Strona 1 z 1

Rozpórka kielichów amortyzatorów – pezód

PostNapisane: 26 lut 2013, 10:23
przez adriango
Witam,
poszukuje informacji na temat wpływu montażu rozpórek kielichów amortyzatorów z przodu do Mazdy 6 (2,2 diesel, 2011r) . Borykam się z "bujaniem" zawieszenia z przodu, wiem juz że jest to "wada" fabryczna. Zmieniłem sprężyny na krótsze einbacha co troszkę poprawiło stabilność natomiast skróciło znacząco pracę zawieszenia. Czy ktoś z Was wymieniał amortyzatory i jakiej firmy (nie mogę nic znaleźć do tego modelu) oraz czy ktoś z Was ma zamontowaną rozpórkę i gdzie kupił.

PostNapisane: 27 lut 2013, 04:05
przez Paweł
Wpływ rozpórki na prowadzenie jest niezauważalny. Nadwozie przy normalnej jeździe i załadunku ugina się o dziesiąte części milimetra. Przy ekstremalnych obciążeniach mogą być milimetry z ułamkami, ale imho nawet to jest niezauważalne podczas cywilnej jazdy. Jedyna różnica jaką można wyczuć po założeniu rozpórki, to zmiana charakterystyki tłumienia dźwięków i być może wzrost sztywności przy przejeżdżaniu po skrajnie nierównym terenie (krawężniki, podjazdy, etc).

adriango napisał(a):Borykam się z "bujaniem" zawieszenia z przodu, wiem juz że jest to "wada" fabryczna.

Co dokładnie przez to rozumiesz? Jeśli przechylanie się nadwozia, nurkowanie przy hamowaniu, gumowate reakcje na polecenia wydawane kierownicą, to zmiany poczujesz tylko poprzez zmianę sprężyn, amortyzatorów, drążków stabilizatora, silentblocków i opon. Usztywnianie nadwozia jest ok, ale nic nie zmieni.

PostNapisane: 8 mar 2013, 17:45
przez Piotrek_1964
Paweł napisał(a):Wpływ rozpórki na prowadzenie jest niezauważalny. Nadwozie przy normalnej jeździe i załadunku ugina się o dziesiąte części milimetra. Przy ekstremalnych obciążeniach mogą być milimetry z ułamkami, ale imho nawet to jest niezauważalne podczas cywilnej jazdy. Jedyna różnica jaką można wyczuć po założeniu rozpórki, to zmiana charakterystyki tłumienia dźwięków i być może wzrost sztywności przy przejeżdżaniu po skrajnie nierównym terenie (krawężniki, podjazdy, etc).


W takim razie chyba nie miał Pan przyjemności jeździć autem z rozpórką kielichów i wahaczy.

Odp: Rozpórka kielichów amortyzatorów – pezód

PostNapisane: 8 mar 2013, 17:51
przez adis555
Dla mnie różnica byla znaczna w mx-3. Dlatego też twierdzę że pomaga to w sztywności. Oczywiście do pewnego stopnia.

Wysłane z mojego ZTE-BLADE za pomocą Tapatalk 2

PostNapisane: 8 mar 2013, 19:44
przez Paweł
@Piotrek_1964 vel damianko: W takim razie może nie mam wyczucia, albo jestem odporny na oddziaływanie placebo ;). Jeśli w zdrowym nadwoziu zauważasz różnicę w prowadzeniu się auta z rozpórką i bez niej, to na pewno wyczuwasz spadek ciśnienia w oponach o 0,1 bara. :)

PostNapisane: 8 mar 2013, 20:26
przez Piotrek_1964
0,1 niekoniecznie ale 0,2 to już całkiem duża różnica w prowadzeniu auta.

PS. z vel damianko to troszkę nie trafiłeś. To mój nieszczęsny brat :)