Regulacja hamulca ręcznego / demontaż pojemnika na kubki

[ajsmeno]

Jutro się za to zabiorę, mam nadzieję, że trzeszczenie zniknie.

[Marianek]

Nic nie rób śrubokrętem bo poniszczysz plastiki.

[ajsmeno]

No i dziś znowu się do tego zabrałem, jednak nie skutecznie, nie mogę tego wypiąć, od strony podłokietnika... Normlanie nerwicy dostaje już z tym.. Pozwoliłem sobie nagrać filmik, może coś źle robię, nie wiem zobaczcie sami.

http://www.youtube.com/watch?v=n1cD1hT3 ... e=youtu.be

[Marianek]

Za słabo ciągniesz musisz zwolnic tez trochę ręczny. Nie trzęś tym tylko złap z lewej i prawej strony i ciągnij. Możesz tez złapać tak jak w 1.03 filmu i ciągnij, nie boj się nic nie złamiesz Oby jak najbliżej podłokietnika łapać żeby były jak najmniejsze naprężenia plastiku.

[ajsmeno]

Oki ide na doł jeszcze raz próbować..

Dopisano 11 wrz 2013, 20:27:

No wydarłem to w końcu. Efektem jest to, że złamałem plastik po prawej stronie i odechciało mi się już dochodzić skąd skrzypi.

[ajsmeno]

Panowie, od kąd mam Mazdę, już dwa razy podciągałem ręczny, i zawsze po kilku dniach z powrotem łapie na ostatnim ząbku, i to słabo trzyma. Jakiś pomysł?

[CudownyBocianek]

Panowie, od kąd mam Mazdę, już dwa razy podciągałem ręczny, i zawsze po kilku dniach z powrotem łapie na ostatnim ząbku, i to słabo trzyma. Jakiś pomysł?

Brzmi jak obsuwający się gdzieś w kołnierzu pancerz linki albo za często jeździsz na ręcznym .

[krystian77]

Już kiedyś pisałem że śruba pod pojemnikiem na kubki nie jest do regulacji ręcznego. Służy ona jedynie do zredukowania luzu linki. Do prawidłowego działania ręcznego i redukowania jego luzu służy mechanizm samoregulacji znajdujący się w zaciskach hamulcowych. Aby mechanizm samoregulacji działał prawidłowo dźwignie znajdujące się przy zaciskach powinny opierać o ograniczniki. Ja tak ustawiłem i nic nie reguluje od 25000km. Nawet wymiana klocków z tyłu w żaden sposób nie wpłynęła mi na działanie ręcznego.

Moja rada jest taka:
1. Sprawdź czy linki czy się nie zrywają lub nie mają uszkodzeń pancerza.
2. Poluzuj śrubę pod pojemnikiem aby linka miała około 0,1mm luzu.
3. Sprawdź czy dźwignie przy zaciskach cofnęły się do tyłu i oparły o ograniczniki.
4. Uruchom silnik i wciśnij klika razy do końca pedał hamulca.
5. Sprawdź działanie ręcznego.

Jeśli ręczny będzie źle działał lub któreś z kół będzie słabiej hamowało to może oznaczać że mechanizm samoregulacji się "zapiekł" właśnie z powodu braku odpowiedniego luzu i nie cofania się do końca dźwigienek.

PS. Należy jednak pamiętać że nie da się ciągle podciągać linki bo dźwignia przy zacisku ma ograniczony zakres działania. Oczywiście jeśli ktoś ma ochotę albo uważa że ręczny "musi działać * na 3 ząbku" to może sobie sam regulować ciągle działanie ręcznego, to jego sprawa. Ale proponuje to robić tak:
1. Poluzuj śrubę pod pojemnikiem tak aby dźwignie przy zaciskach cofnęły się do tyłu i oparły o ograniczniki.
2. Uruchom silnik i wciśnij klika razy do końca pedał hamulca aby mechanizm samoregulacji zredukował luz.
3. Reguluj śrubką wedle uznania dbając oto aby koła z tyłu się obracały bez oporów.

*musi działać =/= musi łapać

[Janusz626]

Zgadzam się absulotutnoe kolego Krystian.
Dodam że mechanizm samoregulacji umieszczony jest dokładnie w samym tloczku.
Ale żeby to wszystko działało trzeba najpierw zluzowac linkę, wkręcić tloczek do końca na maksa w zacisku, założyć jarzmo, założyć kola, wyjechać, użyć kilka razy hamulec nożny, a dopiero na końcu dźwignię ręcznego wyregulowac.
inaczej samkregulator nie będzie działać na dźwignię ręcznego a konsekwencje są widoczne jako słaby ręczny.
I jeszcze jedno, przy każdej wymianie klocków również musimy wkręcić tloczek, nie wciskamy go bo wszystko pójdzie na złom!