):Kolego te blaszki sa po to aby drgania minimalizować.Znajac zycie kupiles klocki które były bez tych blaszek wiec matol nie pomyslal aby je przelozyc.A co do nalotu to musisz czekac one się dotrza .Musisz obserwować co się dzieje.Pozdrawiam :)


Dziękuję za odpowiedź. Czy bez tych blaszek powinni być wszystko ok po czasie czy wracać i wymagać żeby je mechanik założył? Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2011, 21:33
Posty: 39 (0/1)
Skąd: Lancashire - UK
Auto: Mazda 6 2.5 Sport 170 KM Kombi
VSI Prins

Postprzez mario-k » 14 cze 2013, 18:34

Jak wolisz ale blaszek nie wyrzucaj poczekaj czy czasem nie będzie piszcze jak będziesz hamowal. :)
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 19:31
Posty: 462 (2/17)

Postprzez amig1980 » 14 cze 2013, 20:24

mario-k napisał(a):Jak wolisz ale blaszek nie wyrzucaj poczekaj czy czasem nie będzie piszcze jak będziesz hamowal. :)


Niestety mechanik nie oddał mi tych blaszek. Czy ich brak może być przyczyną tego, że klocki nie przylegają na całej powierzchni tarczy hamulcowej? Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2011, 21:33
Posty: 39 (0/1)
Skąd: Lancashire - UK
Auto: Mazda 6 2.5 Sport 170 KM Kombi
VSI Prins

Postprzez mario-k » 14 cze 2013, 22:30

Nie sadze aby tak moglo być choć anomalia się dzieja.A Kaspirowskim nie jestem hej :D
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 19:31
Posty: 462 (2/17)

Postprzez ajsmeno » 1 sie 2015, 15:24

Witam panowie, mam pytanie do Was. Wymieniałem w Polsce tarcze i klocki hamulcowe tył. Założyłem komplet firmy Brembo. Z przodu mam założony ponad 1.5 roku temu komplet Delphi.

Przejechałem mniej więcej od wymiany 2500km i tarcze wyglądają tak:

Prawa jest w lepszym stanie niż lewa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f0 ... c454c.html

I lewa strona. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f1 ... 66831.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/120 ... 9d0db.html

Zacisk, oraz wszystko było wyczyszczone oraz przesmarowane, przed założeniem nowego kompletu. Jak wygląda u Was? Na poprzednich tarczach miałem bardzo podobnie, no i klocki już drugie wymianiam od 2.5 roku, bo strasznie je ścina.. Te również były bardzo nie równo, zjechane.

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2013, 18:32
Posty: 98 (0/1)
Skąd: Wellingborough
Auto: Mazda 6 GH 2.0 147KM hatchback 2008r, wersja UK

Postprzez daras404 » 17 paź 2016, 09:04

Sorry, że tak późno, ale dopiero teraz miałem podobny problem więc mogę się wypowiedzieć. Widać wyraźnie, że w prawym kole klocek jest przekrzywiony i zakleszczony, przez co wewnętrzna część jest lekko uniesiona i nie przylega do tarczy. Zdjęcie zacisku i ponowne ułożenie klocków powinno pomóc. One muszą lekko wejść w gniazdo. Jeżeli coś blokuje to znaczy, że trzeba gniazdo porządnie pod blaszkami oczyścić. W lewym kole niestety nie widać wyraźnie gniazda klocka, ale widać przegrzanie zewnętrznego obwodu tarczy. To też może wynikać ze złego ułożenia klocka, choć bardziej obstawiałbym zapieczone prowadnice. W moim przypadku w na skutek zastosowania złego smaru w ciągu 6 miesięcy spuchła gumka górnej prowadnicy i zacisk się nie cofał blokując tarczę, przegrzewając ją w taki sam sposób.
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2013, 07:39
Posty: 102 (0/3)
Skąd: pomorskie
Auto: Mazda 6 Kombi, GH 2008, 2,5l /170KM/ Dynamic Sport

Postprzez iparts » 18 paź 2016, 11:13

Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcą. Należałoby rozebrać klocki zaciski hamulcowe, dokładnie je czyścić i złożyć na nowo wszystko, pamiętając o używaniu specjalnego smaru do montażu tarcz i klocków hamulcowych.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 5 sie 2014, 12:50
Posty: 324 (1/5)
Skąd: Warszawa
Auto: CX-9 TB 3.7L 277KM

Postprzez devil-80 » 28 lis 2017, 20:53

też tak mam ,że po żałożeniu nowych klocków na starą tarczę połowa tarczy jest zardzewiała bo klocek nie dochodzi. Czy ponowne przeczyszczenie i nasmarowanie coś da czy trzeba może zmienić zaciski (wcześniej zapiekały się już 2razy).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2008, 23:23
Posty: 102 (1/0)
Auto: Mazda 6 1.8 MZR
Mitsubishi Carisma 1.3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6